Pytam,czy w Elblągu są gdzieś miejsca parkingowe nie płatne ,czasem jestem zmuszona zatrzymać się na chwilkę i szukanie parkomatu wiecej zajmuje czasu niż załatwienie sprawy.
Czy włodarze coś zaradzą z parkingiem przy szpitalu wojewódzkim czy trzeba czekać aż Geletr znajdzie czas w posłowaniu i pomyśli o tym.A druga sprawa to parking przy stacji paliw w okolicy bazaru miejskiego,obecnie jest komis z niewielką ilością aut, boom minął ,czy nie można wygospodarować kilka stanowisk dla klientów bazaru i postawić parkometry zaparkować przy bazarze graniczy z cudem.
Przed supermarketem mogę parkować za darmo. Pojmuję, że jestem tam pożądanym gościem. Do urzędu muszę płacić za parkowanie. Rozumiem, że urząd traktuje mnie nie jak obywatela, tylko niepożądanego gnoja i kurę, która znosi złote jaja. Argumentacja, którą urząd używa jest dla półgłówków. Dzięki płatnym parkingom, stoją one puste w samym centrum. Patrz plac Słowiański przy PKO. Ja w samym centrum parkuję bezpłatnie. Przyjeżdżam do okulisty albo banku i znajduję prawie zawsze miejsce na bezpłatnym parkingu. Gdyby wszystkie takie były, to pełno było by wolnego placu. Jedynie trzeba się zabezpieczyć przed zostawianiem tam złomu na zawsze. Gdynia - znacznie większa, dopiero niedawno wprowadziła nieliczne płatne parkingi. Tam ludzie kochają swoje władze. A ja klnę na nie jak muszę mieć drobne ze sobą. I dlaczego jestem wrogiem władz miasta?????? Dlaczego mnie tępią????
Ale macie problem haha. Masz samochod to plac za parking. Czy to tak duzo kosztuje? Moim zdaniem nie.
Pytam,czy w Elblągu są gdzieś miejsca parkingowe nie płatne ,czasem jestem zmuszona zatrzymać się na chwilkę i szukanie parkomatu wiecej zajmuje czasu niż załatwienie sprawy.
Czy włodarze coś zaradzą z parkingiem przy szpitalu wojewódzkim czy trzeba czekać aż Geletr znajdzie czas w posłowaniu i pomyśli o tym.A druga sprawa to parking przy stacji paliw w okolicy bazaru miejskiego,obecnie jest komis z niewielką ilością aut, boom minął ,czy nie można wygospodarować kilka stanowisk dla klientów bazaru i postawić parkometry zaparkować przy bazarze graniczy z cudem.
Przed supermarketem mogę parkować za darmo. Pojmuję, że jestem tam pożądanym gościem. Do urzędu muszę płacić za parkowanie. Rozumiem, że urząd traktuje mnie nie jak obywatela, tylko niepożądanego gnoja i kurę, która znosi złote jaja. Argumentacja, którą urząd używa jest dla półgłówków. Dzięki płatnym parkingom, stoją one puste w samym centrum. Patrz plac Słowiański przy PKO. Ja w samym centrum parkuję bezpłatnie. Przyjeżdżam do okulisty albo banku i znajduję prawie zawsze miejsce na bezpłatnym parkingu. Gdyby wszystkie takie były, to pełno było by wolnego placu. Jedynie trzeba się zabezpieczyć przed zostawianiem tam złomu na zawsze. Gdynia - znacznie większa, dopiero niedawno wprowadziła nieliczne płatne parkingi. Tam ludzie kochają swoje władze. A ja klnę na nie jak muszę mieć drobne ze sobą. I dlaczego jestem wrogiem władz miasta?????? Dlaczego mnie tępią????
Najlepiej parkomaty i straż miejską ustawić już na rogatkach !!! Będzie to największy parking w EUROPIE .