mija rok prezydentury Jerzego Wilka na którego głosowałam , ale dziś ,jak wielu ,tego żałuję , nie rozumię czemu jego nowa praca do której przygotowywał się kilkanaście lat wychodzi mu tak nieudolnie , robi to absolutnie bez przekonania i zaangazowania . blokując miejsce innym zdolniejszym , wykształconym , nowoczesniejszym . Gdy zwracam się do radnego .......... z prostymi problemami i nie otrzymuję przez kilka miesięcy do dziś odpowiedzi , myślę - po co chlopie się tam pchasz i zajmujesz miejsce innym .Na stanowisko radnego powinien być roczny okres próbny , po którym wylatują leserzy i cwaniacy ,a na ich miejsce wchodzą kolejni z listy , to bylaby chyba dobra mobilizacja do pracy .W Elblągu gdzie tak trudno o pracę , zbyt łatwo i bez kontroli otrzymują dobre stołki ludzie z ukladów.
Zanim się elbląskie elyty obudzą to Olsztyn będzie kończył budowę spalarni. Wtedy elblążkowo będzie dostarczać śmieci do Stolicy Województwa i jeszcze bedą płacić dużą kasę - czyli według zasady czemuś biedny? boś głupi,
W Elblągu pokutuje siermiężny sposób sprawowania władzy - począwszy od Gburzyńskiego poprzez Dziewałtowskiego, Słoninę, Nowaczyka aż do Wilka i tak już pozostanie w mieście emerytów.
EPEC inwestor wiodący, no , no z obiecanym remontami nie może sobie poradzić, a jeszcze do tego spalarnię? Najpierw niech w EPEC zatrudnią odpowiednią kadrę , to dopiero pana propozycje można rozważyć.
Panie prezydencie Wilk niech się pan nie poddaje, prosze zakupić łopaty w Metalzbycie są po 27 zeta x 1000 sztuk to daje 27000 tysiaków i kopiemy na trzy zmiany i małym kosztem mamy przekop a nie tam jakieś spalarnie za mylony
To za wysoki poziom, temat za trudny! Łatwiej iść utartym torem : chodnik, ścieżka, ławeczka, obniżka czynszów , budżet obywatelski. Tym tematem mogły by się zająć środowiska akademickie tyle że inwestycja wyląduje w Olsztynie.
mija rok prezydentury Jerzego Wilka na którego głosowałam , ale dziś ,jak wielu ,tego żałuję , nie rozumię czemu jego nowa praca do której przygotowywał się kilkanaście lat wychodzi mu tak nieudolnie , robi to absolutnie bez przekonania i zaangazowania . blokując miejsce innym zdolniejszym , wykształconym , nowoczesniejszym . Gdy zwracam się do radnego .......... z prostymi problemami i nie otrzymuję przez kilka miesięcy do dziś odpowiedzi , myślę - po co chlopie się tam pchasz i zajmujesz miejsce innym .Na stanowisko radnego powinien być roczny okres próbny , po którym wylatują leserzy i cwaniacy ,a na ich miejsce wchodzą kolejni z listy , to bylaby chyba dobra mobilizacja do pracy .W Elblągu gdzie tak trudno o pracę , zbyt łatwo i bez kontroli otrzymują dobre stołki ludzie z ukladów.
Oj, Pani zofio nic dodać , nic ująć z Pani wypowiedzi. Co do "roczny okres próbny" przydałby się też, w przypadku posłów i senatorów. Pozdrawiam.
Panie Zofio. Moim zdaniem trzeba więcej uwagi poświęcić na to kogo się wybiera a nie jak dotychczas wybierać tego ,kto pierwszy na liście.
Zanim się elbląskie elyty obudzą to Olsztyn będzie kończył budowę spalarni. Wtedy elblążkowo będzie dostarczać śmieci do Stolicy Województwa i jeszcze bedą płacić dużą kasę - czyli według zasady czemuś biedny? boś głupi,
jestem koza bez rajtuz czy mam szansę na przejęcie władzy w mieście?
W Elblągu pokutuje siermiężny sposób sprawowania władzy - począwszy od Gburzyńskiego poprzez Dziewałtowskiego, Słoninę, Nowaczyka aż do Wilka i tak już pozostanie w mieście emerytów.
EPEC inwestor wiodący, no , no z obiecanym remontami nie może sobie poradzić, a jeszcze do tego spalarnię? Najpierw niech w EPEC zatrudnią odpowiednią kadrę , to dopiero pana propozycje można rozważyć.
Panie prezydencie Wilk niech się pan nie poddaje, prosze zakupić łopaty w Metalzbycie są po 27 zeta x 1000 sztuk to daje 27000 tysiaków i kopiemy na trzy zmiany i małym kosztem mamy przekop a nie tam jakieś spalarnie za mylony
To za wysoki poziom, temat za trudny! Łatwiej iść utartym torem : chodnik, ścieżka, ławeczka, obniżka czynszów , budżet obywatelski. Tym tematem mogły by się zająć środowiska akademickie tyle że inwestycja wyląduje w Olsztynie.
panie Stefanie pal pan gumę, a nie śmieci