Wciąż nie wiedzie się piłkarzom Concordii w III lidze. Pomarańczowo-czarni w niedzielę doznali czwartej z rzędu porażki. Tym razem Słoniki uległy na wyjeździe Pelikanowi Łowicz, przegrywając 0:2. Obie bramki padły jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej części elblążanie nie wykorzystali kilku dogodnych okazji oraz zmarnowali rzut karny, a od 74 minuty grali w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla gospodarzy.
W porównaniu do ostatniego meczu z Pogonią, Concordia do niedzielnego meczu w Łowiczu przystąpiła z dwoma zmianami w wyjściowym składzie. W pierwszej jedenastce pojawili się: wracający po pauzie za czerwoną kartkę Ivan Spychka oraz dopiero co zatwierdzony do gry defensor Ihor Radchenko. Zastąpili oni Aleksa Łęckiego oraz Edila de Souzę Barrosa, którzy zasiedli na ławce rezerwowych. W pojedynku z Pelikanem wciąż jeszcze zagrać nie mógł Mateusz Szmydt, który odbywa karę za czerwoną kartkę z Białegostoku.
Spotkanie rozpoczęło się od kilku groźnych ataków gospodarzy, którzy dwukrotnie celnie uderzali na elbląską bramkę, ale na posterunku był Maciej Woźniak. Concordia pierwszą dogodną sytuację stworzyła sobie w 17 minucie. Wówczas płasko z 17 metra strzelał Badri Akubardia. Lecącą tuż przy słupku piłkę, na raty złapał jednak golkiper Pelikana. W 21 minucie po rzucie rożnym świetnie główkował Ivan Spychka, ale i tym razem futbolówka padła łupem Mateusza Wlazłowskiego. W odpowiedzi, po szybkiej kontrze Szymon Sołtysiński minął w pełnym biegu trzech pomarańczowo-czarnych i oddał strzał, który odbił Maciej Woźniak. W 24 minucie gospodarze objęli prowadzenie, po tym jak Jakub Garnysz dobił z bliska strzał Kamila Łojszczyka. W 37 minucie po wrzutce Jakuba Pawlickiego, Ihor Radczenko zderzył się w polu karnym z Markiem Grądzkim i sędzia odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Szymon Sołtysiński. W 42 minucie po dośrodkowaniu Huberta Szramki, minimalnie nad poprzeczką główkował Ivan Spychka. Do przerwy o dwa trafienia lepsi byli gospodarze.
Na drugą połowę pomarańczowo-czarni wyszli mocno zmotywowani, by szybko zdobyć bramkę kontaktową. W 56 minucie bliski tego był Aleks Łęcki. Jego silne uderzenie z narożnika pola karnego końcówkami palców przeniósł nad poprzeczkę Mateusz Wlazłowski. Jeszcze lepszą okazję Słoniki miały w 59 minucie. Wtedy dwukrotnie pięknymi paradami popisał się bramkarz Pelikana, który najpierw odbił strzał Radosława Bukackiego, a następnie w sobie tylko wiadomy sposób uderzenie Eryka Jarzębskiego. W 62 minucie dośrodkowanie Aleksa Łęckiego ręką w polu karnym zatrzymał Jakub Garnysz i arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł najskuteczniejszy w tym sezonie w elbląskiej drużynie Łukasz Kopka i gdy wydawało się, że Concordia złapie kontakt, jego intencje wyczuł Mateusz Wlazłowski, który obronił strzał pomocnika Słoników. Pelikan w drugiej połowie nastawił się głównie na obronę korzystnego wyniku, ale też miał swoje sytuacje. Jedną z nich gospodarze stworzyli sobie w 66 minucie, gdy Maciej Woźniak obronił groźny strzał Kamila Łojszczyka. Dwie minuty później elbląski bramkarz obronił również uderzenie Artura Stawikowskiego z rzutu wolnego. W 71 minucie okazję do rehabilitacji miał Łukasz Kopka, ale w dogodnej pozycji z 13 metrów strzelił wprost w bramkarza. Od 74 minuty Concordia grała w przewadze jednego zawodnika, po tym jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Szymon Sołtysiński, który sfaulował Ivana Spychkę. Niestety elblążanie nie byli w stanie wykorzystać tego atutu i mimo ambitnej postawy spotkanie zakończyło się ich kolejną porażką.
Pelikan Łowicz – Concordia Elbląg 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Jakub Garnysz (24'), 2:0 Szymon Sołtysiński (38'-k.)
Concordia: Maciej Woźniak – Badri Akubardia, Tomasz Szawara, Ivan Spychka, Ihor Radchenko (81' Maciej Kaczorowski), Radosław Bukacki, Szymon Drewek (81' Michał Błaszczyk), Hubert Szramka (46' Aleks Łęcki), Eryk Jarzębski, Łukasz Kopka, Mariusz Pelc.
Pelikan: Mateusz Wlazłowski – Jakub Pawlicki, Artur Stawikowski, Przemysław Dwórzyński, Eryk Woliński, Marek Grądzki (72' Adrian Olpiński), Jakub Tabor (55' Artur Sójka), Patryk Pomianowski, Jakub Garnysz (90' Jakub Rychlewski), Kamil Łojszczyk (72' Dawid Flaszka), Szymon Sołtysiński.
Sędziował: Maciej Lanckowski (Toruń)
Żółte kartki: Radchenko, Kopka, Pelc (Concordia), Stawikowski, Sołtysiński, Flaszka (Pelikan)
Czerwona kartka: Sołtysiński (74' – za drugą żółtą)
W kolejnym meczu Concordia zagra u siebie z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 10 września o godz. 16 na stadionie przy ul. Krakusa.
III liga - grupa I - sezon 2022/2023 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Pierwsze śliwki robaczywki, przyjdze czas na zdobywanie punktów ...