Ta ulica była już zapisana w budżecie kilka lat temu, co roku tylko zmieniano termin, aż w końcu zniknęła. Nie czarujcie, jak nie zobaczę remontu to nie uwierzę.
nie pajacuj, jak chlejesz za blokami to skończą się i te cyrki z tobą, ścierwo zza budynków trzeba eksportować raz na zawsze, skasowali dziurę pod kościołem, to badziewie zbiera się obok bloków, już niedługo.
Remontu nigdy Czestochowska nie przechodziła bo Słonina mawiał .Jak zakonczy sie budowa Kościoła wtedy zrobimy ulicę.On przywieziony z polski wschodniej Lubelskie .Dlatego myślał odwrotnie jak cywilizowany zachód.Powinno byc najpierw droga pózniej budowa.Chociaz raz spróbował najpierw droga (Modrzewina) a pózniej budowa.Czym to sie skonczyło wszyscy widzą.Tylko że tam chodziło o działki budowlane kupione miedzy innymi przez aparatczyków za grosze żeby podnieść ich cenę.
Sosnowa nie była nigdy zdrenowana, a to już XXI wiek. Woda leje się strumieniami i nikt o tym tak przy okazji nie pomyśli, a może tak jedno da się ugrać przy wielopłaszczyznowym konkordacie?
Ser szwajcarski ma mniej dziur.
panie wilk nic lepszego nas nie spotkalo za pana rzadow dziury jak byly tak sa i nikt ich nie lata czuje ze pana kadecja wygasnie niedlugo
Ta ulica była już zapisana w budżecie kilka lat temu, co roku tylko zmieniano termin, aż w końcu zniknęła. Nie czarujcie, jak nie zobaczę remontu to nie uwierzę.
nie pajacuj, jak chlejesz za blokami to skończą się i te cyrki z tobą, ścierwo zza budynków trzeba eksportować raz na zawsze, skasowali dziurę pod kościołem, to badziewie zbiera się obok bloków, już niedługo.
Rozumiem, ze oprócz Częstochowskiej będą zrobione również i boczne drogi takie jak Winnicka? Tutaj to jest katastrofa.
A tak w ogóle to kto pozwolił na ten złomowiec na wjeździe na Częstochowską. Następny fajny pomysł.
Remontu nigdy Czestochowska nie przechodziła bo Słonina mawiał .Jak zakonczy sie budowa Kościoła wtedy zrobimy ulicę.On przywieziony z polski wschodniej Lubelskie .Dlatego myślał odwrotnie jak cywilizowany zachód.Powinno byc najpierw droga pózniej budowa.Chociaz raz spróbował najpierw droga (Modrzewina) a pózniej budowa.Czym to sie skonczyło wszyscy widzą.Tylko że tam chodziło o działki budowlane kupione miedzy innymi przez aparatczyków za grosze żeby podnieść ich cenę.
Sosnowa nie była nigdy zdrenowana, a to już XXI wiek. Woda leje się strumieniami i nikt o tym tak przy okazji nie pomyśli, a może tak jedno da się ugrać przy wielopłaszczyznowym konkordacie?