Z tego co się orientuje to ta babcia ma dobra opiekę, 3 godziny dziennie jest u niej opiekunka, mieszkanie czyste a sama babcia jest zadowolona z pomocy. Wkór...a mnie gadanie ze nic się nie robi w mopsie, choćby dziś odebrałem mamę o 18 z pracy, kiedy większość ludzi marudzących ze pracownicy w mopsie nic nie robią pisała tutaj komentarze, a mamka i tak w domu jak zwykle siedzi po godzinach nad decyzjami. Zastanawiam ile z Was jest tak pracowitych ze te bite 8h w pracy siedzi i nie robi sobie przerwy na drugie śniadanie, kawę czy herbatę, nie mówiąc już o osobach wychodzących na fajke. Standardowa gadka ludzi przesiąkniętych komuna narzekających na wszytko, myślących ze od państwa powinni dostać wszystko. Pani Kamila dostała nawet informacje od rodziny ze u babci jest wszystko ok, ale i tak napisała artykuł po swojemu, no bo dobre informacje sprzedają się gorzej.
do syn pracownika Mops... NIE BYLES,NIE WIDZIALES,NIE MIESZKASZ W TYM BLOKU TO NIE MARUDZ.Czytales ze zrozumieniem art? babcia nie wie o co kaman widziala to i pani Kamila i pracowanica Mops .Tak sie sklada ze mieszkam niedaleko..i widze dokladnie na ile czasu przychodzi ten pozal sie boze opiekun (czyt.siostrzeniec ) z zegarkiem w reku dziesiac minut.Widzialem bo stalem z psem.I dobrze,ze ktos zaregowal na ta sytuacje.Ciezko by bylo wyjsc przed blok na lawke z ta kobieta albo otworzyc jej okno-przewietrzyc>???
I JAK MA KTORYS Z SASIADOW JA ODWIEDZIC JAK JEST ZAMKNIETA NA KLUCZ??
artykul na 5.
Pisze o tym ze babcia jest zadowolona z pracownika socjalnego, ale jutro kierowniczka idzie tam na kontrole dowiedzieć się o co chodzi. W czym wina mopsu, ze siostrzeniec ma w dupie babcie i zależy mu tylko na zasiłku, który dostaje za rzekomą opiekę nad babina. Pisząc o opiekunie miałem na myśli opiekunkę a nie rodzinę.
Nasz MOPS pracuje na pięć z plusem, ostatnio byłam tam pierwszy raz, rzetelna i fachowa obsługa, Panie potrafią wysłuchać i konkretnie doradzić. Pozdrowienia dla Pań z MOPSu
i tak najgorsze są opiekunki z LAZARUS, nie dajcie im się omotać. Nastawiają podopiecznych przeciw rodzinie, liczą na wyrwanie jakiegoś grosza. Pożal się... Pracownicy MOPS są ok, a przynajmniej nie wtrącają się w sprawy rodzinne.
Jak to możliwe że jeszcze nie wymieniono czapki w MOPsie. Pani dyr i jej zastępczyni całkowicie nie panują a golas dalej nic nie robi.Nowaczyk i Kluge zróbcie wreszcie z tym porządek.
do syn pracopwnika mops.
Ja nie mialem na mysli jakosc uslug opiekunki socjalnej tylko rodziny tej staruszki.
Fajnie,ze ma dzis okno uchylone i zaluzje wkoncu podniesione:)
do Elg.... masz NIESTETY rację. tak to właśnie jest. długo i dużo by pisać o tym, przez co moi rodzice przeszli przed i po śmierci babci. tyyyylu pomocników "na papierze" się znalazło, a potem tyyyyylu chętnych do dzielenia i zabierania nocą, po cichu.
Z tego co się orientuje to ta babcia ma dobra opiekę, 3 godziny dziennie jest u niej opiekunka, mieszkanie czyste a sama babcia jest zadowolona z pomocy. Wkór...a mnie gadanie ze nic się nie robi w mopsie, choćby dziś odebrałem mamę o 18 z pracy, kiedy większość ludzi marudzących ze pracownicy w mopsie nic nie robią pisała tutaj komentarze, a mamka i tak w domu jak zwykle siedzi po godzinach nad decyzjami. Zastanawiam ile z Was jest tak pracowitych ze te bite 8h w pracy siedzi i nie robi sobie przerwy na drugie śniadanie, kawę czy herbatę, nie mówiąc już o osobach wychodzących na fajke. Standardowa gadka ludzi przesiąkniętych komuna narzekających na wszytko, myślących ze od państwa powinni dostać wszystko. Pani Kamila dostała nawet informacje od rodziny ze u babci jest wszystko ok, ale i tak napisała artykuł po swojemu, no bo dobre informacje sprzedają się gorzej.
do syn pracownika Mops... NIE BYLES,NIE WIDZIALES,NIE MIESZKASZ W TYM BLOKU TO NIE MARUDZ.Czytales ze zrozumieniem art? babcia nie wie o co kaman widziala to i pani Kamila i pracowanica Mops .Tak sie sklada ze mieszkam niedaleko..i widze dokladnie na ile czasu przychodzi ten pozal sie boze opiekun (czyt.siostrzeniec ) z zegarkiem w reku dziesiac minut.Widzialem bo stalem z psem.I dobrze,ze ktos zaregowal na ta sytuacje.Ciezko by bylo wyjsc przed blok na lawke z ta kobieta albo otworzyc jej okno-przewietrzyc>??? I JAK MA KTORYS Z SASIADOW JA ODWIEDZIC JAK JEST ZAMKNIETA NA KLUCZ?? artykul na 5.
Pisze o tym ze babcia jest zadowolona z pracownika socjalnego, ale jutro kierowniczka idzie tam na kontrole dowiedzieć się o co chodzi. W czym wina mopsu, ze siostrzeniec ma w dupie babcie i zależy mu tylko na zasiłku, który dostaje za rzekomą opiekę nad babina. Pisząc o opiekunie miałem na myśli opiekunkę a nie rodzinę.
Nasz MOPS pracuje na pięć z plusem, ostatnio byłam tam pierwszy raz, rzetelna i fachowa obsługa, Panie potrafią wysłuchać i konkretnie doradzić. Pozdrowienia dla Pań z MOPSu
i tak najgorsze są opiekunki z LAZARUS, nie dajcie im się omotać. Nastawiają podopiecznych przeciw rodzinie, liczą na wyrwanie jakiegoś grosza. Pożal się... Pracownicy MOPS są ok, a przynajmniej nie wtrącają się w sprawy rodzinne.
Jak to możliwe że jeszcze nie wymieniono czapki w MOPsie. Pani dyr i jej zastępczyni całkowicie nie panują a golas dalej nic nie robi.Nowaczyk i Kluge zróbcie wreszcie z tym porządek.
Taaaaaaaaa narzekajcie na opiekunki na pomoc za friko (przecież się należy) i cierpliwie czekajcie na zgon żeby położyć łapę na mieszkaniu spadku.
do syn pracopwnika mops. Ja nie mialem na mysli jakosc uslug opiekunki socjalnej tylko rodziny tej staruszki. Fajnie,ze ma dzis okno uchylone i zaluzje wkoncu podniesione:)
do Elg.... masz NIESTETY rację. tak to właśnie jest. długo i dużo by pisać o tym, przez co moi rodzice przeszli przed i po śmierci babci. tyyyylu pomocników "na papierze" się znalazło, a potem tyyyyylu chętnych do dzielenia i zabierania nocą, po cichu.
Oj ludzie,nie znacie faktów i wypowiadacie się!