Po etnicznym wstępie krakowskiego zespołu Kroke, w sobotni wieczór (25 sierpnia), na scenie pojawiła się gwiazda XVI Elbląskich Nocy, Edyta Geppert. Filigranowa kobieta, jak zwykle otulona czernią, swoim wizerunkiem zmuszała słuchaczy do koncentrowania się nie na jej urodzie, lecz na głębi przekazu, jaki płynie ze śpiewanych przez nią utworów.
Zdawać by się mogło, że refleksyjna muzyka i takież teksty, nie znajdą wielu zwolenników wśród elbląskiej publiczności. A jednak. Elblążanie tłumnie przybyli na koncert i żywiołowo reagowali na niuanse zawarte w słowach i dźwiękach. Poezja, przeplatana cygańskimi dźwiękami i żydowską mądrością, znalazła uznanie słuchaczy, którzy nie szczędzili oklasków po każdym utworze.
Upływający czas, dzieciństwo, które bezpowrotnie odeszło, śmiech i łzy, „to taka ludzka rzecz”, jak mówią słowa piosenki. Na co dzień zapominamy często o takich drobiazgach, które składają się na nasze życie, niepostrzeżenie umykają, a po niewczasie stwierdzamy z przykrością, że nie ma do nich powrotu. Na te poważne tematy Edyta Geppert patrzy z lekkim przymrużeniem oka i pokazuje, że wystarczy cieszyć się tym co mamy, co nas w życiu spotyka, by być szczęśliwym i niczego nie żałować. A dla malkontentów wyśpiewała żartobliwą radę:
Zrób coś z sobą
Gdy masz dosyć
Cierpkich dni
Zrób coś z sobą
Gdy Cię mdli.
(refren piosenki „Zrób coś z sobą” autorstwa Doroty Mościbrodzkiej do muzyki Katarzyny Gertner)
Czarując głosem, wzruszając treścią, zachwycając dykcją i bawiąc wyrafinowaną gra aktorską, Edyta Geppert rozbawiła publiczność satyrycznymi piosenkami do tekstów znakomitych poetów. „Wyjaśnienie” do słów Zuzanny Ginczanki i „Władza” autorstwa Marka Grechuty, to majstersztyk wokalno – aktorski. Ostatni utwór powinni wysłuchać i przemyśleć wszyscy niezadowoleni z poczynań naszych polityków. Bo czyż nie ma racji w stwierdzeniu:
Władzę swą wybiera naród
Dlatego powinien
Władzę swą szanować z tego demokracja słynie
(w wykonaniu Marka Grechuty)
Koncert zakończyły owacje na stojąco i dwa utwory na bis. W krużganku Galerii El natomiast, wielbiciele talentu i wrażliwości Edyty Geppert, mogli nabyć jej płyty, zamienić parę słów z gwiazdą i uzyskać autograf z dedykacją. Taki autograf zdobyliśmy również dla czytelników info.elblag.pl
Ławki tak były poustawiana , że żeby przejść cały rząd ludzi musiał wstać, zachowanie jakiegoś bezpieczeństwa w razie jakiegoś wypadku.....była by jedna wielka masakra, 6 WC na taką dużą imprezę to troszkę za mało!!!!!!!!
i deski klozetowe nie były podgrzewane ! hańba ;)