Dziś, 27 sierpnia, odbyła się zdalna konferencja prasowa, podczas której dyrektorka Departamentu Edukacji Małgorzata Sowicka oraz Wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak, omawiali zagadnienia związane z przygotowaniami do rozpoczęcia roku szkolnego. Pojawił się m.in. temat przebadania nauczycieli na obecność koronawirusa, przed ich powrotem do szkół po wakacyjnej przerwie.
Zgodnie z planem 1 września odbędzie się rozpoczęcie roku szkolnego w elbląskich szkołach. Czy do tego czasu wszyscy nauczyciele zostaną przebadani na obecność koronawirusa?
Bardzo zależało nam na tym, aby przeprowadzić testy na koronawirusa wśród pracowników przystępujących teraz do pracy. To umożliwiłoby zminimalizowanie niebezpieczeństwa
- przyznała Małgorzata Sowicka.
Niestety problem stanowią pieniądze.
Po przeliczeniu kosztów okazuje się, że biorąc pod uwagę pracowników oświaty, pracowników pomocy społecznej, pracowników służby zdrowia, to byłby koszt ok. pół miliona złotych. Takich pieniędzy w budżecie Miasta nie mamy
- zaznaczyła Małgorzata Sowicka.
Jedyną możliwością, aby badania mogły zostać przeprowadzone, jest pozyskanie środków od Rządu. - Bardzo zależałoby nam na tym, aby Rząd podjął decyzję, aby przekazać nam te środki - dodała Małgorzata Sowicka. - Myślę, że to dotyczy nie tylko Elbląga, ale też innych miast. W zasadzie całej Polski.
Więcej na temat przygotowań do rozpoczęcia roku szkolnego opublikujemy dziś, w następnym materiale.
Może odbiegnę id tematu ale kiedy zaczną normalnie funkcjonować przychodnie? Czy lekarze i Panie pielęgniarki nie chodzą na zakupy, do fryzjera itd.. ?przecież nie można się dodzwonić na teleporadę..my musimy normalnie pracować, a przychodnie to już nie ?..bardziej narażeni są pracownicy w marketach, niż pracownicy w przychodniach
W przychodniach robi a sobie tzw jaja. Cześć przychodni pracuje normalnie. Nie chcą pracować obciąć pensje.
Podbijam wątek. Za co pracownicy przychodni biorą wypłatę? Za minutę teleporady tj. 30 minut i wszyscy pacenci zalatwieni? Za wypisanie recepty? Ile to czynnego czasu pracy pochłania? Skandal.
Taniej będzie leczyć zakażonego i tych których on zarazi. Jeżeli nie będzie badań a ktokolwiek "w szkole" się zarazi, to koszt odszkodowań będzie wielokrotnie przekraczał potrzebną teraz kwotę. "W szkole" - bo jeżeli wejdzie do szkoły bez badań to, pomimo że zaraził się na wakacjach, odszkodowanie wydusi ze szkoły. Sugeruję rodzicom, nauczycielom, obsłudze nie popuścić ani grosza jeśli dojdzie do zakażeń. nawet jak was zmuszą do podpisania papieru, to nie ma on wartości nawet toaletowej. Podpiszcie wszystko a solidne odszkodowanie dostaniecie. Odszkodowanie, nawet wielkie , nie zwróci nerwów i zdrowia. pani Sawicka 27 sierpnia nie ma kasy na badania i czeka na rząd - oto stosunek (dosłowny) urzędnika do człowieka. Wirus panuje od marca i nie było czasu na działanie. Faktura na rząd.
a czy uczniowie zostaną przebadani?
Okazuje się, że wirus pojawia się i znika, skraca swój rozwój i chowa objawy zakażenia na rozporządzenie ministra. On to rozporządzeniem skrócił kwarantannę do 10 dni i bez badań "po" . Zbędne więc są niepokoje w oświacie, bo kurator rozporządzeniem skróci wirusa o 5 dni a dyrektor szkoły swoją decyzją do jednej przerwy. Bareja nie przewidział demokracji i nabijał się z demokracji ludowej. "Jutro, na mój rozkaz, nastąpi zaćmienie Słońca które skomentuję osobiście na placu apelowym. W przypadku zachmurzenia, zaćmienie odbędzie się na hali gimnastycznej. Pułkownik". minister uważa , że nie trzeba nikogo, poza towarzyszami, badać na wirusa. Za kilka dni dowiemy się , że minister zdrowia, na polecenie prezesa, zakazuje używania słowa "wirus" jako kosztowniejszego od LGBT. jawne idiocenie.
Hahaha, powaliło z tymi pomyslami.
drużyna upadłego harleyowca dała popis swojego chciejstwa i jednoczesnej indolencji w zarządzaniu Elblągiem
Chciałabym....chciała....trochę za późno i za słabo. Nauczyciele pracują tylko w szkole? A w przedszkolu to niby kto? Pracują od maja i nikt się nie przejmuje.
przebadaliby ale nie mają pieniedzy...co za bzdury...jeździłabym Leksusem tylko nie mam kasy