i całe szczęście przecież te nasze osły by się zabiły w nich i jeszcze kogoś przy okazji...mało aut już rozbili? Ps kolego miejscowy Elbląg ma z 90 tys mieszkańców reszta na emigracji
I bardzo dobrze że nie dostaną nowego radiowozu. Elbląska policja wcale nie szanuje nowych radiowozów. W Elblągu nowiutkie radiowozy już po kilku-kilkunastu miesiącach są w opłakanym stanie i nie nadają się do dalszej jazdy. Elbląska policja kpi sobie z podatników i demoluje wszystkie nowiutkie radiowozy. Nawet nową Lancię którą dostali kilka miesięcy temu już roztrzaskali.
"policjanci" w Elblągu dostali taką Alfę, ale krótko ją mieli, została skasowana uderzeniem z tyłu. Bo jak się chłopaczków z łapanki ulicznej przyjmuje do policji i z miejsca sadza za kierownicą dobnego autka, w którym "udają, wielkich, doswiadczonycvh policjantów" to mamy tak jak mamy. A nie łaska najpierw w czasie 3 letniej służby przygotowawczej "w kamsze do szlifowania bruków, w konwoje, w patrole w dzielinicach i po zaliczeniu tej 3-leniej służby przygotawczej do pracy!!.
"Troszeczkę" pracowałem transporcie i na temat umiejętności policjantów jako kierowców z WKŁADKĄ mógłbym NAPISAĆ książkę.Wcale się nie dziwię że cokolwiek dostaną do jazdy ma z góry założony krótki żywot .Po za tym sama dbałość o powierzony sprzęt za pieniądze /nasze/ podatników pozostawia wiele do życzenia. Pojazdy po roku lub dwóch latach eksploatacji są tak BRUDNE że nie można odkleić się od fotela.Dziwie się że ich zwierzchnicy tego nie widzą ,może nie chcą
mati masz rację. Prawie w każdym radiowozie cuchnie petami i jakimś innym, jakby lekko menel-smrodem. Czy to tak trudno po służbie posprzątać, umyć ten samochód, napachnić? Na dywanikach piętrzą się jakieś liście, kawałki błota, trawy, papierki i inne śmieci. Czy nie ma odpowiednich środków zapachowych? Dlaczego taki pętako-policjant po 2 latach pracy jeździ takim autkiem? Dla takiego smroda liczy się tylko szpan - czyli jego ogolona glaca, ciemne okulary ala Telly Savalas m-ki Solano - pokerowa twarz etc. No i oczywiście - w patrolu "ołowiano stopa", pełna ruru gazu i zasada - koła się kręcą - jest ok.!! W ostatnich latach rozbili prawie wszystkie "Pestki", czyli po francusku "Megane", rozwalili tę Alfę... Czy ktoś zrobił statystykę ile elbląscy policjanici (na przykładzie innych komend w Polsce) - rozwalili autek? Chyba są w niechlubnej czołówce. Szkolnym przykładem zerowych "umiejętnośći policjantów z drogówki" był słynny wypadek w Bogaczewie, gdy w ostatniej chwili włączyli kierunkowskaz (by coś przekąsić w Remi) i TiR skasował im du.ę i przy okazji tych "specjalistów od drogówki". Bo im się wydawało, że TiR ma wagę rowera i jak rower potrafi na 1 metrze zatrzymać się!!!!
i całe szczęście przecież te nasze osły by się zabiły w nich i jeszcze kogoś przy okazji...mało aut już rozbili? Ps kolego miejscowy Elbląg ma z 90 tys mieszkańców reszta na emigracji
o 16 ludzi na ulicach nie ma;p
I bardzo dobrze że nie dostaną nowego radiowozu. Elbląska policja wcale nie szanuje nowych radiowozów. W Elblągu nowiutkie radiowozy już po kilku-kilkunastu miesiącach są w opłakanym stanie i nie nadają się do dalszej jazdy. Elbląska policja kpi sobie z podatników i demoluje wszystkie nowiutkie radiowozy. Nawet nową Lancię którą dostali kilka miesięcy temu już roztrzaskali.
"policjanci" w Elblągu dostali taką Alfę, ale krótko ją mieli, została skasowana uderzeniem z tyłu. Bo jak się chłopaczków z łapanki ulicznej przyjmuje do policji i z miejsca sadza za kierownicą dobnego autka, w którym "udają, wielkich, doswiadczonycvh policjantów" to mamy tak jak mamy. A nie łaska najpierw w czasie 3 letniej służby przygotowawczej "w kamsze do szlifowania bruków, w konwoje, w patrole w dzielinicach i po zaliczeniu tej 3-leniej służby przygotawczej do pracy!!.
"Troszeczkę" pracowałem transporcie i na temat umiejętności policjantów jako kierowców z WKŁADKĄ mógłbym NAPISAĆ książkę.Wcale się nie dziwię że cokolwiek dostaną do jazdy ma z góry założony krótki żywot .Po za tym sama dbałość o powierzony sprzęt za pieniądze /nasze/ podatników pozostawia wiele do życzenia. Pojazdy po roku lub dwóch latach eksploatacji są tak BRUDNE że nie można odkleić się od fotela.Dziwie się że ich zwierzchnicy tego nie widzą ,może nie chcą
musza dac do gołdapi bo komendant wojewodzki stracił by stolek PO by go wykasował ja Elblaska plotke
może kiedys i takie dostana jak sie wreszcie jeździc nauczą. Wszystkie auta które dostali poszły do kasacji. Szkoad kasy. Tylko Poldki im zostały.
Jestem ciekaw kto rozwalił Lancie haha. Może nawt sie domyślam.....
PRECZ Z BURAKAMI MAZURSKIMI!!! już chyba na każdym rogu stoi nowy radiowóz ,a na wozach drabiniastych nie łaska.
mati masz rację. Prawie w każdym radiowozie cuchnie petami i jakimś innym, jakby lekko menel-smrodem. Czy to tak trudno po służbie posprzątać, umyć ten samochód, napachnić? Na dywanikach piętrzą się jakieś liście, kawałki błota, trawy, papierki i inne śmieci. Czy nie ma odpowiednich środków zapachowych? Dlaczego taki pętako-policjant po 2 latach pracy jeździ takim autkiem? Dla takiego smroda liczy się tylko szpan - czyli jego ogolona glaca, ciemne okulary ala Telly Savalas m-ki Solano - pokerowa twarz etc. No i oczywiście - w patrolu "ołowiano stopa", pełna ruru gazu i zasada - koła się kręcą - jest ok.!! W ostatnich latach rozbili prawie wszystkie "Pestki", czyli po francusku "Megane", rozwalili tę Alfę... Czy ktoś zrobił statystykę ile elbląscy policjanici (na przykładzie innych komend w Polsce) - rozwalili autek? Chyba są w niechlubnej czołówce. Szkolnym przykładem zerowych "umiejętnośći policjantów z drogówki" był słynny wypadek w Bogaczewie, gdy w ostatniej chwili włączyli kierunkowskaz (by coś przekąsić w Remi) i TiR skasował im du.ę i przy okazji tych "specjalistów od drogówki". Bo im się wydawało, że TiR ma wagę rowera i jak rower potrafi na 1 metrze zatrzymać się!!!!