Witold Wróblewski (obecny Prezydent Elbląga startujący z Komitetu Wyborczego Wyborców Witolda Wróblewskiego) oddał głos punktualnie o godz. 12.00 w lokalu wyborczym przy ul. Bałuckiego. Jak ocenia kampanię wyborczą?
W wyborach samorządowych do urn poszło prawie połowa uprawnionych do głosowania. Jakie przeczucie co do dzisiejszej frekwencji miał Witold Wróblewski?
- Pierwsza informacja o frekwencji będzie niedługo znana i dopiero po niej będziemy wiedzieć jak to wygląda. Teraz listy wyborców są zasłaniane, więc nie widać ile osób poszło do urn – mówił tuż po wyjściu z lokalu wyborczego. - Mam nadzieję, że ta frekwencja, która była dwa tygodnie temu będzie teraz podobna, a nawet, że ci, którzy poprzednio nie byli, teraz zdecydują się zagłosować.
Dwa tygodnie temu frekwencji zdecydowanie pomogła pogoda. Słońce zachęcało do wyjścia z domu. - Teraz też nie mamy na co narzekać – dodał Witold Wróblewski. - Najważniejsze, że nie pada i nie ma ekstremalnych warunków atmosferycznym. Wiemy, że w listopadzie możemy spodziewać się wszystkiego. Myślę, że pogoda sprzyja spacerom, a one mogą sprawić, że ludzie przy okazji odwiedzą lokale wyborcze.
Mam nadzieje, że elblążanie widzieli, co przez cztery lata zostało zrobione. Podczas kampanii informowałem o swoich zamierzeniach i mam nadzieję, że to mi powierzą urząd Prezydenta, tym razem na pięć lat
– dodał Witold Wróblewski.
Pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Witold Wróblewski, na którego głosowało 48,78 proc. wyborców. Jerzy Wilk zdobył 28,69 proc. Czy Witold Wróblewski liczy na uzyskanie podobnego wyniku?
- Myślę, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie zdarzyło się nic, co mogłoby diametralnie odwrócić spojrzenie mieszkańców. Przewaga było duża, bo ok. 8,5 tysiąca głosów. To napawa optymizmem. Sądzę, że kolejne środowiska, które udzieliły mi swojego poparcia, czyli Koalicja Obywatelska, Kongres Kobiet i Komitet Obrony Demokracji, to mogą być kolejne głosy oddane na mnie. To napawa optymizmem co do wyniku – mówił Witold Wróblewski.
Komitet Wyborczy Wyborców Witolda Wróblewskiego znacznie zwiększył swoje siły w Radzie Miasta (z 1 mandatu na 6), a Prawo i Sprawiedliwość straciło większość (z 13 na 9). Koalicja Obywatelska choć wystawiła swojego kandydata na urząd Prezydenta Elbląga w drugiej turze poparła Witolda Wróblewskiego. W RM Koalicja Obywatelska zdobyła 9 mandatów (mieli 7). Czy to oznacza, że jest możliwa ścisła współpraca Klubu Radnych Witolda Wróblewskiego z Klubem Radnych Koalicji Obywatelskiej?
- Jestem otwarty na współpracę. Mam nadzieję, że teraz uda nam się otworzyć konstruktywną większość, byśmy mogli wspólnie podejmować szereg działań, które zależą od Rady. Dzięki temu nasze miasto będzie się rozwijało – zaznaczył Witold Wróblewski. - Zawsze starałem się budować współpracę, a nie kopać dołki i tworzyć podziały. W tej kadencji będzie tak samo.
Witold Wróblewski przyznał, że negatywnie ocenia ostatnie dwa tygodnie kampanii.
Po raz kolejny pan Jerzy Wilk mówił nieprawdę. Pod koniec pierwszej tury, przed wyborami, zapowiadał, że będzie prowadzić kampanię merytoryczną. Przez te dwa tygodnie pokazał ile są warte jego słowa. W zasadzie kampania została prowadzona w taki sposób, aby obrzucać błotem kontrkandydata i posługiwać się nieprawdą. To świadczy o tym, że jeśli się nie ma argumentów na rozwój miasta, to się łapie za krytykowanie innych. Myślę, że prowadził bardzo brudną kampanię i mam nadzieję, że mieszkańcy to ocenią i nie dadzą się nabrać na takie opowieści jak to, że wiadukt jest źle zrobiony
– podkreślił Witold Wróblewski.
Ależ ..oczywiście .
Gratulacje Panie Prezydencie Wróblewski.
Gratulacje:)
U mnie w komisji rano do 122 wydaje mi się, że wygrywał Wilk, ale później raczej sromotnie przegrał! Elblążanie nie dali się nabrać!
Brawo psiary won kaczka na odstrzał