studiuję w trójmieście, nigdy sam nie przyznaje, że pochodzę z Elbląga. Niestety mieszkańcy naszego miasta nie mają dobrej opinii.. (pełno dresów, łatwo można oberwać w ryj, dużo patologii i alkoholików na ulicach). Ostatnio słyszałem nawet, że na drechów mówi się "elblągi" więc to świadczy samo za siebie...
Mieszkam w trójmieście od ponad 7 lat i nie zauważyłam, żeby Elblążanie byli traktowani gorzej. Już bardziej pomstują na kierowców z nebraski i Wejherowa, o samym Elblągu raczej cisza. Legendę o tym, że hen gdzieś w Polsce na dresiarzy mówią "elblongi" też słyszałam tylko od Elblążan - wygląda na to, że sami sobie na siłę próbujemy wyrobić czarny PR. Elbląg w Polsce bardziej kojarzy się z samicą nosorożca niż z dresami.
kiedyś słyszałem, że typowe dla elblążan jest przeciąganie odpowiedzi NIE, wygląda to tak: NIE-E..
Ile w tym prawdy nie wiem, wiem że często zdarza mi się tak mówić ;)
studiuję w trójmieście, nigdy sam nie przyznaje, że pochodzę z Elbląga. Niestety mieszkańcy naszego miasta nie mają dobrej opinii.. (pełno dresów, łatwo można oberwać w ryj, dużo patologii i alkoholików na ulicach). Ostatnio słyszałem nawet, że na drechów mówi się "elblągi" więc to świadczy samo za siebie...
Mieszkam w trójmieście od ponad 7 lat i nie zauważyłam, żeby Elblążanie byli traktowani gorzej. Już bardziej pomstują na kierowców z nebraski i Wejherowa, o samym Elblągu raczej cisza. Legendę o tym, że hen gdzieś w Polsce na dresiarzy mówią "elblongi" też słyszałam tylko od Elblążan - wygląda na to, że sami sobie na siłę próbujemy wyrobić czarny PR. Elbląg w Polsce bardziej kojarzy się z samicą nosorożca niż z dresami.
kiedyś słyszałem, że typowe dla elblążan jest przeciąganie odpowiedzi NIE, wygląda to tak: NIE-E.. Ile w tym prawdy nie wiem, wiem że często zdarza mi się tak mówić ;)
elblongi:)