a w dodatku jak będziecie płacili wykonawcom i podwykonawcom to nie będą przedsieboorstwa splajtowały na tym NA CZYM W CAŁYM ŚWIECIE ROBI SIĘ NAJLEPSZE INTERESY (budowa autostrad) - jesteśmy ewenementem w skali świata, że przy budowie autostrad i stadionów polskie przedsiębiorstwa zamiast sie bardzo mocno wzbogacić, to poupadały - dziekujemy PO. Jak byście też nie rozdawali koncesji na gaz łupowy na lewo i prawo ZA GROSZE (porównujac do innych krajów europejskich) to teżbyśmy mieli na emerytury. Jak byście nie forsowali pakty fiskalnego, paktu klimatycznego (bo chcecie sie unii przypodobać - tusk szuka tam pracy) - tego co jest dla nas i naszej gospodarki ZABÓJCZE, to byśmy mieli kolejne miliardy euro w kieszeni - TAK JAK POWIEDZIAŁEM, KASA JEST TYLKO PRZESTAŃCIE NAS OKRADAĆ ZŁODZIEJE
ekonom przecie Pislam to wasze prawe skrzydło - to czym ty nas straszysz? Jak masz fabrykę i ją rozpier.....asz organizacyjnie, żeby sprzedać Helmutowi za złotówkę, to które z praw ekonomii wtedy stosujesz? Podsumuj promocyjne kwoty za prywatyzację z 23 lat i z pewnością każdy z obywateli tego kraju miał pokrycie swojej emerytury minimum dwukrotne. Zero chłopino to ty jesteś, dzisiejsza Polska zbankrutowała przy 23 mld (80r) długu, a dzisiaj przy 264mld ma się doskonale
Długi Gierka w 80% przeznaczone zostały na sfinansowanie inwestycji; w latach 70. wybudowano około 570 nowych fabryk. Tylko do roku 2003 dochody z ich prywatyzacji wyniosły (zgodnie z oficjalnymi danymi) 40 mld dol., czyli dwukrotnie przewyższyły wielkość zadłużenia w 1980 r. Dochody z prywatyzacji drugiej części fabryk gierkowskich uzyskane w latach 2004-2010 nie zostały dotychczas opublikowane; nie są zapewne mniejsze niż uzyskane w pierwszym etapie.
Niestety, długi Tuska przeznaczone zostały w przeważającej części na sfinansowanie konsumpcji. Nie można ich więc sprzedać. Co gorsze, nie wszystkie grupy społeczne skorzystały na tym jednakowo; najbardziej zyskały grupy najlepiej sytuowane, o najwyższych dochodach, najmniej - najgorzej sytuowani.
Proponowane obecnie przez niektórych ekonomistów (zwła-szcza Leszka Balcerowicza) metody zmniejszenia tempa zadłużania się Polski przez cięcie wydatków publicznych godzą niestety w tych drugich. Ze względów społecznych należałoby więc szukać zgoła odmiennych metod.
W roku 1980 cały dług Polski wyniósł 23 mld ówczesnych dolarów, w tym zadłużenie bieżące - krótkookresowe - 3,4 mld dol., a średnio- i długookresowe 19,6 mld dol. Odróżnienie to jest na tyle istotne, że pierwszy rodzaj długu trzeba było spłacić w ciągu paru miesięcy. Według wyliczeń Europejskiej Komisji Gospodarczej, dochód narodowy Polski w 1980 r. wyniósł 245 mld dol., co oznacza, że zadłużenie stanowiło 9,8%, spłaty odsetek zaś 2-3% tego dochodu. Do wyliczeń wykorzystano kurs parytetu siły nabywczej (po angielsku: ppp) w wysokości 118 zł za dolar - jedyny możliwy przelicznik w ówczesnej sytuacji; przedmiotem handlu zagranicznego było wtedy tylko około 10% produkcji, reszta była wytwarzana wyłącznie na potrzeby rynku wewnętrznego. Do dochodu narodowego nie wliczono też nieprodukcyjnych, które wlicza się obecnie.
W przeciwieństwie do długu Gierka, który prawie w całości został zaciągnięty przez państwo, na obecne zadłużenie Polski w łącznej wysokości 280 mld dol. składa się dług publiczny samorządowy i rządowy w wysokości około 90 mld dol. oraz dług niepubliczny przedsiębiorstw - około 190 mld dol. Nie zmienia to jednak faktu, że wobec zagranicy polskie państwo odpowiada za całość zadłużenia. Produkt krajowy brutto (PKB) wynosi obecnie (dane z końca 2009 r.) 1343,6 mld zł, po przeliczeniu więc kursem parytetowym
(jedynym możliwym) na dolary jego wartość wynosi około 680 mld dol. Dlatego obecne polskie zadłużenie stanowi około 40% tego dochodu. W porównaniu do dochodu narodowego zadłużenie jest więc czterokrotnie większe niż w roku 1980.
Jeden z orzeczników Elbląskich wysokiej klasy specjalista niejaki pan Mat...ak osobę z rakiem drobnoziarnistym płuc uznał za zdrową w Olsztynie przecierali oczy ze zdumienia przy odwołaniu.
Macie racje za Gierka było tak cudownie był taki dobrobyt, że skończyło się to masowymi strajkami, a w efekcie w latach 80tych XX wieku wprowadzono reglamentacje żywności i benzyny!;) Szczególnie kwitł nasz przemysł stoczniowy, nasze statki szły na pniu szczególnie do ZSRR, gdzie płacono nam rublami transferowymi, często za technologie które musieliśmy kupować za dolary!;) W ogóle wszystko było super, wszyscy mieli pracę nawet te parę milionów ludzi którzy w pracy prawie nic nie robili. W pracy można było odwalać różne fuchy, przespać się, napić wódy, wynosić z zakładów jakieś potrzebne rzeczy, bo wszystko było Państwowe!;) Tylko dlaczego jak było tak dobrze ten ustrój zbankrutował?
z prywatyzacji fabryk bankruta matole żyjesz - ze sfuszerowanych stadionów i rozpadających się autostrad zarządzanych przez obcych się nie da. Bez wytykania matołów ludzie wiedzieli co było źle, dlatego dali przyzwolenie na upadek "komuny", ale nigdy s..syny nie dostaliście zgody na zmianę ustroju. Nawet "komuna" zmieniając ustrój pytała, jakieś referendum zrobili, wy aroganckie ch... nie. Gdzie powszechne uwłaszczenie ? Garstka sprzedajnych złodziei rozdysponowała majątek 40 mln narodu między siebie i obcych. Policz koszty jakie ten naród płaci za przynależność do UE, tak pazerne gnoje negocjowaliście. 10% obywateli żyje poniżej minimum EGZYSTENCJI - rozumiesz to. Reglamentowano żywność, na półkach był sam ocet, ale jakoś głodny nikt nie chodził w przeciwieństwie do dzisiejszej "wolnej"
a w dodatku jak będziecie płacili wykonawcom i podwykonawcom to nie będą przedsieboorstwa splajtowały na tym NA CZYM W CAŁYM ŚWIECIE ROBI SIĘ NAJLEPSZE INTERESY (budowa autostrad) - jesteśmy ewenementem w skali świata, że przy budowie autostrad i stadionów polskie przedsiębiorstwa zamiast sie bardzo mocno wzbogacić, to poupadały - dziekujemy PO. Jak byście też nie rozdawali koncesji na gaz łupowy na lewo i prawo ZA GROSZE (porównujac do innych krajów europejskich) to teżbyśmy mieli na emerytury. Jak byście nie forsowali pakty fiskalnego, paktu klimatycznego (bo chcecie sie unii przypodobać - tusk szuka tam pracy) - tego co jest dla nas i naszej gospodarki ZABÓJCZE, to byśmy mieli kolejne miliardy euro w kieszeni - TAK JAK POWIEDZIAŁEM, KASA JEST TYLKO PRZESTAŃCIE NAS OKRADAĆ ZŁODZIEJE
ekonom przecie Pislam to wasze prawe skrzydło - to czym ty nas straszysz? Jak masz fabrykę i ją rozpier.....asz organizacyjnie, żeby sprzedać Helmutowi za złotówkę, to które z praw ekonomii wtedy stosujesz? Podsumuj promocyjne kwoty za prywatyzację z 23 lat i z pewnością każdy z obywateli tego kraju miał pokrycie swojej emerytury minimum dwukrotne. Zero chłopino to ty jesteś, dzisiejsza Polska zbankrutowała przy 23 mld (80r) długu, a dzisiaj przy 264mld ma się doskonale
Długi Gierka w 80% przeznaczone zostały na sfinansowanie inwestycji; w latach 70. wybudowano około 570 nowych fabryk. Tylko do roku 2003 dochody z ich prywatyzacji wyniosły (zgodnie z oficjalnymi danymi) 40 mld dol., czyli dwukrotnie przewyższyły wielkość zadłużenia w 1980 r. Dochody z prywatyzacji drugiej części fabryk gierkowskich uzyskane w latach 2004-2010 nie zostały dotychczas opublikowane; nie są zapewne mniejsze niż uzyskane w pierwszym etapie.
Niestety, długi Tuska przeznaczone zostały w przeważającej części na sfinansowanie konsumpcji. Nie można ich więc sprzedać. Co gorsze, nie wszystkie grupy społeczne skorzystały na tym jednakowo; najbardziej zyskały grupy najlepiej sytuowane, o najwyższych dochodach, najmniej - najgorzej sytuowani. Proponowane obecnie przez niektórych ekonomistów (zwła-szcza Leszka Balcerowicza) metody zmniejszenia tempa zadłużania się Polski przez cięcie wydatków publicznych godzą niestety w tych drugich. Ze względów społecznych należałoby więc szukać zgoła odmiennych metod.
W roku 1980 cały dług Polski wyniósł 23 mld ówczesnych dolarów, w tym zadłużenie bieżące - krótkookresowe - 3,4 mld dol., a średnio- i długookresowe 19,6 mld dol. Odróżnienie to jest na tyle istotne, że pierwszy rodzaj długu trzeba było spłacić w ciągu paru miesięcy. Według wyliczeń Europejskiej Komisji Gospodarczej, dochód narodowy Polski w 1980 r. wyniósł 245 mld dol., co oznacza, że zadłużenie stanowiło 9,8%, spłaty odsetek zaś 2-3% tego dochodu. Do wyliczeń wykorzystano kurs parytetu siły nabywczej (po angielsku: ppp) w wysokości 118 zł za dolar - jedyny możliwy przelicznik w ówczesnej sytuacji; przedmiotem handlu zagranicznego było wtedy tylko około 10% produkcji, reszta była wytwarzana wyłącznie na potrzeby rynku wewnętrznego. Do dochodu narodowego nie wliczono też nieprodukcyjnych, które wlicza się obecnie.
W przeciwieństwie do długu Gierka, który prawie w całości został zaciągnięty przez państwo, na obecne zadłużenie Polski w łącznej wysokości 280 mld dol. składa się dług publiczny samorządowy i rządowy w wysokości około 90 mld dol. oraz dług niepubliczny przedsiębiorstw - około 190 mld dol. Nie zmienia to jednak faktu, że wobec zagranicy polskie państwo odpowiada za całość zadłużenia. Produkt krajowy brutto (PKB) wynosi obecnie (dane z końca 2009 r.) 1343,6 mld zł, po przeliczeniu więc kursem parytetowym (jedynym możliwym) na dolary jego wartość wynosi około 680 mld dol. Dlatego obecne polskie zadłużenie stanowi około 40% tego dochodu. W porównaniu do dochodu narodowego zadłużenie jest więc czterokrotnie większe niż w roku 1980.
Jeden z orzeczników Elbląskich wysokiej klasy specjalista niejaki pan Mat...ak osobę z rakiem drobnoziarnistym płuc uznał za zdrową w Olsztynie przecierali oczy ze zdumienia przy odwołaniu.
dzięki p.Gierkowi teraz mają CO sprzedac,grube miliardy idą na własne konta
Macie racje za Gierka było tak cudownie był taki dobrobyt, że skończyło się to masowymi strajkami, a w efekcie w latach 80tych XX wieku wprowadzono reglamentacje żywności i benzyny!;) Szczególnie kwitł nasz przemysł stoczniowy, nasze statki szły na pniu szczególnie do ZSRR, gdzie płacono nam rublami transferowymi, często za technologie które musieliśmy kupować za dolary!;) W ogóle wszystko było super, wszyscy mieli pracę nawet te parę milionów ludzi którzy w pracy prawie nic nie robili. W pracy można było odwalać różne fuchy, przespać się, napić wódy, wynosić z zakładów jakieś potrzebne rzeczy, bo wszystko było Państwowe!;) Tylko dlaczego jak było tak dobrze ten ustrój zbankrutował?
z prywatyzacji fabryk bankruta matole żyjesz - ze sfuszerowanych stadionów i rozpadających się autostrad zarządzanych przez obcych się nie da. Bez wytykania matołów ludzie wiedzieli co było źle, dlatego dali przyzwolenie na upadek "komuny", ale nigdy s..syny nie dostaliście zgody na zmianę ustroju. Nawet "komuna" zmieniając ustrój pytała, jakieś referendum zrobili, wy aroganckie ch... nie. Gdzie powszechne uwłaszczenie ? Garstka sprzedajnych złodziei rozdysponowała majątek 40 mln narodu między siebie i obcych. Policz koszty jakie ten naród płaci za przynależność do UE, tak pazerne gnoje negocjowaliście. 10% obywateli żyje poniżej minimum EGZYSTENCJI - rozumiesz to. Reglamentowano żywność, na półkach był sam ocet, ale jakoś głodny nikt nie chodził w przeciwieństwie do dzisiejszej "wolnej"