Wtorek, 3.12.2024, Imieniny: Franciszek, Hilary, Ksawery
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Byłego Wiceprezydenta Elbląga obecnie można spotkać w MOPS-ie

24.08.2012, 09:00:46 Rozmiar tekstu: A A A
Byłego Wiceprezydenta Elbląga obecnie można spotkać w MOPS-ie
Fot. Kamila Jabłonowska

Radny Artur Zieliński (Elbląski Dobry Samorząd) jeszcze niedawno pracował jako Naczelnik jednego z Wydziałów Braniewskiego Starostwa. Dokładnie tydzień temu (17 sierpnia), z dnia na dzień zmienił pracę. Został Zastępcą Kierownika w Dziale Wspierania Rodziny i Pieczy Zastępczej Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Elblągu. Specjalnie dla info.elblag.pl zdradził, co było powodem takiej zmiany i czym teraz będzie się zajmował.

Jak to się stało, że z osoby nadzorującej Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Elblągu stał się Pan jego pracownikiem?

Rzeczywiście przez kadencję samorządu 2006 – 2010 piastowałem stanowisko Wiceprezydenta Elbląga i odpowiadałem za całą sferę społeczną w Mieście, w tym: za świadczenia rodzinne, zdrowie, edukację, kulturę, sport i pomoc społeczną, w tym za Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Posiadam duże, 16-letnie doświadczenie w pracy w administracji samorządowej. Od 1996 roku do grudnia 2010 roku związany byłem zawodowo z elbląskim samorządem, pełniąc w tym czasie wiele funkcji kierowniczych. Wartym podkreślenia jest fakt, że po ukończeniu studiów wyższych o specjalizacji samorządowej przez prawie 5 lat miałem okazję pracować w obszarze pomocy społecznej, będąc zatrudnionym właśnie w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Elblągu. To wówczas pracując zawodowo w tym obszarze oraz na podjętych studiach podyplomowych z zakresu organizacji pomocy społecznej, zapoznałem się z zasadami i specyfiką funkcjonowania ośrodków pomocy społecznej oraz współczesnymi zasadami zarządzania, metodami i technikami racjonalnego rozwiązywania problemów personalnych i ekonomicznych.  W elbląskim Ośrodku przez ten okres pracowałem już na różnych stanowiskach, byłem: pracownikiem socjalnym, kierownikiem  zespołu pracy socjalnej w dzielnicy Śródmieście oraz koordynatorem wszystkich zespołów pracy socjalnej.

W tym roku MOPS starał się o przyjęcie do pracy metodyka, ogłaszając dwukrotnie konkursy, do których nie zgłosił się żaden kandydat. Doświadczenie zawodowe oraz posiadane kwalifikacje stały się inspiracją do ubiegania się o pracę w elbląskim MOPS i dlatego mając na względzie brak rozstrzygnięcia konkursów zwróciłem się do Pani Dyrektor z ofertą zatrudnienia mojej osoby w trybie art. 22 ustawy o pracownikach samorządowych. Pozytywna odpowiedź, a także zgoda mojego przełożonego - Starosty Braniewskiego umożliwiła przejście do nowej pracy praktycznie z dnia na dzień. Czyli można powiedzieć dzisiaj moje życie zawodowe zatoczyło „ koło”. Tym samym cieszę się, że mogę pracować w instytucji, która jest kreatywna i ma bardzo dobrą opinię w regionie i kraju, chociaż może mniej o niej i jej nowatorskich działaniach wiedzą sami elblążanie.

Nie myślał Pan o tym, żeby zostać rzecznikiem prasowym MOPS-u? W końcu ma Pan doświadczenie w kontaktach z mediami.

Co prawda mam doświadczenie w tej dziedzinie, bowiem pełniłem przez dwa lata funkcję rzecznika prasowego Prezydenta Elbląga, ale na dzisiaj podjąłem pracę w Dziale Wspierania Rodziny i Pieczy Zastępczej. Jak rozpoczynała się nowa kadencja samorządu, z racji uzyskania mandatu radnego, zmuszony byłem zrezygnować z pracy w Urzędzie Miejskim. Zaraz po wyborach, pytany między innymi przez media o dalszą pracę, odpowiadałem, że widziałbym swoją dalszą przyszłość zawodową w pomocy społecznej. Nie tylko dlatego, że zawsze utożsamiałem się z tą służbą, ale również dlatego, że jestem do tej pracy merytorycznie przygotowanym, posiadając studia podyplomowe z zakresu organizacji Pomocy Społecznej i z prawa europejskiego.

Ale rozpoczął Pan pracę w Starostwie Powiatowym w Braniewie.

Tak się złożyło, że półtora roku temu w MOPS-ie nie było ofert pracy, którą mógłbym podjąć. W tym czasie Starosta Braniewski ogłosił konkurs na stanowisko naczelnika jednego z wydziałów Starostwa, do którego przystąpiłem i zwyciężyłem. Ale nie ukrywam, że przez cały czas ciągnęło mnie w kierunku pomocy społecznej i Elbląga.

Teraz, pracując na miejscu, zyska Pan wiele wolnego czasu.

Dojazdy, szczególnie tak odległe jak do Braniewa, zawsze są niedogodnością. Dlatego nie ukrywam, że moja obecna praca wyeliminowała uciążliwość codziennego dojeżdżania, zmniejszyła koszty, a co najważniejsze odzyskałem cenny czas, który wcześniej był zarezerwowany na dojazdy. To doceniam najbardziej, bo zyskała na tym moja rodzina, a także będę miał o wiele więcej czasu na sprawy związane z Elblągiem i naszymi mieszkańcami.

Nie szkoda Panu było zostawiać pracy w Starostwie?

Bardzo było mi żal. Może to nie był długi okres zatrudnienia, jednakże zżyłem się ze swoimi współpracownikami. Poza tym w byłej mojej pracy zajmowałem się ciekawymi tematami. Mój wydział zajmował się wieloma obszarami - oświatą, kulturą, sportem, współpracą z organizacjami pozarządowymi i szeroko rozumianą promocją. Mam taką nadzieję, że podjęte przeze mnie działania będą długo służyć mieszkańcom Powiatu Braniewskiego. Żałuję także, że nie dokończyłem kilku ważnych projektów, ale nie ukrywam, że bliższy jest mi Elbląg.

Czym teraz będzie się Pan zajmował?

Pracuję w Dziale Wspierania Rodziny i Pieczy Zastępczej. Na swoim nowym stanowisku będę realizował monitorowanie zadania wspierania rodziny i jednocześnie zajmował się szkoleniem pracowników socjalnych oraz zapewnieniem im wsparcia metodycznego.

Trzeba przyznać, że nie w każdym MOPS-ie można spotkać byłego wiceprezydenta Miasta.

Zawsze miałem świadomość, że wiceprezydentem nie jest się na całe życie. Uważam również, że przede wszystkim trzeba starać się być w każdej pracy dobrym pracownikiem bez względu na to, co się robi.  Na dzisiaj pojawia się obawa "jak będę odbierany?". Pracownicy zastanawiają się, czy były wiceprezydent nie będzie tworzył jakiejś bariery. Gwarantuję, że jestem pracownikiem,  któremu zależy na dobrej współpracy i wypracowaniu jak najlepszych relacji przy wspólnym realizowaniu zadań. Nie ukrywam, że chciałbym szybko przełamać ten wizerunek "byłego wiceprezydenta".

Jak spędził Pan pierwszy tydzień w nowej pracy?

Trafiłem na gorący okres w Dziale. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przygotowuje bardzo ważny dokument tj. Elbląski program wspierania rodziny oraz rozwoju systemu pieczy zastępczej na lata 2012 - 2014. To jest obligatoryjny, trzyletni program powiatowy, który ma za zadanie wspierać rodziców biologicznych dziecka przeżywających trudności w wypełnianiu swoich ról. Przygotowywany program wskazuje również kierunki działań w zakresie rozwoju systemu pieczy zastępczej.  Ten dokument był opracowywany przez specjalnie powołany zespół.  Obecnie jest moment jego korygowania i nanoszenia uwag organizacji pozarządowych przekazanych w ramach konsultacji. Powyższy program, jeżeli będzie zaakceptowany przez pana Prezydenta, znajdzie się  w porządku obrad na najbliższej sesji Rady Miejskiej we wrześniu.

Czym będzie się Pan zajmował, gdy już skończy się praca nad tym programem?

Większość z zaplanowanych w programie działań będzie realizowanych przez MOPS. Wydział Wspierania Rodziny i Pieczy Zastępczej, w którym pracuję będzie odpowiedzialny za wykonanie zadań zgodnie z przyjętym harmonogramem. Dlatego w pierwszej kolejności zajmiemy się sporządzeniem szczegółowego planu działań na rok bieżący, a następnie będziemy wdrażać program w życie.

Każdy nowy rozdział w życiu, a takim etapem jest nowa praca, wywołuje u człowieka zdenerwowanie, zastanowienie – „jak to będzie?”. Pan sprawia wrażenie spokojnego. Czy to dlatego, że czuje się Pan w MOPS-ie jak ryba w wodzie?

Czuję się dobrze, bo nie traktuję MOPS-u jako nowego miejsca pracy. Jak już na wstępie wspomniałem z Ośrodkiem związany byłem przez wiele lat. To tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki po studiach, tutaj nabyłem pierwsze doświadczenia w pracy i co najważniejsze to tutaj poznałem ogromną grupę ciekawych ludzi – pracowników, z którymi przez ten cały długi czas utrzymywałem kontakt. Większość z nich pracuje nadal i to ma dla mnie duże znaczenie. Nie wszedłem do całkiem nowego środowiska tylko do znanego, w którym miało się tylko przerwę. Poza tym tematy, którymi się będę zajmować są mi bliskie z racji wcześniejszych doświadczeń. Teraz tylko kwestia wdrożenia się i zapoznania ze wszystkim. Ja jestem dobrej myśli.

Czego mogę Panu życzyć na nowej zawodowej drodze?

Nie lubię pracy za biurkiem i mimo, że często taką pracę wykonywałem, wolę pracę w zespole. Uwielbiam być w ruchu i jednocześnie podejmować nowe wyzwania. W Ośrodku mam taki charakter pracy, będę miał okazję ciągłego spotykania się z wieloma pracownikami, wyjeżdżania w teren. Także proszę mi życzyć , żeby mi tej aktywności nie zabrakło.


 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 25

%4.0 %96.0
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 1 )


Komentarze do artykułu (36)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +27
    ~ Zorientowany
    Piątek, 24.08

    Czytam i oczom nie wierzę, to są jakieś jaja, przyczyna przejścia jest zgoła inna, no cóż nie ma się honoru i twarzy Panie A.Z, a takie dyrdymały to ludziom z Braniewa można opowiadać - praca w zespole - śmieszne, a jak czuje się teraz Pan Prezydent Słonina, może się go Pan zapyta Panie Arturze !!!!!!!!!!!!!!!! Żenada !!!!!!!!!!!!!!

  2. 2
    +14
    ~ dr Roman Kidler
    Piątek, 24.08

    Niektórzy to wiedzą jak się ustawić. Np. niejaki pan "Żabka", skacze ze stołka na stołek i pokazują go (co najśmieszniejsze) jjako dobroczyńcę Elbląga, dającego szerokim gestem (nie swoją) kasę.

  3. 3
    +9
    ~ xxxx
    Piątek, 24.08

    to jakas szopka. nie wierze? a gdzie reakcja Pana Prezydenta na to

  4. 4
    +8
    ~ mam dość PO
    Piątek, 24.08

    szkoda że ja tak nie mogę sobie skakać z pracy do pracy z posadki na posadkę. Cholerne miasto. Kiedy skończa się rzady PO bo przez dwa lata nie dam rady

  5. 5
    +9
    ~ zombi
    Piątek, 24.08

    xxxx - jaka reakcja, musisz wiedzieć że to za zgodą, kupiony w radzie głos dla PO

  6. 6
    +4
    ~ ful
    Piątek, 24.08

    30 srebrników.Kupiony zatopiony.

  7. 7
    +10
    ~ w
    Piątek, 24.08

    Widać niektórzy nadają się na wszystkie wyższe stanowiska..., cytat z polskiej komedii: "mój mąż jest z zawodu dyrektorem".

  8. 8
    +16
    ~ q
    Piątek, 24.08

    A ile ludzi dojeżdża do Gdańska? Była nawet opinia przedstawiciela władz Elbląga, że Elbląg powinien stać się sypialnią i zapleczem pracowników dla Trójmiasta. Wręcz stwierdził, że nie opłaca się w Elblągu tworzyć nowych miejsc pracy i ściągać inwestorów. Jakoś nikt nie zawahał się nad trudami dojazdów. Jak to się ma do pańskich wypowiedzi?

  9. 9
    +11
    ~ ccc
    Piątek, 24.08

    długotrwałe bezrobocie wzbogaciłoby duszę i doświadczenie pana Zielińskiego, miło by było gdyby poznał swoją pracę od strony klienta instytucji w której pracuje

  10. 10
    +9
    ~ Kasia, Basia, Marysia
    Piątek, 24.08

    Ten "PSEUDO DYREKTOR" - to juz nie wie na jakie stanowiska się pchać !!!!. Niech lepiej idzie ulice zamiatać!!!!!. Cos wiem na jego temat i juz poznalam go jak sie zachował podczas jednej z wizyt. Wstyd.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0084209442139