W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy z posłem Wojciechem Penkalskim z Ruchu Palikota m.in. o jego stosunku do władz naszego miasta i problemach z jakimi zgłaszają się do niego elblążanie. Dziś przedstawiamy zdanie posła na temat legalizacji marihuany. Opowiedział nam o tym, jak ma to pomóc w zniechęceniu ludzi do palenia i jak Polska może na tym skorzystać.
Ruch Palikota dużo mówi o legalizacji marihuany zarówno przed jak i po wyborach. To dość kontrowersyjny temat.
Dlaczego? Jeśli Pani uważa, że jest on kontrowersyjny to ja się z tym nie zgodzę. Ruch Palikota zagospodarował pewne grupy społeczne, które w Polsce na dzień dzisiejszy mają miejsce. Nie możemy oszukiwać siebie, że zjawisko palenia marihuany nie ma miejsca. Ludzie młodzi palą i są za to karani. A czym bardziej się zabrania, tym bardziej pobudza się ciekawość. Państwo powinno zajmować się profilaktyką, przygotowaniem młodzieży. Ja nie palę marihuany. Dwa razy w życiu zapaliłem i to nie dla mnie. Nie robi to na mnie żadnego wrażenia.
Czyli nie jest Pan zwolennikiem palenia marihuany?
Nie jestem zwolennikiem palenia marihuany, ale żyjemy w normalnym państwie. Państwo powinno zająć się profilaktyką i nie może być tak, że grupy przestępcze zbijają na tym majątek. Rokrocznie jest dużo wyroków za posiadanie niewielkich ilości marihuany, czyli tzw. lufkę, fifkę, blanta. Dyskoteka, domówka, młodzież pali. Państwo nie może wsadzać za to do więzienia młodych ludzi.
Dlaczego nie są Państwo za tym, żeby zmniejszać wyroki za posiadanie niewielkiej ilości marihuany, tylko za tym, żeby ją legalizować?
Teraz Kodeks Karny przewiduje odstąpienie. To jest ukłon ze strony premiera, że jednak nie musimy karać, ale w ten sposób nabija się kieszenie dla adwokatów. Moja córka ma teraz 18 lat. Za rok, za dwa pójdzie na studia, będzie na imprezie, zapali, złapie ją policja i jej kariera będzie przekreślona. Będzie dyskryminowana. Za 10 lat nikt nie będzie mówił, że ona przypaliła, tylko, że była skazana za posiadanie, za używanie narkotyków. Uważam, że jest to głęboko krzywdzące. Te wyroki mówią same za siebie.
Czyli uważa Pan, że palenie marihuany nie jest dobre…
Nie jest szkodliwe. To jest stwierdzone. A już na pewno jest mniej szkodliwe niż alkohol czy papierosy.
Czyli uważa Pan, że palenie marihuany nie jest szkodliwe i nie powinno się tego zabraniać, tylko edukować ludzi, żeby tego nie robili?
Dokładnie. Państwo powinno zająć się profilaktyką. Nikt tego nie ukryje, że czym bardziej zakazane, tym bardziej ludzie są tym zainteresowani.
Idąc tym tropem, dojdziemy do wniosku, że prawo w ogóle nie jest nam potrzebne, tylko profilaktyka.
Zgadza się, dlatego niech państwo się zajmie pomocą socjalną, pomocą zdrowotną, profilaktyką. Nie możemy przymykać oczu i mówić, że tego nie ma. Wchodząc na imprezę, każdą imprezę domową studentów czuć, że to nie są papierosy. Nie możemy być hipokrytami i mówić, że nie ma tego problemu. Problem jest, co wynika ze statystyk i z liczb wyroków.
Myśli Pan, że ludzie się opamiętają i nie będą palić marihuany, kiedy będą mieli sklepy z nią w zasięgu ręki?
Myślę, że tak. Jeszcze państwo będzie na tym korzystało. To jest jak papierosy czy wódka. Państwo na tym zarabia i to niemałe pieniądze.
Zdania na temat szkodliwości marihuany są podzielone. Poseł Wojciech Penkalski jasno określił swoje stanowisko w tej sprawie. Należy jednak pamiętać o tym, że to jak zareaguje nasz organizm dowiemy się po czasie.
Wtorek, 3.12.2024, Imieniny: Balbina, Paulina, Bibiana
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Pan poseł jest również autorytetem medycznym widzę. Czyli to lekarze, naukowcy, terapeuci i psycholodzy się mylą. To kolejny populistyczny temat pod publiczkę, którym się pan zajął. Czekam na coś z dziedziny gospodarki, finansów publicznych. Wtedy dowiemy się czy ma pan wogóle o czymkolwiek pojęcie. Szkoda że nie wzoruje się pan na posłance Grodzkiej, tylko uprawia zaczepną, głupawą politykę swego partyjnego kolegi Biedronki.
mafia i grupy przestępcze, państwo natomiast będzie leczyć narkomanów, opiekować się nimi, ratować przeważnie młodych ludzi, części nie da się uratować, tysiące zmarnowanych ludzkich żyć, ale kasa to kasa, dla kasy ludzie ludziom gotują taki los
Na prostytucji można zarobić jeszcze więcjj. Więc do dzieł p. Pośle.
jak wypijesz wódkę i masz jazdy to jest dobrze ale jak zapalisz zioło i tez masz jazdy to już złe. Chory kraj, chore prawo. Zgadzam się żeby marihuana była zabroniona ale tylko wtedy gdy wódka zniknie ze sklepowych półek bo jakoś nikt nie wypomina ilu kierowców i niewinnych osób ginie przez alkohol, ilu ludzi znęca się nad swoimi rodzinami przez alkohol i ilu jest juz uzależnionych od alkoholu. Albo marihuana będzie zalegalizowana albo zlikwidować wódkę która tez jest używką.
A jak facet facetowi robi loda lub wkłada do odbytu to jest to estetyczne czy obrzydliwe - co poseł na to?
Pan Poseł ma racje, a to że ktoś pali marichuane to nie znaczy że od razu jest narkomanem. Papierosy i alkohol bardziej szkodzą zdrowiu a są dozwolone. JESTEM ZA LEGALIZACJĄ I POPIERAM PANA POSŁA
nie ma pojęcia o czym mówi, najnowsze badania wykonane w GB wykazały, że dzieci, którym rodzice zabraniają pić i palić są mniej podatne na uzależnienie niż te dzieci, których rodzice edukują o szkodliwości i pozostawiają wolną rękę. chcesz to pij, chcesz to pal, wyniki tych badań zaszokowały psychologów, udowadniają,że rola wychowawcza rodziców w kształtowaniu zachowań dzieci jest wręcz decydująca, rodzic może pić i palić, być uzależnionym, ale jak zabroni takich zachowań dziecku to dziecko ma większą szansę na to, że nie pójdzie jego śladem, oczywiście będzie pewnie pić i palić, ale ma mniejsze szanse na uzależnienie się, zakaz posiadania narkotyków ratuje więcej dzieciaków niż się potocznie może wydawać,
Przypominam, że w Holandii mozna legalnie kupić marihuane i podobnie od niedawna w Czechach. Czy tam ilość "narkomanów" jak napisał kolega wyżej się zwiększyła? Oczywiście, że nie a dodatkowo do państwa w skali roku wpływa kilkaset milionów więcej.
Do jakich to my czasów dożyliśmy. Poseł namawia do palenie. Dawniej takiego to by się wsadziło do pierdla by nie demoralizował młodzieży. Dziś wybiera się do sejmu. Kiedyś nie było narkomanów i życie było bardziej normalne i bezpieczne. Dziś męty sadza się na świeczniku i przeprowadza wywiady. To mi autorytet i wychowawca. Może dla takich jak on.
Widzę że ten sam sort, robotę robi od d... strony ;D - gej jakiś znowu