Jest pierwszym raperem w historii polskiego hip-hopu, który, nie mając na koncie oficjalnie wydanego albumu, znalazł się na okładce hip-hopowego pisma Magazyn Hip Hop. Dwudziestosiedmioletni elblążanin może też pochwalić się współpracą m.in. z Sokołem, Pezetem, Mesem, Fokusem. W tym roku wydał swój pierwszy oficjalny krążek.
Antek Rokicki:- W tym roku została wydana pierwsza Pana legalna płyta. Jak wspomina Pan pracę nad tym albumem? Czym różniła się ona od pracy nad poprzednimi krążkami?
Tomasz Lewandowski:- Tak, 17 stycznia nakładem Prosto Label ukazał się mój oficjalny debiut "De Nekst Best". Pracę nad tym albumem (jak zresztą nad każdym innym) wspominam bardzo dobrze z tego względu, że zwyczajnie kocham robić muzykę. Od poprzednich krążków "De Nekst Best" różnił się oczywiście wielkością budżetu i ściśle określonymi deadline'ami poszczególnych faz realizacji projektu.
- Jak doszło do współpracy z Pezetem?
- Kontakt z Pezetem nawiązałem, gdy w zeszłym roku jego brat Małolat zaprosił mnie na ich wspólny album "Dziś w moim mieście". Następnie ja zaprosiłem Pezeta do współpracy przy moim debiutanckim albumie, czego efektem jest kawałek "Cypher" (również z gościnnymi udziałami Mesa i Pyskatego). Pod koniec listopada odbyła się premiera teledysku do tej piosenki.
- Nad jakimi projektami obecnie Pan pracuje? Czy można Pana posłuchać na żywo? Jeśli tak, to gdzie?
- Obecnie oprócz udzielania się gościnnie w wielu projektach (m.in. Prosto Mixtape Kebs, nowa płyta Gurala, reedycja pierwszej solówki Mesa, płyta producencka Donatana) pracuję nad moim kolejnym oficjalnym wydawnictwem, które ujrzy światło dzienne w lutym 2012. Oczywiście można mnie posłuchać na żywo - ostatnio graliśmy w Gorzowie Wielkopolskim, najbliższe koncerty odbędą się w Elblągu, Gdyni, we Wrocławiu. W lutym lecimy też do Norwegii i tym występem zaczynamy trasę koncertową mojej nowej płyty.
- Jakiej muzyki słucha Pan na co dzień?
- Z roku na rok zauważam, że słucham coraz mniej rapu, a jeśli już to raczej najświeższych rzeczy niż klasyki sprzed lat. Oprócz rapu słucham naprawdę różnej muzyki: od downtempo, lounge, przez dubstep, glitch aż po folk, neo-soul czy współczesne r&b.
- Czy to prawda, że jest Pan pierwszym raperem w historii polskiego hip-hopu, który, nie mając na koncie oficjalnie wydanego albumu, znalazł się na okładce hip-hopowego pisma -Magazyn Hip Hop?
- Tak, to prawda, Magazyn Hip Hop #52, grudzień 2007. Zawsze dobrze jest być docenionym za to co się robi.
- Jakie ma Pan wspomnienia związane z Elblągiem? Kiedy opuścił Pan miasto? Jak wspomina Pan czas nauki w I LO?
- Kocham Elbląg! Tam wszystko się dla mnie zaczęło - pierwsze grupy, pierwsze nagrania, pierwsze płyty. Na każdym koncercie podkreślam, że ja i mój hypeman pochodzimy z Elbląga, wspominam również o tym na płytach. Do Warszawy przeprowadziłem się dokładnie 6 lat temu, by spełnić marzenie i podpisać kontrakt fonograficzny z najlepszą wytwórnią rapową w Polsce, co udało mi się osiągnąć w zeszłym roku. Naukę w I LO wspominam bardzo dobrze, pamiętam, że do średniej ocen z klasy maturalnej zabrakło mi 0,3 punktu do świadectwa z paskiem (śmiech). Korzystając z okazji, chciałem pozdrowić wszystkich z mojej ówczesnej klasy!
- Jak często odwiedza Pan rodzinne strony?
- Staram się odwiedzać Elbląg jak najczęściej, ale przez koncerty, pracę w studiu nie jest to możliwe tak często, jakbym sobie tego życzył. Myślę, że jestem w Elblągu 6-7 razy do roku.
***
"Ciekawi elblążanie" to cykl artykułów na Info.elblag.pl
Co tydzień w niedzielę prezentujemy ciekawe osoby, które były lub są związane z naszym miastem.
niesamowicie bogaty wywiad;(
VNM uwielbiam go :)
Może to alter ego wiceprezydenta?
VNM tak jak i ja z zawady pamiętam cię ;)
Jaka jest jego ksywka artystyczna??
VNM jak najszybciej dawaj do elbląga na zawadę na MTV pójdziemy :D
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
dobrze ze wara sie wybil powodzenia
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
pozdro VNM!!! robisz dobry rap