Moim zdaniem imieniem kardynała należy nazwać coś dużego i nowego np Port lotniczy w Elblągu , tor F1 , stacje metra ,tunel pod kanałem ,wiadukt Elbląg-Krynica Morska można też postawić 50 m pomnik na Starym Mieście żeby było godnie a nie stary sypiący się most . Wstyd
to się radni natrudzili,potu przy tym co nie miara popłynęło ,no bo przecież już wszystkie dręczące te miasto problemy rozwiązane to wzięli się za mosty i nazwiska na modrzewinie,brawo panowie radni cóż za trud i zaangażowanie,,,,,
widać nadal w Elbląskiej kasie za dużo pieniążków, bo przecież nowe tablice, nowe dokumenty, zmiany w dokumentach nazwy ulicy, zamieszkania, masakra dla ludzi mieszkających i mających na własność wykupione mieszkania/grunty. Aha.. na prawdę ważny temat. Na modrzewinie niech nazywają ulice, albo tą 'Nową' która ma powstać przy przebudowie teatralnej/robotniczej/browarnej. Ehhh
Proponował bym rozważyć, jeśli już ma zmiana nastąpić, to może cały ten odcinek od Warszawskiej do Hetmańskiej nazwać ALEJA PRYMASA TYSIĄCLECIA (w domyśle - Księdza Prym. Wyszyńskiego) jako że dziś w świadomości mieszkańców miasta ta ulica funkcjonuje w skrócie jako "Tysiąclecia".
czy was do reszty porabalo??!!! za malo mamy katolickich nazw w miescie?? w elblagu mieszkaja nie tylko katolicy!!!! dajcie spokoj ze zmianami sa wazniejsze rzeczy do roboty!!
Jeszcze gwoli ścisłości - obecna Aleja Tysiąclecia tak naprawdę prowadzi od ul.Warszawskiej aż do nieistniejącego już w praktyce Placu Grunwaldzkiego ( tam, gdzie tory tramwaju z deptaku Trzeciego Maja przechodzą w Al.Grunwaldzką), a nie jak pisano (również ja napisałem) wcześniej - do ul.Hetmańskiej. Jeśli już zmieniać, to konsekwentnie - dać nową nazwę dla całego ciągu tej ulicy, bez dzielenia na mniejsze odcinki.
Moim zdaniem imieniem kardynała należy nazwać coś dużego i nowego np Port lotniczy w Elblągu , tor F1 , stacje metra ,tunel pod kanałem ,wiadukt Elbląg-Krynica Morska można też postawić 50 m pomnik na Starym Mieście żeby było godnie a nie stary sypiący się most . Wstyd
to się radni natrudzili,potu przy tym co nie miara popłynęło ,no bo przecież już wszystkie dręczące te miasto problemy rozwiązane to wzięli się za mosty i nazwiska na modrzewinie,brawo panowie radni cóż za trud i zaangażowanie,,,,,
widać nadal w Elbląskiej kasie za dużo pieniążków, bo przecież nowe tablice, nowe dokumenty, zmiany w dokumentach nazwy ulicy, zamieszkania, masakra dla ludzi mieszkających i mających na własność wykupione mieszkania/grunty. Aha.. na prawdę ważny temat. Na modrzewinie niech nazywają ulice, albo tą 'Nową' która ma powstać przy przebudowie teatralnej/robotniczej/browarnej. Ehhh
Dosyć klerowskich nazw !!!!!!!DO TORUNIA
Proponował bym rozważyć, jeśli już ma zmiana nastąpić, to może cały ten odcinek od Warszawskiej do Hetmańskiej nazwać ALEJA PRYMASA TYSIĄCLECIA (w domyśle - Księdza Prym. Wyszyńskiego) jako że dziś w świadomości mieszkańców miasta ta ulica funkcjonuje w skrócie jako "Tysiąclecia".
czy was do reszty porabalo??!!! za malo mamy katolickich nazw w miescie?? w elblagu mieszkaja nie tylko katolicy!!!! dajcie spokoj ze zmianami sa wazniejsze rzeczy do roboty!!
Nazwa Elbląg też jest jakaś taka komunistyczna , warto było by się zastanowić nad zmianą ... może Elbing ?
Jeszcze gwoli ścisłości - obecna Aleja Tysiąclecia tak naprawdę prowadzi od ul.Warszawskiej aż do nieistniejącego już w praktyce Placu Grunwaldzkiego ( tam, gdzie tory tramwaju z deptaku Trzeciego Maja przechodzą w Al.Grunwaldzką), a nie jak pisano (również ja napisałem) wcześniej - do ul.Hetmańskiej. Jeśli już zmieniać, to konsekwentnie - dać nową nazwę dla całego ciągu tej ulicy, bez dzielenia na mniejsze odcinki.