Zła passa trwa, a podopieczni trenera Grzegorczyka, choć bardzo chcą, to nie potrafią zainkasować pierwszego kompletu punktów w rundzie wiosennej. Tym razem lepsi od Olimpijczyków okazali się piłkarze Stali Rzeszów, którzy umocnili swoją pozycję na fotelu lidera, jednocześnie spychając Związkowych na 9. lokatę.
W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele, choć samo tempo zawodów było wysokie i miało prawo się podobać wszystkim obserwatorom. Częściej przy piłce utrzymywali się Związkowi, co jednak nie przekładało się na większą liczbę oddanych strzałów czy przeprowadzonych ataków.
Druga odsłona bardzo szybko przyniosła nam pierwszą i jak się później okazało jedyną bramkę dzisiejszego wieczora. Hubert Krawczun omyłkowo odegrał piłkę pod nogi rywala, co natychmiastowo dało gościom szansę na zagrożenie bramce Witana. Najpierw z dystansu uderzył Michalik, lecz jego próba została zatrzymana, a chwilę później szczęścia poszukał Dominik Marczuk i właśnie ten zawodnik jako jedyny wpisał się na listę strzelców.
Olimpijczycy starali się doprowadzić do remisu i mieli ku temu kilka okazji, jednak albo brakowało skuteczności, albo na wysokości zadania stawał Wiktor Kaczorowski. Najbliższy skierowania piłki do siatki był Joao Guilherme, który otrzymał bardzo dobre dośrodkowanie od Miłosza Kałahura i oddał strzał głową, jednak ta akcja zakończyła się tylko rzutem rożnym.
Porażka Olimpii oddala ich od strefy barażowej. Drużyna Tomasza Grzegorczyka przesuwa się na 9. miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi, jednak ten rezultat może ulec zmianie już za tydzień. Przypomnijmy, że wobec wycofania się z rozgrywek GKS-u Bełchatów, ich mecze kończą się walkowerem na korzyść rywala, na czym teraz skorzystają Olimpijczycy.
Olimpia Elbląg 0:1 (0:0) Stal Rzeszów
0:1 - Dominik Marczuk 51’
Olimpia: 27. Andrzej Witan - 7. João Guilherme, 25. Adrian Piekarski, 10. Michał Czarny, 5. Kamil Wenger, 23. Miłosz Kałahur - 17. Jan Sienkiewicz (73, 94. Szymon Stanisławski), 14. Marcin Czernis (79, 30. Patryk Winsztal), 8. Hubert Krawczun (79, 20. Jakub Branecki) - 9. Marcin Bawolik, 99. Dominik Kozera (64, 21. Sebastian Milanowski).
żółte kartki: Sienkiewicz - Wrona, Wolski, Danielewicz, Marczuk.
ZOBACZ MATERIAŁ FILMOWY Z KONFERENCJI PRASOWEJ
II liga - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
No przecież wynik zawsze jest oczywisty. Zawsze przegrana, szkoda czasu na ten temat. ZLIKWODOWAĆ TO TO
Panowie nie da się wygrać meczu jak z 70% podań jest dotylu ,kto nauczył was tak grac, zawsze powinno być parcie do przodu tu jest piękno pilki i kolejna okazja do strzelenia bramki.Owszem mozna tak grac ale jak prowadzi się 3:0.
Wynik zrobiony! Zadanie prezesa wykonane! Piłkarzyki bez ambicji i JAJ !!!
Może to i lepiej ze nie będziemy chłopcami do bicia w 1 lidze.
RADUNIA LECH 2 porazka OLIMPIA strefa spatkowa
Grać to trzeba umic, Ferdek.
Zlikwidować zespół seniorski, zostawić tylko Akademie Olimpii dla dzieci i młodzieży. Od 1945 roku zero jakichkolwiek osiągnięć, ile by kasy z miasta nie dostali to zawsze zmarnują wszystko. Teren przy Agrykola sprzedać developerom, młodzież może grać przy Moniuszki i na Skrzydlatej. Na te mecze przychodzi już tylko kilkadziesiąt osób, nikogo z mieszkańców rozgrywki 3 ligi nie interesują. Czas by władze miasta wysłuchały mieszkańców i przestały inwestować w ten klub.
Nie rozumiem jak można ekscytować się rozgrywkami 3 ligi… Od 1945 roku wiecznie 3 lub 4 liga i ciągle tylko marzenia lokalnych kiboli, że zjawi się nagle sponsor na białym koniu i Olimpia awansuje do Ekstraklasy. Czas przestać się oszukiwać. Ten teren to relikt komuny i nie opłaca się tam niczego modernizować, mieszkańcom nie jest potrzebny zespół seniorski grający w I lidze co najlepiej widać po frekwencji na tych słabych meczach. Zarządzanie tym klubem to od lat jest totalne dno. Raków Częstochowa i Radomiak Radom grały kilka lat temu w 3 lidze. Dziś oba zespoły są w Ekstraklasie a Olimpia tam gdzie zawsze od 77 lat i to się nigdy nie zmieni.
ad-masz jeszcze jakieś"genialne"pomysły?
Panie Badura, im trzeba po prostu szczodrzej sypnąć z kasy miejskiej tak jak to pan potrafisz. ponadto silniejsze zespoły nie mające barw ukraińskich w barwach klubowych należy objąć sankcjami i wyeliminować z ligi. wtedy ci kopacze będą samotnym i niezagrożonym liderem nawet ligi angielskiej.