Tuż przed Dniem Kobiet w Galerii Zum otwarto pierwszą wystawę 23-letniej Natalii Rodziewicz. Jej prace spotkały się z pozytywnym odbiorem. Jak młoda artystka ocenia ten niezwykły dla niej wieczór i czy planuje zorganizować następne wystawy swoich prac, opowiedziała w wywiadzie dla info.elblag.pl
Jak wrażenia? W końcu to Twoja pierwsza wystawa, więc emocji na pewno nie brakuje...
Jestem bardzo emocjonalną osobą, więc troszkę się stresowałam. Mam nadzieję, że nie było widać, jak bardzo się denerwowałam. Nie licząć tego jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa.
Podczas tej wystawy mamy okazję zobaczyć zdjęcia kobiet. Czy to je najbardziej lubisz fotografować?
Tak naprawdę fotografuję wszystko, ale kobiety najłatwiej jest mi fotografować. Pewnie dlatego, że sama jestem kobietą i umiem wczuć się w rolę modelki, którą fotografuję. Dzięki temu łatwiej jest mi pomóc modelce wzbudzić odpowiednie emocje. Fotografia polega na kreowaniu wizerunku, stylizacji. Zdjęcie bez emocje jest zdjęciem nudnym. Kiedy widać emocje w oczach, mimice, nawet pozie, zdjęcie bardziej przykuwa wzrok. Inspiracją do moich fotografii często jest muzyka. Ona oddaje moją głębię, odczucia, myśli.
W Galerii ZUM możemy zobaczyć 31 Twoich prac. Czy wybór ich był trudny?
Zdjęcia wybrałam przy współpracy z Anią Samsel i panią Krystyną Olechnowicz. Chodziło nam o wybranie zdjęć, które najbardziej pasowałyby do tematu "Paradoks życia z fikcji wzięty - Kobiety XXI wieku".
Skąd pomysł na taki temat?
On nawiązuje do mojej pracy dyplomowej z Sopockiej Szkoły Fotografii, która brzmiała "Paradoks z życia wzięty - Baśnie XXI wieku". Z racji tego, że zaraz mamy Dzień Kobiet temat dostosowałyśmy do tego święta.
Na zdjęciach możemy zobaczyć kobiety z różnych światów.
Dokładnie. Chodziło o połączenie prozy życia z baśniowością. O pokazanie dwubiegunowości, którą w sobie posiadamy.
Jak zareagowałaś na wiadomość, że wystawa Twoich zdjęć ma być połączona z licytacją na szczytny cel?
Bardzo się ucieszyłam, gdyż fajnie jest pomóc młodym artystom. Sama zaliczam się to tego grona. Tylko dzięki pani Krystynie Olechnowicz udało się to wszystko dopiąć na ostatni guzik.
Jak oceniasz przebieg swojej pierwszej wystawy i czy planujesz kolejne?
Oczywiście chciałabym, żeby to nie był mój ostatni wernisaż. Mam też w planach kolejny projekt. Mam nadzieję, że w wakacje uda mi się zrobić przebieg industrialny z najlepszymi modelkami i modelami w Polsce. Udział potwierdziły chłopaki z Bad Boysów. Chcę zrobić kalendarz industrialny. Połączyć tematykę Elbląga z historią miłosną
Życzymy, aby Ci się to udało i dziękujemy za rozmowę.
"Udział potwierdziły chłopaki z Bad Boysów" - kto to w ogóle i dlaczego są rodzaju niemęskiego?
mam nadzieję ze "BADY BOYS" to striptizerzy :D
Zdjęcie 19, super.