Gazetka to czysta reklama PO, w której pojawili się z fotkami p.Strzelec,p. Nowaczyk, p.Gelert ... nie ma tam nic innego niż to co jest w dziennikach internetowych i to za darmo, nie trzeba marnować 15 000 zł. Jak ktoś nie ma dostępu do komputera to może to samo przeczytać w bezpłatnych elbląskich gazetach. To, że robią to inne miasta to nie znaczy, że to dobrze i też tak mamy robić. Gazetce stanowcze NIE.
Ciekawe, czy ponownie /tak jak 1 numerze/ będą pisać o swoich- kandydatach PO np. E. Gelert........ Przypomnę, że Elbląski kwartalnik miejski wydawany za środki z budżetu miasta Elbląg nie parti POlitycznej PO. Co na to nasi radni ...../ci nie z PO/...
Wątpliwa to promocja miasta, a raczej zbędne wydawanie pieniędzy. Piszący w tym kwartalniku urzędnicy UM mają być nadal urzędnikami, czy dziennikarzami? Poziom artykułów i relacji nie zachwyca - to taka zwykła, chłodna, bezbarwna, urzędnicza sztampa. Przecież istnieje dużo innych - równoległych informacji na temat pracy UM - per internet, różnego rodzaju biuletyny i obwieszczenia, nie mówiąc o enuncjacjach w lokalnej prasie, w "Dzienniku Elbląskim", a zwłaszcza w fachowo wydawanym od dobrych kilku lat kwartalniku "Magazyn Elbląski" - po co to wszystko?
Gazetka to czysta reklama PO, w której pojawili się z fotkami p.Strzelec,p. Nowaczyk, p.Gelert ... nie ma tam nic innego niż to co jest w dziennikach internetowych i to za darmo, nie trzeba marnować 15 000 zł. Jak ktoś nie ma dostępu do komputera to może to samo przeczytać w bezpłatnych elbląskich gazetach. To, że robią to inne miasta to nie znaczy, że to dobrze i też tak mamy robić. Gazetce stanowcze NIE.
Czy w tzw wieściach również będą pokazywani przedstawiciele opozycji? czy będzie to już całkowity lansik PO przed wyborami?
Ciekawe, czy ponownie /tak jak 1 numerze/ będą pisać o swoich- kandydatach PO np. E. Gelert........ Przypomnę, że Elbląski kwartalnik miejski wydawany za środki z budżetu miasta Elbląg nie parti POlitycznej PO. Co na to nasi radni ...../ci nie z PO/...
~ 100 % Elblążanin--pytanie powinno brzmieć "co na to mieszkańcy ci nie za PO"..........chyba?!
Wątpliwa to promocja miasta, a raczej zbędne wydawanie pieniędzy. Piszący w tym kwartalniku urzędnicy UM mają być nadal urzędnikami, czy dziennikarzami? Poziom artykułów i relacji nie zachwyca - to taka zwykła, chłodna, bezbarwna, urzędnicza sztampa. Przecież istnieje dużo innych - równoległych informacji na temat pracy UM - per internet, różnego rodzaju biuletyny i obwieszczenia, nie mówiąc o enuncjacjach w lokalnej prasie, w "Dzienniku Elbląskim", a zwłaszcza w fachowo wydawanym od dobrych kilku lat kwartalniku "Magazyn Elbląski" - po co to wszystko?