Zielona fala na Bema (od Orzeszkowej do Saperów)? Jeżdżę tam codziennie. Od Okrzei do Saperów przez skrzyżowanie z Żeromskiego przejedzie z 5 samochodów - reszta łapie się na czerwone. W odwrotnym kierunku teoretycznie jest zielona fala. Ruszam na światłach z Saperów i mogę jechać 30 km/h, to załapię się na zielone przy Żeromskiego, później wlekę się też z 30 km/h i wtedy zapali się zielone przy Mickiewicza.
Są krótkie odcinki na, których da się przejechać więcej niż jedno skrzyżowanie na zielonym świetle reszta to totalna klapa .Stoimy na każdym skrzyżowaniu .
Swiatła to pikus , autobusy zaczynaja jezdzic stadami , nasze miasto jest chore pod kazdym wzgledem.Elki w godzinach szczytu nie powinny byc wpuszczane do centrum, moze P. Kleina wtym temacie sie wypowie.
A nie prościej budować bezkolizyjne prejścia podziemne dla pieszych z podjazdem dla wuzków ?Byłoby wtedy mozliwe wykonanie "zielonej fali "W mieście przybywa samochodow .Miasto nie jest z gumy ,nie rozciągnie sie ,te przejścia podziemne funkcjonuja w kazdym mieście w Polsce ,tylko nie w Elblagu ,dlaczego ?Np.Kraków ,Wroclaw-powierzchnia w nich mogłaby sluzyc do wynajecia na drobny handel np.kiosk.
Szkoda pisania Elbląg to ciemnogród ..... Wystarczy przeczytać dobre rady i pomysły -Falujący na fali-wyjście -i częściowo sprawa rozwiązana.Tylko czy ktoś z mądrych umie czytać.
takich głupot dawno nie słyszałem, zdecydowanie przesadzony artykuł, przy Nitschmana nie ma świateł, a na Dąbka między Ogólną a Królewiecką stoi się góra raz
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Zielona fala na Bema (od Orzeszkowej do Saperów)? Jeżdżę tam codziennie. Od Okrzei do Saperów przez skrzyżowanie z Żeromskiego przejedzie z 5 samochodów - reszta łapie się na czerwone. W odwrotnym kierunku teoretycznie jest zielona fala. Ruszam na światłach z Saperów i mogę jechać 30 km/h, to załapię się na zielone przy Żeromskiego, później wlekę się też z 30 km/h i wtedy zapali się zielone przy Mickiewicza.
Są krótkie odcinki na, których da się przejechać więcej niż jedno skrzyżowanie na zielonym świetle reszta to totalna klapa .Stoimy na każdym skrzyżowaniu .
Info najpierw pisało pod słoninę, teraz pisze pod nowaczyka
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Swiatła to pikus , autobusy zaczynaja jezdzic stadami , nasze miasto jest chore pod kazdym wzgledem.Elki w godzinach szczytu nie powinny byc wpuszczane do centrum, moze P. Kleina wtym temacie sie wypowie.
Na zdjęciu wspaniałe skrzyżowanie "Słoniny" - NOWY WIELKI KOREK"!
A nie prościej budować bezkolizyjne prejścia podziemne dla pieszych z podjazdem dla wuzków ?Byłoby wtedy mozliwe wykonanie "zielonej fali "W mieście przybywa samochodow .Miasto nie jest z gumy ,nie rozciągnie sie ,te przejścia podziemne funkcjonuja w kazdym mieście w Polsce ,tylko nie w Elblagu ,dlaczego ?Np.Kraków ,Wroclaw-powierzchnia w nich mogłaby sluzyc do wynajecia na drobny handel np.kiosk.
Szkoda pisania Elbląg to ciemnogród ..... Wystarczy przeczytać dobre rady i pomysły -Falujący na fali-wyjście -i częściowo sprawa rozwiązana.Tylko czy ktoś z mądrych umie czytać.
takich głupot dawno nie słyszałem, zdecydowanie przesadzony artykuł, przy Nitschmana nie ma świateł, a na Dąbka między Ogólną a Królewiecką stoi się góra raz