Olimpia Elbląg zakończyła sezon. Ekipa trenera Przemysława Gomułki przegrała u siebie z GKS Jastrzębie 0:1 (0:1) i zajęła 9 miejsce w drugiej lidze. Pojedynek nie był zbytnio ciekawy, w efekcie oba zespoły stworzyły nieliczne sytuacje bramkowe. Wykorzystali jednak najlepszą swoją szansę i zasłużenie zdobyli komplet punktów.
Starcie o 8 miejsce nie mogło zbytnio zmotywować zawodników, ale od początku Olimpia próbowała zdominować rywala. Drużyna gospodarzy miała piłkę i potrafiła wykreować szanse na zdobycie gola. Jednak te nie sprawiły problemów defensywie przyjezdnych.
Po raz kolejny na ławce miejscowych znalazło się tylko pięciu piłkarzy, w tym bramkarz Andrzej Witan. W kadrze meczowej znów nie było wielu zawodników, czyli Arona Stasiaka, Marcina Czernisa, Dawida Danilczyka, Kacpra Szczudlińskiego, Marcina Rajcha i Michała Kuczałka. W pierwszej jedenastce pojawili się Dawid Wierzba, Konrad Łabecki oraz golkiper Łukasz Łęgowski.
W 19 minucie Mariusz Gabrych sprawdził bramkarza strzałem głową, a później jego zagranie było zablokowane. Szansa dla Jastrzębia to strzał Kacpra Zycha w 31 minucie. GKS prowadził, po akcji w 37 minucie, gdy Adrian Piekarski faulował Szymona Gołucha w polu karnym. Po chwili stały fragment na gola zamienił Dawid Witkowski. Marcel Stefaniak w doliczonym czasie strzelał z dystansu, ale golkiper GKS obronił.
Druga odsłona pokazała typową twarz Olimpii z rundy wiosennej. Nasza ekipa nie zagroziła bramce Jastrzębia. Rywal pokazał się z dobrej strony i gdyby miał więcej jakości, mógłby zdobyć kolejne gole. W 71 minucie Łukasz Łęgowski powstrzymał zagranie Szymona Gołucha.
Przemysław Gomułka (trener Olimpii Elbląg): Dziękuje za fakt, że miałem szansę dokończyć ten sezon. Zgadzam się z trenerem, że wygrała drużyna dojrzalsza. Ten mecz pokazał całą Olimpię w tym sezonie. W kluczowych sytuacjach brakuje jakości. Gdyby GKS miał lepszy dzień, mogło by być 3:0. Myślę, że grając jeszcze 20 minut tej bramki byśmy nie strzelili. Teraz jesteśmy na 9 pozycji i to jest nasze miejsce. Skłamałbym, gdybym powiedział, że zasłużyliśmy na więcej. Dziękuje wszystkim, kibicom, dziennikarzom i zawodnikom. Dla mnie było to ogromne doświadczenie, dużo się nauczyłem.
Grzegorz Kurdziel (trener GKS Jastrzębie): Wygrała drużyna dojrzalsza. Mój zespół był zmotywowany. Ta drużyna się tworzyła i ma mental zwycięzcy. Byliśmy nadal zorganizowani, także przy wyniku 1:0. Dziękuje wszystkim za rywalizację w tym sezonie.
Olimpia Elbląg - GKS Jastrzębie 0:1 (0:1)
0:1 - Witkowski 37' - k.
Olimpia Elbląg: Łęgowski - Sarnowski (85' Łaszak), Piekarski, Wierzba (62' Jóźwicki), Jakubczyk (84' Kazimierowski), Branecki, Stefaniak, Famulak, Łabecki, Gabrych (84' Kozera), Sienkiewicz
II liga - sezon 2022/2023 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
I oni chcą podgrzewaną murawę?