~ Solidarny: myślę, że łatwiej jest powiedzieć kiedy nie jest tłoczno w Elblągu bo jeżdżę po mieście o różnych porach i muszę powiedzieć, że nie ma już czegoś takiego jak godziny szczytu - prawie cały czas są mniejsze lub większe tłoki. Wina świateł.
Do Therry: Liczniki czasu mają to wspólnego z zieloną falą, że jadąc ulicą, z daleka widzisz, że np. za 10 sekund zapali się zielone światło, możesz więc dostosować prędkość tak (zwolnić lub przyspieszyć) żeby przejechać to skrzyżowanie na zielonym. I wbrew pozorom, może to bardzo usprawnić ruch na głównych skrzyżowaniach.
To bardzo proste, aby było lepiej, szybciej czyściej wystarczy jak pisza przedmówcy wybudować pare przejśc podziemnych i nadiemnych i rzecz najważniejsza obwodnica wschodnia!!!!to jest y aspekt zmniejszenia korków w mieście- odciążenie bema, grunwaldziej, mickiewicza i hetmańskiej.
Póki tak się nie stanie - żadne odmierzaczo-odliczacze nie pomogą nic, a do póki włodarze nie zrozumieją że bez obwodnicy wschodzniej(tej przez górę chrobrego) wszystkie pseudoinwestycje nie mają sensu!!!!
Bla, bla, bla... Po co komu te liczniki? Jak chcę sobie zrobić zieloną falę to jadę na pomarańczowym ;) Lepiej zróbcie kilka pasów w jedną stronę i obwodnicę...
Brak słów !!!!!!!!!!!!!!czy autor używa mózgu !!!!!!!chcesz pozabijać obywateli !!!!!!!!! zadaj sobie pytanie jak zareaguje większość kierowców gdy licznik pokarze im 5 sek. w odległości np.100m!!!!! zwolnią czy dodadzą gazu ? Daj spokój nie myśl tyle może pożyjemy dłużej . Te pomysły zastosuj w Iraku nasi potrzebują pomocy.
Pentaxx - ja rozumiem. Wiem , że jest to potrzebne , tylko co to ma wspólnego z zielona falą. To jest dobre aby poprawić po pierwsze start spod świateł ( maruderzy , którzy wolno z nich ruszają ) i BEZPIECZEŃSTWO. Zielona fala bedzie tylko wtedy , gdy zsynchronizuje się przynajmniej 3 skrzyżowania ze sobą.
liczniki bardzo dobrze sprawdzaja sie na zachodzie. upsrawniaja plynnosc przejazdu przez skrzyzowanie. przejscia podziemne na nic sie zdadza na takich skrzyzowaniach jak Dabka-Pilsudskiego, Mickiewicza-Bema, Grunwaldzka - Hetmanska. Ludzie pomyslcie najpierw a pozniej cos napiszcie.
Z tego typu pomysłów bardziej polecałbym zainwestować w kilka sygnalizatorów informujących o tym czy przejazd kolejowy jest aktualnie zamknięty czy otwarty. Biorąc pod uwagę, że miasto buduje obwodnicę zatorza i wiadukt na Dojazdowej będzie alternatywa ominięcia korków spowodawanych zamkniętymi zaporami. Ustawienie takich sygnalizatorów gdzieś przed rondem Kaliningrad, skrzyżowaniu na Hetmańskiej, Al. Grunwaldzkiej, na Zatorzu itp. pozwoliłoby kierowcy od razu skierować się w stronę Dojazdowej lub Akacjowej zamiast pchać się na Lotniczą i nie móc już stamtąd się wycofać.
~ Solidarny: myślę, że łatwiej jest powiedzieć kiedy nie jest tłoczno w Elblągu bo jeżdżę po mieście o różnych porach i muszę powiedzieć, że nie ma już czegoś takiego jak godziny szczytu - prawie cały czas są mniejsze lub większe tłoki. Wina świateł.
Do Therry: Liczniki czasu mają to wspólnego z zieloną falą, że jadąc ulicą, z daleka widzisz, że np. za 10 sekund zapali się zielone światło, możesz więc dostosować prędkość tak (zwolnić lub przyspieszyć) żeby przejechać to skrzyżowanie na zielonym. I wbrew pozorom, może to bardzo usprawnić ruch na głównych skrzyżowaniach.
To bardzo proste, aby było lepiej, szybciej czyściej wystarczy jak pisza przedmówcy wybudować pare przejśc podziemnych i nadiemnych i rzecz najważniejsza obwodnica wschodnia!!!!to jest y aspekt zmniejszenia korków w mieście- odciążenie bema, grunwaldziej, mickiewicza i hetmańskiej. Póki tak się nie stanie - żadne odmierzaczo-odliczacze nie pomogą nic, a do póki włodarze nie zrozumieją że bez obwodnicy wschodzniej(tej przez górę chrobrego) wszystkie pseudoinwestycje nie mają sensu!!!!
Bla, bla, bla... Po co komu te liczniki? Jak chcę sobie zrobić zieloną falę to jadę na pomarańczowym ;) Lepiej zróbcie kilka pasów w jedną stronę i obwodnicę...
Proponuję wyłączyć sygnalizację na ulicy Ogólnej. To porawi ruch nad Jarem.
Brak słów !!!!!!!!!!!!!!czy autor używa mózgu !!!!!!!chcesz pozabijać obywateli !!!!!!!!! zadaj sobie pytanie jak zareaguje większość kierowców gdy licznik pokarze im 5 sek. w odległości np.100m!!!!! zwolnią czy dodadzą gazu ? Daj spokój nie myśl tyle może pożyjemy dłużej . Te pomysły zastosuj w Iraku nasi potrzebują pomocy.
Pentaxx - ja rozumiem. Wiem , że jest to potrzebne , tylko co to ma wspólnego z zielona falą. To jest dobre aby poprawić po pierwsze start spod świateł ( maruderzy , którzy wolno z nich ruszają ) i BEZPIECZEŃSTWO. Zielona fala bedzie tylko wtedy , gdy zsynchronizuje się przynajmniej 3 skrzyżowania ze sobą.
liczniki bardzo dobrze sprawdzaja sie na zachodzie. upsrawniaja plynnosc przejazdu przez skrzyzowanie. przejscia podziemne na nic sie zdadza na takich skrzyzowaniach jak Dabka-Pilsudskiego, Mickiewicza-Bema, Grunwaldzka - Hetmanska. Ludzie pomyslcie najpierw a pozniej cos napiszcie.
Liczniki prędkości z jaką trzeba jechać żeby trafić na zielone ok. połączone jednak z aparatem foto. czerwone pstryk!
Z tego typu pomysłów bardziej polecałbym zainwestować w kilka sygnalizatorów informujących o tym czy przejazd kolejowy jest aktualnie zamknięty czy otwarty. Biorąc pod uwagę, że miasto buduje obwodnicę zatorza i wiadukt na Dojazdowej będzie alternatywa ominięcia korków spowodawanych zamkniętymi zaporami. Ustawienie takich sygnalizatorów gdzieś przed rondem Kaliningrad, skrzyżowaniu na Hetmańskiej, Al. Grunwaldzkiej, na Zatorzu itp. pozwoliłoby kierowcy od razu skierować się w stronę Dojazdowej lub Akacjowej zamiast pchać się na Lotniczą i nie móc już stamtąd się wycofać.