Szesnastoletnia Maja Kadłubowska z Elbląga, zdaje się być pewną siebie nastolatką. Na pytania dotyczące show „Bitwa na głosy”, odpowiadała bez zastanowienia. Mimo młodego wieku, zdecydowana jest poświęcić się muzyce. To jak poradzi sobie w drużynie Ryszarda Rynkowskiego, okaże się za miesiąc na antenie dwójki.
Kolejna młoda dama w „Bitwie na głosy”. Gratuluję zakwalifikowania się do programu. Co czujesz będąc już w „Szesnastce Rynkowskiego”?
Dziękuję. Czuję się genialnie. W zasadzie to jeszcze bardzo powoli do mnie to wszystko dociera. Z każdym dniem, coraz bardziej czuję, że to prawda, gdzie po castingu wydawało mi się to całkiem nierealne.
Kto namówił Cię do pójścia na casting?
Do udziału w programie namówili mnie znajomi, rodzina, nauczyciele, a przede wszystkim Pani Kasia Panicz, która prowadzi zespół wokalny "Szalone" w Młodzieżowym Domu Kultury w Elblągu. Na początku nie zamierzałam pojawiać się na castingu, ale pod wpływem otoczenia, dałam się namówić, za co jestem wszystkim niezmiernie wdzięczna. Doszłam do wniosku, że to dobra okazja, żeby sprawdzić siebie i zostać ocenionym przez profesjonalistów.
Czym jest dla Ciebie program „Bitwa na głosy”?
Jak dla mnie jest to wielka przygoda i traktuję to raczej w tych kategoriach. Jednak zdaję sobie sprawę z obowiązków, jakie dojdą do mojego codziennego, zwykłego życia. Jak na razie mam bardziej realne plany na przyszłość. Chciałabym pracować w zawodzie seksuologa. Wiadomo, że śpiewanie jest tym co kocham i chciałabym się poświęcić temu w 100 %, ale jeśli nie będę miała możliwości występowania na scenie, wystarczy mi muzykowanie dla samej siebie.
Co robisz na co dzień?
Głównie to uczę się w trzeciej klasie gimnazjum, więc wkrótce czekają mnie testy gimnazjalne. Po za tym jak wcześniej wspomniałam śpiewam w "Szalonych". Wspólnie z dziewczynami z zespołu jeździmy na konkursy, festiwale i przeglądy muzyczne. W wolnej chwili, lubię chodzić do kina i czytać książki. Poza tym uwielbiam spędzać czas ze znajomymi.
Jakiej muzyki słuchasz? Kto jest Twoim ulubionym wykonawcą?
Na co dzień słucham Rapu. Wykonawców, których można usłyszeć na mojej playliście mogę wymieniać godzinami. Z racji tego, że rapowanie nie idzie mi najlepiej, śpiewam piosenki z innych gatunków muzycznych. Najlepiej czuję się w r'n'b , jazzie i soulu, ale śpiewam prawie wszystko, co mi wpadnie w ucho. Moimi wokalnymi ideałami są Christina Aguilera i Amy Winehouse. Dla mnie, ich twórczość jest niesamowita.
Jak wyobrażasz sobie siebie w przyszłości?
Przede wszystkim, chciałabym śpiewać. Muzyka to nie tylko moja pasja, ale coś czego do końca nie potrafię zrozumieć. Bez względu na to, czy innym podoba się mój głos, śpiewanie sprawia mi ogromną przyjemność i spełnienie. Mam nadzieję, że tak już pozostanie.
Tego życzymy.
Rozmawiała: Katarzyna Buczek
Szanuje ta Dziewczyne za to Majusia Da Mi Ałtograf Mam taka nadzieje
Bardzo się cieszę, że Maja się dostała, wielokrotnie miałam okazję usłyszeć ją na szkolnych uroczystościach czy konkursach i Jej głos jest naprawdę zjawiskowy. Rozwijaj się Maju, powodzenia :)
https://www.facebook.com/WspieramyElblag