Wrocław słynie z krasnali rozmieszczonych po całym mieście. Łódź posiada brązowe figury bajkowych bohaterów z filmów i seriali ze Studia Małych Form Filmowych Se-ma-for m.in. Misia Uszatka, Plastusia. A co wyróżnia nasze miasto? Elbląg posiada około 50 form przestrzennych. Niewiele miast może się pochwalić tak dużą kolekcją sztuki współczesnej na swych ulicach. W naszym cyklu przedstawimy, co o formach przestrzennych sądzą mieszkańcy naszego miasta?
Przy skrzyżowaniu ulic Giermków z Rycerską, na wysokości Hotelu Arbiter, na małym skwerze swoje miejsce znalazła forma przestrzenna Bogusława Szwacza. Powstała podczas I Biennale Form Przestrzennych konstrukcja wykonana jest z rur tworzących ażurowy graniastosłup. Zamiast ścian forma ta posiada umocowane do szkieletu elementy przemysłowe takie jak: koła zębate, blachy, obręcze. Niektórzy spostrzegawczy elblążanie znaleźli na nie również symbol szczęścia-podkowę.
Formy przestrzenne są w naszym mieście od dawien dawna. Czy jest to coś ładnego? Nie wiem, ale śmiało mogę powiedzieć, że są nietresujące. Ta jest ciekawa, bo kiedy ją obejdziemy, znajdziemy wiele różnych elementów używanych w przemyśle, a jeśli dobrze się poszuka, znajdzie się też podkowę. Nie wiem, czy te formy to powód do dumy, ale na pewno element naszego miasta, o którym wypada coś wiedzieć.
-mówił pan Tadeusz.
Kompozycja artysty ilustruje kompozycję Sztuki Poruszania Wyobraźni "Ars-Horme", którą Szwacz posługiwał się od lat 60. W latach socrealizmu uczestniczył we wszystkich Ogólnopolskich Wystawach Plastyki. Jego wystawa indywidualna w marcu 1955 była jedną z pierwszych wystaw sztuki abstrakcyjnej. W tym czasie artysta zaczął formułować własną teorię sztuki. Koncepcja "Ars-Horme" Sztuki Poruszania Wyobraźni konkretyzuje się w obrazach. Są to kompozycje budowane z drobnych form, których rytmy i zagęszczenia na płaszczyźnie są dodatkowo akcentowane fakturą i kolorem. Od końca lat 50. artysta uczestniczył w wielu wystawach ruchu awangardowego, m.in. w II i III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, „Konfrontacjach“ w Galerii Krzywe Koło w Warszawie i w I Biennale Form Przestrzennych w Elblągu. Awangardowa 9-metrowa kompozycja Szwacza zdaniem niektórych elblążan jest dziś zaniedbana, przez co nie zwraca na siebie uwagi i nie budzi zainteresowania wśród przechodniów.
Postawić byle stało, to każdy głupi potrafi, ale żeby o to zadbać to już nie ma komu. Ta forma powinna być podświetlona wyciągnięta z drzew, krzaków, żeby była widoczna. Mamy coś, czego nie ma nikt, a wcale nie jest to dostatecznie pokazane. A szkoda jest to kawałek naszej historii i coś ciekawszego niż dojnice z kwiatami
-mówił pan Jerzy.
Czym tu się chwalić kawał złomu i tyle. W mieście tych form jest dużo, większość z nich jakoś się prezentuje a ta wcale. Może taki był zamysł autora, żeby to zardzewiało, ale mnie to nieprzekonuje
-mówiła pani Łucja.
Niektórym mieszkańcom formy przestrzenne kojarzą się z okresem dzieciństwa, kiedy to rzeźby były obiektem dziecięcych zainteresowań i idealnym miejscem do zabaw. Niestety dziś konstrukcja ta wtopiła się w krajobraz drzew i mimo swojej wysokości nie jest już zauważalna.
Pamiętam, jak bawiłam się przy tej formie, była to najlepsza zabawa, wtedy nie było takich placów zabaw jak teraz. Dziś ta forma mnie odstrasza być może dlatego, że do niej przywykłam, ale głównym problem jest chyba jej stan. Betonowe podium się sypie, rzeźba jest zardzewiała. Nie wiem, czy ktokolwiek by się nią zainteresował
-mówiła pani Marta.
A co na temat kompozycji Bogusława Szwacza sądzą nasi czytelnicy?
Jest super ,tak jak pozostałe!
Turyści to mają gdzies ten wasz zlom.