Po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią na deski elbląskiego Teatru im. Aleksandra Sewruka powraca wyjątkowe wydarzenie – Dziecięcy Festiwal Kultury Ukraińskiej. Wystąpią dzieci i młodzież uczący się języka ukraińskiego w punktach nauczania a także zespoły dziecięce działające przy Związku Ukraińców w Polsce oraz innych organizacjach mniejszości ukraińskiej. Ze względu na wydarzenia w Ukrainie będzie to jednak inne wydarzenie niż to, do których przywykliśmy w poprzednich latach.
Napaść Rosji na państwo ukraińskie, wojna a wraz z nią fala uchodźców, która przybyła m.in. do Elbląga, postawiła nowe wyzwania przed Festiwalem
– mówi Mirosław Prytuła, Wiceprzewodniczący Zarządu Oddziału w Elblągu Związku Ukraińców w Polsce.
Dziś patrzymy na Festiwal z perspektywy udziału w naszym wydarzeniu dzieci, które nie ze swojej woli, nie z woli swoich rodziców przyjechały w ciągu ostatnich trzech miesięcy do Polski i innych regionów, które zdecydowały się udzielić im schronienia w tych trudnych, wojennych czasach. Festiwal jest też miejscem promocji kultury ukraińskiej, lecz w tym roku, będzie to też przyczynek do tego, by podziękować wszystkim za wszelkie dobro, którego społeczność ukraińska doświadczyła w ostatnich tygodniach. Chcemy też, by wydarzenie to było miejscem integracji uchodźców ze społecznością Elbląga, jak również społeczności ukraińskiej zamieszkującą tutejsze tereny z tą uciekającą przed okrucieństwem wojny
- dodaje.
Podczas dwóch dni Festiwalu (21, 22 maja) na deskach elbląskiego teatru zaprezentują się dzieci i młodzież ze Szczecina, Koszalina, Białego Boru, Gdańska i ośrodków Warmii i Mazur – Olsztyna, Dobrego Miasta, Elbląga, Bartoszyc Górowa Iławeckiego, Młynar, Słobit, Wilczęt, Ornety, Morąga czy Miłakowa. W sumie przed publicznością zaprezentuje się trzystu młodych artystów w tym setka z Ukrainy z rodzin, które uciekły przed wojną.
Pierwszego dnia Festiwal rozpocznie się o godzinie 10:00 i będzie składał się z dwóch części. Podczas pierwszej na scenie wystąpią dzieci i młodzież a w sesji popołudniowej (o 17:30) organizatorzy zaplanowali wyjątkowy koncert Artyści – Dzieciom, podczas którego na scenie zaprezentują się zawodowi artyści: aktorzy, śpiewacy ukraińscy, którzy obecnie przebywają w Polsce. Na scenie zaprezentują się również aktorzy z teatru elbląskiego oraz artyści amatorzy, prezentujący kulturę mniejszości ukraińskiej.
W koncercie uczestniczyć będą też licealiści Liceum w Białym Borze, to jest szkoła z ukraińskim językiem nauczania, którzy przygotowali program opowiadający o walce o niepodległość i silnemu przekonaniu, wręcz pewności co do tego, że ta walka zakończy się sukcesem, zakończy się zwycięstwem i Ukraina zwycięży swojego rosyjskiego wroga
– mówi Mirosław Prytuła.
Na scenie pojawi się także reprezentacja męskiego chóru Żurawie. Drugi dzień Festiwalu, to już tradycyjny Koncert Galowy, który rozpocznie się o 10:30.
Festiwal jest wydarzeniem otwartym a jego ideą jest integracja środowiska ukraińskiego oraz pokazanie tej kultury w szerokim świetle każdemu, kto chce ją oglądać i ją poznać. W tym roku będzie to jednak szczególna prezentacja która ma również swoje przesłanie w trakcie wojny. Ma dodać sił, a także pokrzepić środowisko ukraińskie
– podsumowują organizatorzy Festiwalu.
Organizatorem 54. Dziecięcego Festiwalu Kultury Ukraińskiej jest Związek Ukraińców w Polsce Zarząd Oddziału w Elblągu.
Festiwal zrealizowany dzięki wsparciu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Prezydenta Miasta Elbląg oraz Powiatu Elbląskiego.
Sorry ale ja już mam powoli dosyć tej Ukrainy. Wszędzie tylko jeden temat
Ukry pokazały swoją kulturę w Turynie - od Polski dostały maxa a odwzajemniły się "0". Teraz każą usmanom zmusić Polskę do przekazania nieodpłatnie polskich F-16 i leopardów. 11 lipca będą defilować. no, ale w teatrze w ukraińskim mieście i regionie powinny być sztuki "sława uk...".
Jaka piękna katastrofa. Już nam Ukraińcy podziękowali za pomoc, okazane serce podczas głosowania na tym ustawianym festiwalu Eurowizji. Hodujemy sobie ......na piersi.
Kultura mocne słowo. A tymczasem za 500+ i inną pomoc dla bieżenców od polskiego podatnika Ukraińcy sprowadzają sobie auta na Ukrainę. Nawet sakiewicz pisze o tym w swojej pisowskiej gazetce
Wszystko na koszt Polaka za sprawą koszernych władz . Ukr, bieżeniec, za zasiłki polskie kupuje auto , nie płaci cła, a podobno wojna się tam toczy, i wraca na ukrę . Życie ma tam darmowe za sprawą darów z Polski. Polak bez wojny płaci kilkanaście podatków nawet od psiego whyna i dlatego utrzymuje ukrę, jej psy i koty. Chory na głowę jest ten lud znad Wisły. Ukr jest przebiegły i namolny w swoim oczekiwaniu wszystkiego czego chce. Gdyby 24 lutego zamknięto granice, to wojna mogła się potoczyć korzystnie dla ukry, ale na jej koszt i z jej zaangażowaniem. Zieliński pouczył cały świat jak ma postępować, bo jak nie... . Elbląg, to szczególne miejsce w 80% ukraińskie przed 24 lutego więc jest jaki jest..
Taka prośba , aby krzewić kulturę ukraińska w Ukrainie, tutaj nie jest to potrzebne. Zaczynają się oni już wszystkim ulewać