Witold Łada. Szanowna Pani Redaktor. W artykule pisze Pani, że Spółdzielnie mieszkaniowe stracą władzę? Niepewne są losy polskich społdzielni. Jest to nieprawda. Ani spóldzielnie nie stracą swojej władzy, ani nie są niepewne losy polskich spółdzielni.Spółdzielnia to są członkowie konkretni ludzie którzy, żywy organiżm.W artykule wypowiadaja sie ludzie którzy są przeciwnikami zmian jakie mają być wprowadzone po uchwaleniu ustawy.W artykule czytam wypowiedź Pani prezesSMnad Jarem.,,Jak mówi Ewa Przybyłek prezes nad Jarem- Ustawodawca przeszkadza, że lustrują prezesi. Jednak należy pzmietać , że ci ludzie którzy przyjeżdzają na lustrację, zapracowali na to swoim doświadczeniem i wiedzą- mówi prezes spoldzielni Nad Jarem Napewno zgodził bym się tylko z jednym, że są to ludzie doświadczeni, którzy reprezentują prezesów spółdzielni, a są delegowani przez Związki Rewizyjne Spółdzielni RP, które nic nie mają współnego z prawdziwą spółdzielczością. Dalej czytam:,,Jak powiedziała Pani prezes- Majątek spółdzielczy to nie majątek państwowy- podkreśla Ewa Przybyłek Niestety ,nie słucha się naszego środowiska." . Nie dopowiedziała Pani prezes, że majątek społdzielni jest prywatną własnością jej członków, natomista zarząd jest zatrudniony jako pracownicy najemni zatrudnieni przez członków (właścicieli). Nie wiem również o jakim środowisku mówi Pani prezes. Czy o środowisku prezesów czy członków spóldzielni. DCN
Po kilku dziesięciu latach bezprawnego dysponowania majątkiem prywatnym w spółdzielniach mieszkaniowych dalej (SM) mają zacząc obowiazywać zasady współwłasności określone Kodeksem cywilnym.Zgodę burzy jednak Krajowa Rada Spółdzielcza będąca przeciwnikiem zmian , która nie reprezentuje członków spółdzielni a jedynie prezesów i pracowników spółdzielni.Naszym zdanie KRS łamie interes członków spółdziuelni.Na czele w przeciwdziałaniu wdrożenia nowego prawa w KRS stoją panowie A.Domagalski i J Jankowski.Ten sam A.Domagalski, który swe negatywne intencje ujawnił w 2008 r. apelem do prezesów SM ,w sprawie przeciwstawienia się z istniejącym prawem co było opublikowane w jednym - dzienniku o zasięgu ogólnokrajowym. Prezes:AD: ,,Tak macie kłamać ludziom. Wnioski blokować ale po cichu. Przeciągać w nieskończoność procedury .Lokatorom nic nie mówić,a jak się dopytuja, skrzętnie okłamywać\". - zródło www.fakt.pl Tym razem KRS realizuje strategie o ochroine działalności lustratorów,którzy - jak świadcza protokoły- nie dostrzegają kardynalnych błędów w działalności kontrolowanych przez siebie spółdzileni. Jak ma być inaczej gdy ,,koledzy kontrolują kolegów\"? Kardynalnym zarzutem jest wstrzymywanie procedur przekazania majątku społdzielni członkom spółdzielni, czyli jej prawowitym włascicielom.KRS czuje zagrożenie sweju dominujacej roli niezachwiany od ponad 20 lat, mimo zakończenia systemu nakozowo rozdzielczego. Warto nadmienić , że w zasobach s-ni mieszka około 12 mln osób który wytworzyli majątek warty ponad 500 mldzł,zasilany opłatami czynszowymiw kwocie około 20-25 mld złotych.I o taki majątek idzie walka. i wplywy Krajowej Rady Spółdzielczej. Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP oraz większości prezesów.Ustawa daje większe prawa członkom ,włascicielom. Obecnie praktycznie członek ma prawa ograniczone.Mam w tym temacie bardzo duże doświadczenie, bo jestem właścicielem mieszkania oraz członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo\" w Elblągu.W tej spółdzielni członek ma prawo tylko mieszkać, płacić i nic nie mówić?! Dlatego nowa ustawa która będzie obowiązywała ma to zmienic .Ale aby to było skuteczne muszą zadbać sami członkowie -właściciele.Ustawodawca wszystkiego za nas nie załatwi. Da nam tylko odpowiednie narzędzie w postaci ustawy.Czy powstaną nowe spółdzielnie czy współnoty to zależy tylko od samych zainteresowanych. Ustawodawca nic nie będzie narzucał.
Do Pana Łady ,przełałyby pan wypisywać takie bzdury przeciez sądziłsie pan wiele lat z SM Zakrzewo i wietrzył łamanie prawa i co wszystkie sprawy przegrał pan w sądach wszystkich instancji i ciągle pan narzeka a co pan konkretnego i logicznego zaproponwał zeby nam się lepiej i taniej zyło na walnch zebraniach nwalał pan na zarządy i rade nadzorcze ale nikt takiej gadaniny nie słucha poparcie ma pan zerowe i wśród mieszkańców Zawady i w mieście nawet wyborch do rady miasta miał pan kilkan aście głosow
Prawda jest taka ze spoldzielnie sa drogie w utrzymaniu dla lokatorow,bo trzeba utrzymac prezesa ,sekretarke,innych ludzi i ich budynek ,czego nie ma na taka skale w wspolnotach !!!!!!!!!!.Wystarczy porownac oplaty w spoldzielniach i wspolnotach .
Mam nadzieje ze ustawa stworzy jakakolwiek konkurencje dla spoldzielni. Na dzien dzisiejszy kasuja i wegetuja. Management jak za krol swieczka i zero pojecia o kosztach. W spoldzielni Nad Jarem ociepla sie szczytowe sciany a za kilka lat ociepli sie pozostale. Nie trzeba chyba duzo rozumu ze logistycznie to stwarza wieksze koszty nie mowic juz o braku poprawy estetyki. No ale nie chodzi o rachunek ekonomiczny ale zeby kazdy mial po trochu ocieplone sciany. Zupelny brak liczenia kosztu i daleosieznego myslenia. Pomijam koszty czynszu dochodzace do 500-600 PLN. To jest skandal. W Gdynia za podobne mieszkanie place 250 lato 350 zima. Mozna? mozne ale trzeba przestac pic kawe i zaczam myslec jak reduzowac koszty a nie jak zatrudnic kolejnego znajomego kroliczka.
Do Aguarius. Ustawa nie będzie stwarzała konkurencji dla spółdzielni.Będzie natomiast dawała wieksze prawa dla członków ( włascicieli nieruchomosci).Ale czy członkowie będą z tego chcieli korzystać czas pokaże. Ustawodawca na siłę nie będzie uszcześliwiał spółdzielców.To oni są właścicielami nieruchomości i to oni będą decydować o wszystkim jak chcą mieszkać i komu będą chcieli płacić i ile. Jakie bedą mieli prawa. Czy potrafią z tych praw korzystać? Ale warunek - nie mogą dać się manipulować i nie mogą być skłóceni. Ale przede wszystkim muszą dbać o swoją własność. Własność nie została im dana, ale zadana. Są ,,siły" aby doprowadzić do przejęcia majątku spółdzielców. Ustawodawca wszystkiego nie załatwi. Chcę przypomieć, że mieszkanie o statusie ,,Społdzielcze własnosciowe prawo do lokalu" nie jest własnoscią konkretnego członka lecz własnością spółdzielni ,nawet gdyby miał to zapisane w księgach wieczystych. To tak jak majątek Państwa jest własnością jej Obywateli. A co z tego ma zwykły Obywatel Kowalski? Natomiast dużo ludzi o tym nie chce wiedzieć !? Zapraszam na stronę: www.uwlaszczenia.gabo.pl W.Łada
Najlepsze w spółdzielniach są opłaty na fundusz kulturalny. Ja sie pytam co to za komuna? Jak ja chcę pojechać na wycieczkę to muszę sam płacić. A w opłatach miesięcznych wszyscy z nas fundują świetlicę , wyjazdy i inne bzdety ciekawe tylko komu? Prawdziwe życie "Alternatywy 4".
Witold Łada. Szanowna Pani Redaktor. W artykule pisze Pani, że Spółdzielnie mieszkaniowe stracą władzę? Niepewne są losy polskich społdzielni. Jest to nieprawda. Ani spóldzielnie nie stracą swojej władzy, ani nie są niepewne losy polskich spółdzielni.Spółdzielnia to są członkowie konkretni ludzie którzy, żywy organiżm.W artykule wypowiadaja sie ludzie którzy są przeciwnikami zmian jakie mają być wprowadzone po uchwaleniu ustawy.W artykule czytam wypowiedź Pani prezesSMnad Jarem.,,Jak mówi Ewa Przybyłek prezes nad Jarem- Ustawodawca przeszkadza, że lustrują prezesi. Jednak należy pzmietać , że ci ludzie którzy przyjeżdzają na lustrację, zapracowali na to swoim doświadczeniem i wiedzą- mówi prezes spoldzielni Nad Jarem Napewno zgodził bym się tylko z jednym, że są to ludzie doświadczeni, którzy reprezentują prezesów spółdzielni, a są delegowani przez Związki Rewizyjne Spółdzielni RP, które nic nie mają współnego z prawdziwą spółdzielczością. Dalej czytam:,,Jak powiedziała Pani prezes- Majątek spółdzielczy to nie majątek państwowy- podkreśla Ewa Przybyłek Niestety ,nie słucha się naszego środowiska." . Nie dopowiedziała Pani prezes, że majątek społdzielni jest prywatną własnością jej członków, natomista zarząd jest zatrudniony jako pracownicy najemni zatrudnieni przez członków (właścicieli). Nie wiem również o jakim środowisku mówi Pani prezes. Czy o środowisku prezesów czy członków spóldzielni. DCN
Po kilku dziesięciu latach bezprawnego dysponowania majątkiem prywatnym w spółdzielniach mieszkaniowych dalej (SM) mają zacząc obowiazywać zasady współwłasności określone Kodeksem cywilnym.Zgodę burzy jednak Krajowa Rada Spółdzielcza będąca przeciwnikiem zmian , która nie reprezentuje członków spółdzielni a jedynie prezesów i pracowników spółdzielni.Naszym zdanie KRS łamie interes członków spółdziuelni.Na czele w przeciwdziałaniu wdrożenia nowego prawa w KRS stoją panowie A.Domagalski i J Jankowski.Ten sam A.Domagalski, który swe negatywne intencje ujawnił w 2008 r. apelem do prezesów SM ,w sprawie przeciwstawienia się z istniejącym prawem co było opublikowane w jednym - dzienniku o zasięgu ogólnokrajowym. Prezes:AD: ,,Tak macie kłamać ludziom. Wnioski blokować ale po cichu. Przeciągać w nieskończoność procedury .Lokatorom nic nie mówić,a jak się dopytuja, skrzętnie okłamywać\". - zródło www.fakt.pl Tym razem KRS realizuje strategie o ochroine działalności lustratorów,którzy - jak świadcza protokoły- nie dostrzegają kardynalnych błędów w działalności kontrolowanych przez siebie spółdzileni. Jak ma być inaczej gdy ,,koledzy kontrolują kolegów\"? Kardynalnym zarzutem jest wstrzymywanie procedur przekazania majątku społdzielni członkom spółdzielni, czyli jej prawowitym włascicielom.KRS czuje zagrożenie sweju dominujacej roli niezachwiany od ponad 20 lat, mimo zakończenia systemu nakozowo rozdzielczego. Warto nadmienić , że w zasobach s-ni mieszka około 12 mln osób który wytworzyli majątek warty ponad 500 mldzł,zasilany opłatami czynszowymiw kwocie około 20-25 mld złotych.I o taki majątek idzie walka. i wplywy Krajowej Rady Spółdzielczej. Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP oraz większości prezesów.Ustawa daje większe prawa członkom ,włascicielom. Obecnie praktycznie członek ma prawa ograniczone.Mam w tym temacie bardzo duże doświadczenie, bo jestem właścicielem mieszkania oraz członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo\" w Elblągu.W tej spółdzielni członek ma prawo tylko mieszkać, płacić i nic nie mówić?! Dlatego nowa ustawa która będzie obowiązywała ma to zmienic .Ale aby to było skuteczne muszą zadbać sami członkowie -właściciele.Ustawodawca wszystkiego za nas nie załatwi. Da nam tylko odpowiednie narzędzie w postaci ustawy.Czy powstaną nowe spółdzielnie czy współnoty to zależy tylko od samych zainteresowanych. Ustawodawca nic nie będzie narzucał.
Do Pana Łady ,przełałyby pan wypisywać takie bzdury przeciez sądziłsie pan wiele lat z SM Zakrzewo i wietrzył łamanie prawa i co wszystkie sprawy przegrał pan w sądach wszystkich instancji i ciągle pan narzeka a co pan konkretnego i logicznego zaproponwał zeby nam się lepiej i taniej zyło na walnch zebraniach nwalał pan na zarządy i rade nadzorcze ale nikt takiej gadaniny nie słucha poparcie ma pan zerowe i wśród mieszkańców Zawady i w mieście nawet wyborch do rady miasta miał pan kilkan aście głosow
Prawda jest taka ze spoldzielnie sa drogie w utrzymaniu dla lokatorow,bo trzeba utrzymac prezesa ,sekretarke,innych ludzi i ich budynek ,czego nie ma na taka skale w wspolnotach !!!!!!!!!!.Wystarczy porownac oplaty w spoldzielniach i wspolnotach .
W ostatnim zdaniu: majątek spółdzielczy, to nie majątek państwowy, a jeżeli nie państwowy to prywatny, spółdzielczy
Teraz to jest trochę porządku jak Nad Jarem rządzili lassman kostański i inne komuchy to było kongo.
Mam nadzieje ze ustawa stworzy jakakolwiek konkurencje dla spoldzielni. Na dzien dzisiejszy kasuja i wegetuja. Management jak za krol swieczka i zero pojecia o kosztach. W spoldzielni Nad Jarem ociepla sie szczytowe sciany a za kilka lat ociepli sie pozostale. Nie trzeba chyba duzo rozumu ze logistycznie to stwarza wieksze koszty nie mowic juz o braku poprawy estetyki. No ale nie chodzi o rachunek ekonomiczny ale zeby kazdy mial po trochu ocieplone sciany. Zupelny brak liczenia kosztu i daleosieznego myslenia. Pomijam koszty czynszu dochodzace do 500-600 PLN. To jest skandal. W Gdynia za podobne mieszkanie place 250 lato 350 zima. Mozna? mozne ale trzeba przestac pic kawe i zaczam myslec jak reduzowac koszty a nie jak zatrudnic kolejnego znajomego kroliczka.
Do Aguarius. Ustawa nie będzie stwarzała konkurencji dla spółdzielni.Będzie natomiast dawała wieksze prawa dla członków ( włascicieli nieruchomosci).Ale czy członkowie będą z tego chcieli korzystać czas pokaże. Ustawodawca na siłę nie będzie uszcześliwiał spółdzielców.To oni są właścicielami nieruchomości i to oni będą decydować o wszystkim jak chcą mieszkać i komu będą chcieli płacić i ile. Jakie bedą mieli prawa. Czy potrafią z tych praw korzystać? Ale warunek - nie mogą dać się manipulować i nie mogą być skłóceni. Ale przede wszystkim muszą dbać o swoją własność. Własność nie została im dana, ale zadana. Są ,,siły" aby doprowadzić do przejęcia majątku spółdzielców. Ustawodawca wszystkiego nie załatwi. Chcę przypomieć, że mieszkanie o statusie ,,Społdzielcze własnosciowe prawo do lokalu" nie jest własnoscią konkretnego członka lecz własnością spółdzielni ,nawet gdyby miał to zapisane w księgach wieczystych. To tak jak majątek Państwa jest własnością jej Obywateli. A co z tego ma zwykły Obywatel Kowalski? Natomiast dużo ludzi o tym nie chce wiedzieć !? Zapraszam na stronę: www.uwlaszczenia.gabo.pl W.Łada
Najlepsze w spółdzielniach są opłaty na fundusz kulturalny. Ja sie pytam co to za komuna? Jak ja chcę pojechać na wycieczkę to muszę sam płacić. A w opłatach miesięcznych wszyscy z nas fundują świetlicę , wyjazdy i inne bzdety ciekawe tylko komu? Prawdziwe życie "Alternatywy 4".