Wrocław słynie z krasnali rozmieszczonych po całym mieście. Łódź posiada brązowe figury bajkowych bohaterów z filmów i seriali ze Studia Małych Form Filmowych Se-ma-for m.in. Misia Uszatka, Plastusia. A co wyróżnia nasze miasto? Elbląg posiada około 50 form przestrzennych. Niewiele miast może się pochwalić tak dużą kolekcją sztuki współczesnej na swych ulicach. W naszym cyklu przedstawimy, co o formach przestrzennych sądzą mieszkańcy naszego miasta?
Kolejną formą przestrzenną znajdująca się w ciągu alei Tysiąclecia jest konstrukcja Gerharda Jürgena Bluma-Kwiatkowskiego. Forma złożona z czarnych sześcianów, zdaniem artysty ma reprezentować wielowymiarową rzeczywistość-jak czytamy z w przewodniku po Formach Przestrzennych z 2015 r.
Ciężko jest powiedzieć, co to znaczy, na naszej ulicy jest wiele takich form i nigdy do końca nie wiadomo, o co w nich chodzi
-mówiła pani Grażyna.
Formy przestrzenne to pozamechowskie pozostałości, jest to symbol jakiegoś pokolenia i kawałek historii naszego miasta. Bez względu co przedstawiają, powinny być dla nas choć trochę ważne i symboliczne. Nie wiem, czy w Polsce są miasta, w których jest tak wiele form przestrzennych. Taka forma powinna urzeczywistniać coś o Elblągu.
-mówił pan Waldemar.
Kompozycja Kwiatkowskiego złożona jest z wielu modułów. Stworzona z połączenia wierzchołków trójkątów równobocznych. Nie wielu elblążan wie, że w 2003 roku część modułów pracy artysty została skradziona. Z tego powodu kompozycja ta nie jest zachowana w całości.
Formy przestrzenne miały duży wpływ na rozwój miasta, po upadku Zamechu. Przestali nas kojarzyć jako zwykłych robotników a zaczęto patrzeć na nas jak na mieszkańców miasta w którym rozwija się artyzm. Kiedyś nikt nie myślał, że te formy staną się wizytówką naszego miasta. Powinny być to dla nas symboliczne formy. Niestety dziś nasze elbląskie dzieła niszczeją, aż żal patrzeć. Powinniśmy je bardziej wyeksponować lub tez całkowicie zmienić ich kolor, aby rzucały się w oczy. Być może wtedy zasięgnęlibyśmy więcej informacji o lokalnych dziełach
-mówiła pani Urszula Mazur.
Gerard Jürgen Blum Kwiatkowski urodził się w 1930 roku w Faulen (dzisiejsze Ulnowo). Po wojnie zamieszkał w Elblągu i współtworzył lokalne środowisko artystyczne. Dzięki niemu między innymi zrujnowany kościół NMP zmienił się w Galerię EL oraz zorganizowano biennale form przestrzennych, których rezultaty możemy do dzisiaj oglądać na ulicach miasta. Artysta ten tworzył dzieła, których celem jest konstruowanie wyższego stopnia świadomości, która poniekąd doprowadziłaby widza do tworzenia własnych kompozycji.
Nasze formy przestrzenne są ładne. Na pewno pewien sposób nas wyróżniają, choć ta czarna rzeźba nie zachwyca, gdyż jest zniszczona. Przypomina mi jakieś konstelacje, kryształki. Jest po prostu ciekawa
- mówiła pani Zdzisława.
Założyciel Galerii EL zmarł w 2015 roku, mimo to an zawsze pozostanie w pamięci mieszkańców ze względu an działania an rzecz Elbląga, jak również na twórczość, która pozostała w naszym mieście.
A co na temat "konstelacji energii czasowych" sadzą nasi czytelnicy?
A może jest zdjęcie sprzed zniszczenia tej formy przestrzennej ? Pytanie:: czy kolorystyka jest orginalna,taka jaką stworzył autor ? dotyczy to wszystkich form.
Przestańcie z tym złomem nikt na to nie patrzy a turyści tym bardziej. W Elblągu brakuje ładnych fontann działających figurek z laweczkami i figurek rozmieszczonych po całym mieście. Z tym turyści robią sobie zdjecia. Dociera czy mozgi za ciasne.
Cokolwiek to jest , mnie się podoba...
Sztuka ta nie każdemu może się podobać, ale faktem jest że wyróżnia ona nasze miasto na tle innych. Powinniśmy jako władze miasta, mieszkańcy, miejscowi sponsorzy zadbać o odrestaurowanie rzeźb zgodnie z ich pierwotną formą, dodając do tego nieco świeżości. Mam tu na myśli zabezpieczenie ich powłok, utwardzenie wokół nich terenu np. za pomocą płyt betonowych, wykorzystanie istniejącego oświetlenia ulicznego w celu wykonania iluminacji świetlnej, być może kolorowej, która zmieni nieco ich wygląd i strukturę w godzinach wieczornych i nocnych, no i przede wszystkim zaopatrzyć je w tablice opisowe, które przedstawią ich twórców. Te wszystkie działania będą trochę kosztować, ale można to robić sukcesywnie, ze środków pozyskanych z różnych źródeł. Warto to zrobić dla naszego miasta!