Sklepikarze z okolic stref płatnego parkowania - pakujcie mantki i zwijajcie interesy. Waszych klientów chętnie przejmą hipermarkety z bezpłatnymi parkingami. Podziękowania kierujcie do partii "wspierającej" biznes i jej przedstawiciela Nowaczyka.
A Elbląg jest tak wielki że wszędzie trzeba samochodem. Jak to się ostatnio odległości pozmieniały. Kiedyś daleko to było do Krakowa, a teraz daleko to 100 m do samochodu. A piechotą, rowerem to nie łaska po mieście. Zaraz będzie " nie wszyscy mogą piechotą" a to nie oznacza że " wszyscy nie mogą piechotą", albo że zakupy codziennie po 5 siatek nosić daleko. Wiem, nie wszystkich stać na samochód iparkometry ale trzeba mieć, żeby sąsiad myślał, że stać. Jak się brało kredyt na auto "dla oczu sąsiada" trzeba było dobrać kilka złotych więcej na parkometry. PS Też korzystam z auta, ale też autobusu i roweru.
Przez tyle lat Słonina nie robił podwyżek i mamy dziurę w budżecie i pustą kasę miejską. Przez 16 lat Elbląg był enklawą komunizmu - inne miasta podnosiły ceny, Heniek tego nie robił. Elekt mamy teraz. Płatne parkowanie wam przeszkadza? Macie kasę na paliwo, utrzymanie auta, a 1 zł za pół godziny już nie? A ruszcie dupy na piechotę, nie wszędzie trzeba jechać samochodem. I dobrze, że jest płatne parkowanie - w końcu mogę normalnie zaparkować pod sądem, przedtem znalezienie tam miejsca graniczyło z cudem. Każdy jechał 50 metrów do sklepu. Paranoja.
Złodzieje z PO!!! Spotkamy się przy urnach wyborczych.
Sklepikarze z okolic stref płatnego parkowania - pakujcie mantki i zwijajcie interesy. Waszych klientów chętnie przejmą hipermarkety z bezpłatnymi parkingami. Podziękowania kierujcie do partii "wspierającej" biznes i jej przedstawiciela Nowaczyka.
podwyżki , podwyżki , podwyżki , POdwyżki a wybory niedługo no i piknie mamy cud ano mamy !
A Elbląg jest tak wielki że wszędzie trzeba samochodem. Jak to się ostatnio odległości pozmieniały. Kiedyś daleko to było do Krakowa, a teraz daleko to 100 m do samochodu. A piechotą, rowerem to nie łaska po mieście. Zaraz będzie " nie wszyscy mogą piechotą" a to nie oznacza że " wszyscy nie mogą piechotą", albo że zakupy codziennie po 5 siatek nosić daleko. Wiem, nie wszystkich stać na samochód iparkometry ale trzeba mieć, żeby sąsiad myślał, że stać. Jak się brało kredyt na auto "dla oczu sąsiada" trzeba było dobrać kilka złotych więcej na parkometry. PS Też korzystam z auta, ale też autobusu i roweru.
juz bym wolal takie parkometry co sa w gdansku na lotnisku. bierze sie bilet i sie placi przy wyjezdzie
Przez tyle lat Słonina nie robił podwyżek i mamy dziurę w budżecie i pustą kasę miejską. Przez 16 lat Elbląg był enklawą komunizmu - inne miasta podnosiły ceny, Heniek tego nie robił. Elekt mamy teraz. Płatne parkowanie wam przeszkadza? Macie kasę na paliwo, utrzymanie auta, a 1 zł za pół godziny już nie? A ruszcie dupy na piechotę, nie wszędzie trzeba jechać samochodem. I dobrze, że jest płatne parkowanie - w końcu mogę normalnie zaparkować pod sądem, przedtem znalezienie tam miejsca graniczyło z cudem. Każdy jechał 50 metrów do sklepu. Paranoja.
Jaki jest podział pieniędzy z opłat? Ile trafi do kieszeni firmy posiadającej parkomaty a ile do budżetu miasta?
UUUUUUuuuuu
Spacerować a nie jeździć pod same drzwi sklepów, urzędów itd. Na benzynę stać? Na auto stać? To i na parking niech będzie stać! :)
precz z PO!!! jeszcze gamonie podniesli ceny biletow szkoda tylko ze wraz z podwyzka cen biletow nie wzrosla jakosc uslug.