Postawię wszystkie swoje organy wewnętrzne i całą kasę jaką posiadam na to że to prawda ,wszyscy ludzie w NFZ biorą kase od firm farmakologicznych za dopuszczanie lekòw,szczepionek itd...tak jest na całym swiecię .....więc tak jest i w tym przypadku ja nie mam wątpliwości że kasa poszła na konto....a panią Gelert poddać badaniu wariografa i po sprawie....
"Nie jest prawdą, że przesłuchania świadków dotyczą sprawy finansowania kampanii pani poseł Elżbiety Gelert. Trudno nam też zrozumieć skąd w ogóle dziennikarze w Elblągu posiadają informacje, które mają się nijak do sprawy i obecnie przeprowadzanych czynności w państwa mieście. - dziwią się śledczy z Wrocławskiej Prokuratury." No i jak to jest naprawdę Pani Kamilo?
To wszystko prawda - tu mała podpowiedź dla prokuratury - wystarczy porozmawiać z ... byłymi handlowcami firmy farmaceutycznej która sponsorowała kampanie - jest duża szansa na to ze byli pracownicy potwierdza tą wersje wydarzeń
Uderz w stół a nożyce się odezwą. No i Ci dziennikarze, tacy dociekliwi, uparci , dążący za wszelką cenę do prawdy. Tak " szkodzą " Gdyby, nie Oni to "POpaprańcy" robili by z Naszym krajem co chcieli , co prawie im się udało. Jak media sprzyjały, to było wszystko OK. a jak jako pierwsze zauważyły " prawdziwe oblicze" co nie których osób w Polsce , to są już " be " , foch POityczny czy co ? Do przedszkola a nie do POlityki, radziłbym co niektórym. Lepiej być dalej dzieckiem( mimo , że nie przystoi), niż śmiesznym dorosłym, zwłaszcza POlitykiem.
Pieniądze, za które firmy farmaceutyczne kupowały w Chinach (Polsce) wpływy, przekazywane były za pośrednictwem agencji turystycznych (blogów modowych) i innych firm, np. specjalizujących się w organizowaniu konferencji.
Od 2007 roku GSK przelała blisko 4,9 mld dol. ponad 700 firmom, które pośredniczyły w jej zabiegach o pozyskanie życzliwości urzędników państwowych, stowarzyszeń medycznych, przedstawicieli władz, służb szpitalnych i lekarzy.
Osoby, o których względy zabiegały firmy farmaceutyczne, podróżowały do Australii, Włoch, Japonii, Korei, USA i wielu chińskich miast.
Rodzice małych dzieci są w panice. Po wycofaniu przez Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) dwóch serii popularnych szczepionek podawanych dzieciom w pierwszych miesiącach życia, gorączkowo szukają informacji o tym, czy ich maluchy zaszczepiono feralnym preparatem. Dodatkowo GIF nie wie, ilu dzieciom podano wycofane z obrotu preparaty - pisze "Rzeczpospolita".
Z obiegu zostały usunięte: szczepionka Euvax B (przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B) oraz Tripacel (przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi). Feralne preparaty były podawane maluchom przez ostatnie osiem miesięcy.
Spanikowanym rodzicom z pomocą nie przychodzi GIF. Najpierw o wycofaniu wadliwych szczepionek poinformował wyłącznie w suchym komunikacie na swojej stronie internetowej. Urzędnicy umywają ręce i nie podają wia
Postawię wszystkie swoje organy wewnętrzne i całą kasę jaką posiadam na to że to prawda ,wszyscy ludzie w NFZ biorą kase od firm farmakologicznych za dopuszczanie lekòw,szczepionek itd...tak jest na całym swiecię .....więc tak jest i w tym przypadku ja nie mam wątpliwości że kasa poszła na konto....a panią Gelert poddać badaniu wariografa i po sprawie....
"Nie jest prawdą, że przesłuchania świadków dotyczą sprawy finansowania kampanii pani poseł Elżbiety Gelert. Trudno nam też zrozumieć skąd w ogóle dziennikarze w Elblągu posiadają informacje, które mają się nijak do sprawy i obecnie przeprowadzanych czynności w państwa mieście. - dziwią się śledczy z Wrocławskiej Prokuratury." No i jak to jest naprawdę Pani Kamilo?
"Uderz w stół a nożyce się odezwą."......."Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień" .... " Nie dziwi nic "
To wszystko prawda - tu mała podpowiedź dla prokuratury - wystarczy porozmawiać z ... byłymi handlowcami firmy farmaceutycznej która sponsorowała kampanie - jest duża szansa na to ze byli pracownicy potwierdza tą wersje wydarzeń
Uderz w stół a nożyce się odezwą. No i Ci dziennikarze, tacy dociekliwi, uparci , dążący za wszelką cenę do prawdy. Tak " szkodzą " Gdyby, nie Oni to "POpaprańcy" robili by z Naszym krajem co chcieli , co prawie im się udało. Jak media sprzyjały, to było wszystko OK. a jak jako pierwsze zauważyły " prawdziwe oblicze" co nie których osób w Polsce , to są już " be " , foch POityczny czy co ? Do przedszkola a nie do POlityki, radziłbym co niektórym. Lepiej być dalej dzieckiem( mimo , że nie przystoi), niż śmiesznym dorosłym, zwłaszcza POlitykiem.
Pieniądze, za które firmy farmaceutyczne kupowały w Chinach (Polsce) wpływy, przekazywane były za pośrednictwem agencji turystycznych (blogów modowych) i innych firm, np. specjalizujących się w organizowaniu konferencji. Od 2007 roku GSK przelała blisko 4,9 mld dol. ponad 700 firmom, które pośredniczyły w jej zabiegach o pozyskanie życzliwości urzędników państwowych, stowarzyszeń medycznych, przedstawicieli władz, służb szpitalnych i lekarzy. Osoby, o których względy zabiegały firmy farmaceutyczne, podróżowały do Australii, Włoch, Japonii, Korei, USA i wielu chińskich miast.
Rodzice małych dzieci są w panice. Po wycofaniu przez Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) dwóch serii popularnych szczepionek podawanych dzieciom w pierwszych miesiącach życia, gorączkowo szukają informacji o tym, czy ich maluchy zaszczepiono feralnym preparatem. Dodatkowo GIF nie wie, ilu dzieciom podano wycofane z obrotu preparaty - pisze "Rzeczpospolita". Z obiegu zostały usunięte: szczepionka Euvax B (przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B) oraz Tripacel (przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi). Feralne preparaty były podawane maluchom przez ostatnie osiem miesięcy. Spanikowanym rodzicom z pomocą nie przychodzi GIF. Najpierw o wycofaniu wadliwych szczepionek poinformował wyłącznie w suchym komunikacie na swojej stronie internetowej. Urzędnicy umywają ręce i nie podają wia
Teraz już się podpisuje jako Elżbieta Gelert Poseł na Sejm RP" a nie jako Prezydent Elżbieta Gelert Buhaha.