Na Elbląskim Uniwersytecie Robotniczym zakończył się kolejny z kursów finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Rocznie Uniwersytet organizuje około 700 kursów, z których korzysta średnio 12 tyś. osób. Kursy współfinansowane z Funduszy Europejskich są bardziej oblegane, bo są bezpłatne. O tym jakie kwalifikacje mogli zdobyć uczestnicy ostatniego kursu na EUR, mówi Zygmunt Rojek.
- Jestem dyrektorem Elbląskiego Uniwersytetu Robotniczego. Właśnie zakończyliśmy jeden z kilku kursów finansowanych przez Europejski Fundusz Społeczny, to jest kurs obsługi wózków widłowych z uprawnieniami dozoru technicznego. Kurs ukończyło 40 osób. Wszyscy kursanci egzaminy zdali pozytywnie i otrzymali zaświadczenia ze znaczkiem EFS.
O to jak ocenia wiedzę kursantów, zapytaliśmy wykładowcę, Janusza Mytycha.
- Jestem zadowolony z pierwszej grupy kursu obsługi wózków widłowych.
Czy kursanci są dobrze wyszkoleni?
- Myślę, że tak, ponieważ wszyscy zdali egzamin teoretyczny i dozoru technicznego pozytywnie.
Jakie szanse mają te osoby na znalezienie pracy w naszym regionie?
- W tej chwili powstał duży hipermarket E Leclerk, w którym zatrudnienie znajdzie wiele osób posiadających kwalifikacje obsługi wózków widłowych. Mam nadzieje, że wraz z powstaniem nowego portu w Elblągu znajdzie się miejsce pracy także dla innych osób posiadających takie uprawnienia. Młode osoby często wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu pracy. Zaświadczenia te uznawane są w Unii Europejskiej, dlatego też będzie im łatwej zdobyć pracę za granicą.
O wrażenia z uczestnictwa w kursie, zapytaliśmy również samych kursantów.
To był mój pierwszy kurs. Jestem bardzo zadowolony, gdyż otrzymałem zaświadczenie i zdobyłem odpowiednie kwalifikacje. Dzięki temu będzie łatwiej mi znaleźć pracę, tym bardziej, że w dużych magazynach potrzebują magazynierów z kwalifikacjami obsługi wózków widłowych.