Od soboty, 10 października, cały kraj zostanie objęty strefą żółtą. Oznacza to m.in. zasłanianie nosa i ust w miejscach publicznych. Nadal obowiązuje strefa czerwona. Znajdą się w niej powiaty, w których sytuacja związana z pandemią jest najtrudniejsza, a obostrzenia najsurowsze. Elblążanie powinni powstrzymać się od wizyt w Sopocie czy Ostródzie.
Noszenie maseczki, nie tylko w sklepach i autobusach, ale również na ulicach. Maksymalna liczba gości podczas imprez okolicznościowych ograniczona do 75 osób. 4 m2 na 1 osobę w lokalach gastronomicznych. To tylko niektóre z zasad, które już obowiązują w powiatach strefy żółtej. Za dwa dni będą obowiązywały w całej Polsce.
Od 10 października wprowadzamy zasady obowiązujące w strefach żółtych na terytorium całego kraju. Strefa żółta jest rozszerzona na cały kraj. Oznacza to m.in., że mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej
- poinformował dziś (8 października) premier Mateusz Morawiecki, podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim.
Jedną z przyczyn takiej decyzji jest fakt, że już dziś w strefie żółtej mamy ok. 100 powiatów - podkreślał premier. - To jedna trzecia kraju więc mamy do wyboru albo zamknąć ruch w poszczególnych województwach, wprowadzić ograniczenia w swobodzie przemieszczania się, albo wprowadzić pewne obostrzenia na terytorium całego kraju, podobne do obostrzeń w krajach sąsiednich. Zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które komunikacyjnie jest bardziej jasne dla wszystkich Polaków, ponieważ od przestrzegania tych zasad zależy skuteczność walki z koronawirusem.
Nadal będzie strefa czerwona, w której znajdą się powiaty, w których zachorowań jest najwięcej. Od soboty (10 października) obowiązywała będzie nowa mapa czerwonej strefy, na której znajdzie się 38 powiatów. Co ważne dla elblążan, na tej liście są również niedaleki: Sopot i cztery powiaty województwa warmińsko-mazurskiego: ostródzki, iławski, działdowski i bartoszycki. Szczegółowe obostrzenia obowiązujące w strefie czerwonej znajdziemy tutaj.
Nowe obostrzenia to reakcja rządu na dramatycznie zwiększającą się liczbę zakażeń koronawirusem. Zmiany będą dotyczyły również służby zdrowia. Zwiększona zostanie liczba miejsc w szpitalach dla pacjentów z COVID-19. W każdym województwie powstanie szpital koordynacyjny, a w nim dodatkowe stanowiska intensywnej terapii dla pacjentów zarażonych koronawirusem (w województwie warmińsko-mazurskim będzie to szpital w Ostródzie). Zwiększy się również rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w walce z koronawirusem.
Dziś mieliśmy rekordowy przyrost zakażeń. To 4280 przypadków, czyli około 30 proc. więcej niż dnia poprzedniego. To oznacza, że w przypadku takiej dynamiki podwojenie liczby zakażeń będzie zachodziło mniej więcej co trzy dni. To już jest bardzo duża liczba. Chcemy, żeby ta liczba była ograniczona, aby nastąpiło jej wypłaszczenie. Chcemy zastosować podobną strategię do tej, którą zastosowaliśmy kilka miesięcy temu. (...) Liczba łóżek zajętych przez pacjentów z COVID-19 to 4 138. Liczba dziś dostępnych łóżek to 9,5 tys. Przeprowadzamy obecnie działania, które spowodują, że w ciągu najbliższych kilku dni zwiększy się ona o kolejnych kilka tysięcy. Sytuacja cały czas z punktu widzenia dostępności łóżek dla pacjentów jest bezpieczna. Chcemy jednak działać wyprzedzająco, zwiększać liczbę dostępnych łóżek we wszystkich miejscach w kraju, ubiegając negatywny scenariusz
- podkreślił Mateusz Morawiecki.
Obostrzenia, które będą obowiązywały w kraju od 10 października:
Obowiązek zakrywania nosa i ust w całym kraju
Pamiętaj o zasłanianiu nosa i ust w przestrzeni publicznej – w sklepie, autobusie, ale także na ulicy. Od teraz jest to obowiązkowe w całym kraju! Co ważne, zwolnione z tego obowiązku są jedynie osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie lub dokument, który potwierdza niepełnosprawność.
Lokale gastronomiczne – nowe zasady
Aby zminimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa, w strefie czerwonej lokale gastronomiczne będą mogły być otwarte w określonych godzinach – od 6:00 do 22:00. Na terenie całego kraju w tego typu miejscach należy zachować bezpieczną odległość – na 1 osobę powinno przypadać co najmniej 4 m2. Również w całym kraju w lokalach gastronomicznych i innych zamkniętych pomieszczeniach nie można udostępniać miejsc do tańczenia.
Na imprezach okolicznościowych – mniej gości
W sytuacji, kiedy planujesz organizację chrzcin, wesel czy innych imprez okolicznościowych, powinieneś pamiętać, że obowiązuje limit osób, które mogą brać udział w tego typu wydarzeniach. W strefie czerwonej – 50 osób, w pozostałych powiatach - 75 osób. Abyś mógł się odpowiednio przygotować, to ograniczenie wejdzie w życie z tygodniowym okresem dostosowawczym, a więc 17 października.
Wydarzenia kulturalne na nowych zasadach
W strefie czerwonej obowiązuje całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W kinach natomiast może przebywać 25 proc. publiczności. Jak to wygląda w pozostałej części kraju? W przestrzeni zamkniętej tego typu wydarzenie może odbyć się z udziałem 25 proc. publiczności - taka sama zasada obowiązuje w kinach. W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze może uczestniczyć maksymalnie 100 osób - jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż 1 osoba na 5 m2.
Dbaj o bezpieczeństwo podczas zgromadzenia
Nadal będzie obowiązywało ograniczenie dotyczące liczby uczestników zgromadzeń. Może to być maksymalnie 150 osób. Uczestnicy muszą zakrywać usta i nos, a także zachować minimum 1,5 m odległości od innych osób. Dodatkowo, pomiędzy zgromadzeniami musi zostać zachowana odległość – minimum 100 m.
Rozumiem nosić maseczki pomieszczeniach,,,ale na powietrzu.??? Zresztą...przecież na weselach gdzie ludzie sie bawią o ironio ,nikt nie jest w masce....a. Na powietrzu trzeba nosić maskę...to sie kupy nie trzyma...
To wszystko Przez was barany nie stosowaliscie się do przepisów pandemi i.mamy. teraz od prezydenta RP po dzieci, wszyscy, w maskach. I co cieszcie się bu,ra,ki.
Chwila i powróci to co było w marcu 2019 . Niedowiarki i krytycy.
Europa Made in China
Do śmiejecie sie teraz. Ale jesteś głupi. Czyli wyglada na to ze wirus zniknal od wyborów przez wakacje i powrócił w październiku?Po co czekać az cie korona wirus dopadnie? Lepiej skoczyć z mostu?
Tak nie będę przestrzegał tych ich pseudo obostrzeń. Przed wyborami Mateuszek/kłamczuszek mówił, że czas wirusa się kończy i co nagle wrócił? To jest chore to co oni wyprawiają. Zresztą to są tylko zalecenia a nie obowiązek. Nikt nie może nam nakazać tego cyrku. Jeżeli to jest epidemia to świńska i ptasia grypa to był armagedon. Gdyby nie telewizja to bym nie wiedział, że takie cuś ma miejsce.