Za nami kolejny wieczór obchodów Dni Elbląga. Z okazałej sceny zbudowanej na parkingu koło PWSZ, przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpił Andrzej Piasek Piaseczny oraz Kayah. Afromental, z którym wywiad opublikujemy we wtorek, 7 sierpnia, rozpoczął drugi dzień koncertowy.
Afromental swoją muzyczną przygodę rozpoczął osiem lat temu i jak na razie może pochwalić się wydaniem trzech płyt. Przez półtorej godziny, z niesłabnącą energią starali się zapewnić zebranym niezapomniane wrażenia. Czy im się to udało? - Przyszłam tu specjalnie dla nich - wyznaje 17 -letnia Kasia. - Super, że zagrali nie tylko swoje hity, do których zrobili teledyski, ale też i inne, mniej znane ludziom utwory. Widać po zgromadzonych, że dobrze się bawią przy ich muzyce.
- To jest jakieś szaleństwo - stwierdza 19-letni Mateusz. - Żeby tyle ludzi zebrać, to trzeba zapewnić nie jakichś tam wokalistów, ale gwiazdy. Muszę przyznać, że organizatorom się udało. Tegoroczne Dni Elbląga są niesamowicie pozytywne! Nie przyszedłem tu ze względu na Afromental, ale przyznam, że dali radę!
Jako kolejny wystąpił Andrzej Piaseczny, znany jako Piasek. Gorąco przywitany przez publiczność udowodnił, że będąc samemu na scenie również można zaczarować publiczność. Tuż po godz. 23.00 wystąpiła Kayah. Artystka nie zawiodła elblążan i jak na letni koncert przystało zagrała głównie składankę ze swoich największych przebojów, przy których nie można usiedzieć w miejscu.
- Jest fajnie. Ogólnie to jestem zaskoczona, że aż tyle osób przyszło. Chyba więcej niż na Ewie Farnej, która wystąpiła w zeszłym roku - mówi 25-letnia Natalia. - Koncerty oceniam naprawdę dobrze. Oby więcej takich imprez.
- Jak zobaczyłam program Dni Elbląga to nie mogłam uwierzyć - opowiada 34-letnia Anna. - Nie było gwiazdy wieczoru, tylko same gwiazdy.
Wszystkich fanów dobrej muzyki zapraszamy dziś, 5 sierpnia, na ostatnie podczas Dni Elbląga, koncertowe spotkanie. Choć nie możemy zdradzić, kto będzie czwartą, tajemniczą gwiazdą możemy zapewnić, że dobra zabawa jest gwarantowana!
O godz. 19.00 podczas Letniej Sceny Eski wystąpi Wet Fingers, Blue Cafe i Feel.
Impreza jak na Elbląg całkiem całkiem, natomiast miasto przyoszczędziło w tym roku na toy-toyach. O ile czekanie 20 min. w kolejce po piwo można jakoś znieść, to czekanie tyleż samo czasu do klopa to lekka przesada. Potem wszystko wokół jest zaszczane i śmierdzi.
Afromental - kto to w ogole jest? Totalna żenada!
Imprezaa zajeb**** ! Afromental pokazaliscie co umiecie,tak samo jak reszta gwiazd
bylo super,gwiazdy naprawde pokazaly klase :) aby wiecej takich imprez,dziekujemy za mile spedzone dni
Świetna impreza,widziałem jak na osiedlu za politechniką szła grupka elbląskiej młodzieży Oni urywali lusterka w autach, One się chichrały . Za płotem nie było lepiej ,każdy wnosił co chciał butelki po wódce walały się pod płotem . Pijane wieprzki w za ciasnych koszulkach i czubach na głowie tylko szukały okazji by kogoś powalić . Automat bokserski to najlepszy elbląski fan i dopiero początek zabawy . Laski z wszelkich agencji i sponsoringu śliniły się przy straganach czekając na szelest kasy . Żałosne . Pomagałem facetowi który obsługiwał dmuchane piłki w basenie dla dzieci . Zmyłem się jednak po tym jak do basenu zaczęły mu skakać pijane małolaty a on sam dostał w nos od jednego z 20 osobowej grupki patologii . Wiem już jedno,w tym mieście pozostała już sama patologia i element .
Gwiazdy to sa na niebie a na estaradzie graly disco-popowcy....:)
Do elb: "ELBLĄG"