To co jest trzeba zniszczyć, by udowodnić potrzebę budowy czegoś niepotrzebnego. Właśnie na Agrykola zdewastowano jedyną w mieście bieżnię lekkoatletyczną by zbudować trybunę dla VIPów. Gdyby komuś mądremu zależało na stadionie to wiele taniej by wyszła modernizacje wspomnianego stadionu nawet gdyby od strony "3" podwyższyć trybuny. Ale tu chodzi o to by budować nowy bez względu na rzeczywiste potrzeby.
Stadiony i wiele innych obiektów rekreacyjno-sportowych musi się rodzić, aczkolwiek potrzeba ich realizacji musi wynikać z autentycznej planowanej i przeanalizowanej sytuacji. Nie sądzę, aby w przypadku stadionu miało to miejsce, bo zapewne ten owczy pęd rodzi się na bazie potrzeb bardziej wyborczych i pijarowskich. Rozumiałbym stworzenie i realizację EUROPARKU inwestycji przemyślanej, mogącej stworzyć autentyczna bazę rekreacyjną dla elblążan i wielu przyjezdnych, ale wybudowanie stadionu dla niczym niewyróżniającej się drużynki i grupy kiboli za nasze wspólne samorządowe pieniądze jest chyba jakimś nieporozumieniem. Tworzenie kolejnych pomników w kontynuacji dzieła postsocjalistycznego (porty, modrzewiny, zakłady mięsne itd, itd...) to chyba nie jest to, co może nam pomóc właściwie funkcjonowanie w systemie samorządowym. Ponadto działania te nic nie mówią o partnerstwie publiczno-prawnym, które to musi stanowić podstawę inwestowania w zasobach i mieniu samorządowym. Samorząd to nie inwestor – jedynie inicjator działań i to działanie winno stanowić treść zabiegów każdego samorządu.
Ludzie wyluzujcie;) W 2011 roku powstanie tylko jakaś "koncepcja" stadionu, w 2012 projekt, czyli sama budowa dopiero od 2013 roku;) Do tego czasu w Elblągu zmieni się wiele i wszyscy będą szczęsliwi;)
Przy wykonaniu projektu stadionu należy uwzględnić wybudowanie galerii handlowych(np.spożywcze,kwiaciarnie,itp)Olsztyn posiada stadion na 15 tyś m.z czasów PRLu i będzie budował nowy.Czas budować bez kompleksów nową przyszłość w Elblągu!
Nowaczyk a skąd weżmiesz kase ???????jeżeli wydasz tyle na stadion to szlak trafi wiele potrzebnych inwestycji w Elblągu, ale twja maszynka do głosowania POSLD wszystko przepchnie na głosowaniach rady , mimo zmiany prezydenta wszystko po staremu,no tylko swoich ludzi zatrudniasz w ratuszy a niewygodnych porządnych zwalniasz w myś hasła TERAZ K,,,,A MY
W momencie poważnej sytuacji budżetowej wszystkich samorządów na terenie kraju. W Elblągu deficyt na poziomie ponad 15, 5 mln zł ciężko jest wybudować nowy stadion za ponad 30 mln ale widzę Pan Prezydent ma do spłacenia długi wśród wyborców i zrobi wszystko by ten projekt zralizować. Pamiętajmy że tak kosztowne przedsięwzięcie wiąże się z zaniechaniem innych inwestycji min, wydatków na infrastrukturę, remonty dróg, promocję miasta, usprawnienie komunikacji miejskiej, to wszystko zostanie zaaniechane i odłożone w czasie nie wiadomo na jak długo . Dlaczego nie zadziałąć rozsądnie i zmodernizować stadion przy ul. Agrykola w oparciu o Partnerstwo Publiczno Prywatne ??? lub z kasy miejskiej ale mniejszymi nakładami ??? Jeżeli mnie nie stać na coś to nie kupuję , nie zadłużam się nie oszczędzam na rzeczach bieżących tylko czekam na lepsze czasy, taka powinna być logika.
To co jest trzeba zniszczyć, by udowodnić potrzebę budowy czegoś niepotrzebnego. Właśnie na Agrykola zdewastowano jedyną w mieście bieżnię lekkoatletyczną by zbudować trybunę dla VIPów. Gdyby komuś mądremu zależało na stadionie to wiele taniej by wyszła modernizacje wspomnianego stadionu nawet gdyby od strony "3" podwyższyć trybuny. Ale tu chodzi o to by budować nowy bez względu na rzeczywiste potrzeby.
Stadiony i wiele innych obiektów rekreacyjno-sportowych musi się rodzić, aczkolwiek potrzeba ich realizacji musi wynikać z autentycznej planowanej i przeanalizowanej sytuacji. Nie sądzę, aby w przypadku stadionu miało to miejsce, bo zapewne ten owczy pęd rodzi się na bazie potrzeb bardziej wyborczych i pijarowskich. Rozumiałbym stworzenie i realizację EUROPARKU inwestycji przemyślanej, mogącej stworzyć autentyczna bazę rekreacyjną dla elblążan i wielu przyjezdnych, ale wybudowanie stadionu dla niczym niewyróżniającej się drużynki i grupy kiboli za nasze wspólne samorządowe pieniądze jest chyba jakimś nieporozumieniem. Tworzenie kolejnych pomników w kontynuacji dzieła postsocjalistycznego (porty, modrzewiny, zakłady mięsne itd, itd...) to chyba nie jest to, co może nam pomóc właściwie funkcjonowanie w systemie samorządowym. Ponadto działania te nic nie mówią o partnerstwie publiczno-prawnym, które to musi stanowić podstawę inwestowania w zasobach i mieniu samorządowym. Samorząd to nie inwestor – jedynie inicjator działań i to działanie winno stanowić treść zabiegów każdego samorządu.
Zrobią program, zrobią projekt i kosztorys, wydadzą pieniądze publiczne i nic z tego nie będzie. Czegóż to się nie pod publiczkę Panie Nowaczyk?
Ludzie wyluzujcie;) W 2011 roku powstanie tylko jakaś "koncepcja" stadionu, w 2012 projekt, czyli sama budowa dopiero od 2013 roku;) Do tego czasu w Elblągu zmieni się wiele i wszyscy będą szczęsliwi;)
za maly stadion bo na dobry mecz nie bedzie moglo wejsc 10 tys widzow ze wzgladu na bezpieczenstwo.
Stadion jak stadion, ale ta droga przez środek Bażantarni to jest skandal.
Przy wykonaniu projektu stadionu należy uwzględnić wybudowanie galerii handlowych(np.spożywcze,kwiaciarnie,itp)Olsztyn posiada stadion na 15 tyś m.z czasów PRLu i będzie budował nowy.Czas budować bez kompleksów nową przyszłość w Elblągu!
Nowaczyk a skąd weżmiesz kase ???????jeżeli wydasz tyle na stadion to szlak trafi wiele potrzebnych inwestycji w Elblągu, ale twja maszynka do głosowania POSLD wszystko przepchnie na głosowaniach rady , mimo zmiany prezydenta wszystko po staremu,no tylko swoich ludzi zatrudniasz w ratuszy a niewygodnych porządnych zwalniasz w myś hasła TERAZ K,,,,A MY
Obawiam się, że nasz pan prezydent za wszelką cenę pragnie zadłużyć nasze miasto.
W momencie poważnej sytuacji budżetowej wszystkich samorządów na terenie kraju. W Elblągu deficyt na poziomie ponad 15, 5 mln zł ciężko jest wybudować nowy stadion za ponad 30 mln ale widzę Pan Prezydent ma do spłacenia długi wśród wyborców i zrobi wszystko by ten projekt zralizować. Pamiętajmy że tak kosztowne przedsięwzięcie wiąże się z zaniechaniem innych inwestycji min, wydatków na infrastrukturę, remonty dróg, promocję miasta, usprawnienie komunikacji miejskiej, to wszystko zostanie zaaniechane i odłożone w czasie nie wiadomo na jak długo . Dlaczego nie zadziałąć rozsądnie i zmodernizować stadion przy ul. Agrykola w oparciu o Partnerstwo Publiczno Prywatne ??? lub z kasy miejskiej ale mniejszymi nakładami ??? Jeżeli mnie nie stać na coś to nie kupuję , nie zadłużam się nie oszczędzam na rzeczach bieżących tylko czekam na lepsze czasy, taka powinna być logika.