Czy ktokolwiek z komentujących przeczytał ze zrozumieniem artykuł? przecież to nie władza miasta będzie to budować. a że nie zgłosił się żaden inny inwestor to co, mamy czekać aż ktoś sie znajdzie zeby zrobic to w starym stylu? no pomyslcie chwile... albo przeczytajce artykul ze zrozumieniem
Istotą rzeczy jest tu czynsz 210 zł brutto w tym VAT za atrakcyjny teren na 25 lat. Oferta zawiera malo wiarygodne plany inwestycyjne bo udział własny przy inwestycjach dofinansowywanych ze środków unijnych jest wymagany wyższy. Zresztą stowarzyszenie nie stać nawet na ten deklarowany 1 mln. zł. Oferta jest bardzo niekorzystna dla miasta. Oby się nie skończyło jak z tą kamienicą na Starym Rynku róg Wigilijnej.
Tak zrobiłem coś dla tego miasta uciekłem stamtąd, mam 29 lat i w Elblągu próbowałem działać na rzecz sportu nie na arenie może miejskiej ale szkolnej (unihokej, wędkarstwo) i klubowej Vikinga byli ludzie przychylni, którzy razem chcieli coś zdziałać ale ogólnie to klapa i sam zapał to nie wszystko. W byle jakim sporcie w pierwszej lidze ogólnopolskiej potrzebne jest wsparcie miasta a takiego unihokej nie uzyskał a prosił nie raz. Potencjał był graliśmy w pierwszej lidze wicemistrzostwo Polski ale dla władz to było mało istotne. A nie poświęcę się aż na tyle by być politykiem - oszustem i tam lobbować w jakiejś sprawie/. Nie chcą władze pomocy mieszkańców to niech będzie jak jest obietnice dziurawe drogi bezrobocie na starówce cisza po 22 i prezydent w Nowym aucie a na pasie (pasach) obok jego znajomi wypasionymi brykami bo dostali stanowisko.
a ja mam zapał na jeszcze wiele lat i chcę zmieniać nasze miasto i walczę z urzędnikami bo wiem że trzeba im wszystko palcami pokazać, tylko czemu to jest krytykowane żeby oni wszyscy wiedzieli jaka to jest determinacja wśród żeglarzy żeby coś ładnego stworzyć , najprościej skrytykować niech ktoś przyjdzie i w czymkolwiek pomoże, aby właśnie Elbląg a nie Mazury stawały się pięknym miastem , ta przystań to nie tylko dla grupki ludzi, tam są organizowane imprezy dla różnych środowisk, dla dzieci z domów dziecka itp, itp, może się stać w przyszłości miejscem wypoczynku wszystkich mieszkańców, plany są szerokie , na to potrzeba długich lat ale w końcu się uda, a co do krytyki budynków, to jest wizualizacja która wymaga niewielkich poprawek, dodania i wkomponowania wielu elementów, a czynsz ?
Członkowie będą wykładać własne pieniądze więc to jest zrozumiałe, że coś za coś. Teren zawsze będzie należał do miasta. Wyobrażcie sobie ładny most, wyremontowana uliczka dojazdowa jako deptaczek ze starymi latarniami, wyremontowane nabrzeże, teren rekreacyjny do odpoczynku , restauracyjka z tarasem na wodę i Starówkę. Ja to sobie wyobrażam. I po co ta krytyka?
po to ta krytyka bo obiecanek było wiele już sobie wyobrażaliśmy jak jedziemy 2 km na zakupy do Porto lub 5 km do Ch siódemka a nie ok 65 do Gdańskiej galerii bałtyckiej. Już sobie wyobrażaliśmy jak pływamy sobie przy -20 w ciepłej wodzie na dworze w elbląskim aqua parku a tak zostaje Sopot albo Ostróda już sobie wyobrażałem remont domu wchodząc do OBI i wszystko pod jednym dachem a nie tylko bieganie po całym Elblągu i szukanie. Dosyć mamy wyobraźni chcemy żyć światem rzeczywistym nie wyobraźnią lub wirtualnymi projektami.
Czy ktokolwiek z komentujących przeczytał ze zrozumieniem artykuł? przecież to nie władza miasta będzie to budować. a że nie zgłosił się żaden inny inwestor to co, mamy czekać aż ktoś sie znajdzie zeby zrobic to w starym stylu? no pomyslcie chwile... albo przeczytajce artykul ze zrozumieniem
Istotą rzeczy jest tu czynsz 210 zł brutto w tym VAT za atrakcyjny teren na 25 lat. Oferta zawiera malo wiarygodne plany inwestycyjne bo udział własny przy inwestycjach dofinansowywanych ze środków unijnych jest wymagany wyższy. Zresztą stowarzyszenie nie stać nawet na ten deklarowany 1 mln. zł. Oferta jest bardzo niekorzystna dla miasta. Oby się nie skończyło jak z tą kamienicą na Starym Rynku róg Wigilijnej.
czy członkowie klubu zaglądają do twojego portfela, jeżeli masz inny plan inwestycyjny to mogłeś przystąpic do przetargu.
Tak zrobiłem coś dla tego miasta uciekłem stamtąd, mam 29 lat i w Elblągu próbowałem działać na rzecz sportu nie na arenie może miejskiej ale szkolnej (unihokej, wędkarstwo) i klubowej Vikinga byli ludzie przychylni, którzy razem chcieli coś zdziałać ale ogólnie to klapa i sam zapał to nie wszystko. W byle jakim sporcie w pierwszej lidze ogólnopolskiej potrzebne jest wsparcie miasta a takiego unihokej nie uzyskał a prosił nie raz. Potencjał był graliśmy w pierwszej lidze wicemistrzostwo Polski ale dla władz to było mało istotne. A nie poświęcę się aż na tyle by być politykiem - oszustem i tam lobbować w jakiejś sprawie/. Nie chcą władze pomocy mieszkańców to niech będzie jak jest obietnice dziurawe drogi bezrobocie na starówce cisza po 22 i prezydent w Nowym aucie a na pasie (pasach) obok jego znajomi wypasionymi brykami bo dostali stanowisko.
a ja mam zapał na jeszcze wiele lat i chcę zmieniać nasze miasto i walczę z urzędnikami bo wiem że trzeba im wszystko palcami pokazać, tylko czemu to jest krytykowane żeby oni wszyscy wiedzieli jaka to jest determinacja wśród żeglarzy żeby coś ładnego stworzyć , najprościej skrytykować niech ktoś przyjdzie i w czymkolwiek pomoże, aby właśnie Elbląg a nie Mazury stawały się pięknym miastem , ta przystań to nie tylko dla grupki ludzi, tam są organizowane imprezy dla różnych środowisk, dla dzieci z domów dziecka itp, itp, może się stać w przyszłości miejscem wypoczynku wszystkich mieszkańców, plany są szerokie , na to potrzeba długich lat ale w końcu się uda, a co do krytyki budynków, to jest wizualizacja która wymaga niewielkich poprawek, dodania i wkomponowania wielu elementów, a czynsz ? Członkowie będą wykładać własne pieniądze więc to jest zrozumiałe, że coś za coś. Teren zawsze będzie należał do miasta. Wyobrażcie sobie ładny most, wyremontowana uliczka dojazdowa jako deptaczek ze starymi latarniami, wyremontowane nabrzeże, teren rekreacyjny do odpoczynku , restauracyjka z tarasem na wodę i Starówkę. Ja to sobie wyobrażam. I po co ta krytyka?
po to ta krytyka bo obiecanek było wiele już sobie wyobrażaliśmy jak jedziemy 2 km na zakupy do Porto lub 5 km do Ch siódemka a nie ok 65 do Gdańskiej galerii bałtyckiej. Już sobie wyobrażaliśmy jak pływamy sobie przy -20 w ciepłej wodzie na dworze w elbląskim aqua parku a tak zostaje Sopot albo Ostróda już sobie wyobrażałem remont domu wchodząc do OBI i wszystko pod jednym dachem a nie tylko bieganie po całym Elblągu i szukanie. Dosyć mamy wyobraźni chcemy żyć światem rzeczywistym nie wyobraźnią lub wirtualnymi projektami.