Piłkarze Concordii obecny sezon w forBET IV lidze zakończą bez porażki w meczach wyjazdowych. W przedostatniej kolejce pomarańczowo-czarni pokonali w Kętrzynie Granicę 3:2. Bramki dla Słoników zdobywali: Patryk Malanowski i Edil de Souza Barros, a gola dającego trzy punkty zdobył 16-letni Szymon Ratajczyk. Warto podkreślić, że wśród 16 zawodników Concordii, którzy wystąpili w tym pojedynku, aż 11 to młodzieżowcy (!).
Niedzielne spotkanie w Kętrzynie zakończyło trwającą od 18 maja serię meczów ligowych i pucharowych Concordii, rozgrywanych systemem środa-sobota/niedziela. Łącznie w ciągu zaledwie 3 tygodnie Słoniki rozegrały aż 7 meczów. Nie dziwi więc fakt, że po zapewnieniu sobie awansu do III ligi oraz wywalczeniu Wojewódzkiego Pucharu Polski, trener Łukasz Nadolny w spotkaniu z Granicą dał ośmiu swoim podstawowym zawodnikom zasłużony odpoczynek. W ten sposób do Kętrzyna nie pojechali: Kacper Leszczyński, Tomasz Szawara, Michał Lewandowski, Radosław Bukacki, Adam Skierkowski, Sebastian Tomczuk, Radosław Lenart i Adam Duda. Ich miejsce w kadrze zajęło ośmiu zawodników z zespołu juniorów młodszych, którzy wiosną świetnie spisują się w rozgrywkach Ekstraklasy wojewódzkiej. Łącznie w barwach Concordii zagrało aż 11 młodzieżowców (w wyjściowym składzie było ich 6), którzy wspierani byli przez 5 seniorów. W porównaniu, w zespole Granicy od pierwszej minuty zagrało tylko 2 młodzieżowców.
Mimo takiej dysproporcji wiekowej, na boisku nie było widać większej różnicy. Młodzi zawodnicy Concordii walczyli jak równy z równym przez cały mecz, czym najwyraźniej zaskoczyli rywali. Elblążanie bardzo szybko, bo już w 6 minucie objęli prowadzenie. Dawid Załucki zagrał krótko do Patryka Malanowskiego, a ten mimo asysty trzech rywali zdołał utrzymać się przy piłce i będąc w polu karnym pokonał golkipera Granicy. Prowadzenie mógł chwilę później podwyższyć Szymon Drewek, ale jego silny strzał z dystansu wybronił Mateusz Papliński. Goście próbowali „odgryźć się” groźnymi strzałami z dystansu, ale albo były one niecelne, albo na posterunku był Mateusz Złotogórski. W 24 minucie Marcin Swacha-Sock kopnął w swoim polu karnym w twarz Dominika Pawłowskiego i sędzia bez wahania wskazał na punkt oddalony od bramki o jedenaście metrów. Rzut karny na bramkę zamienił niezawodny Edil de Souza Barros i było 2:0 dla Concordii.
W 35 minucie elblążanie powinni prowadzić różnicą trzech goli, ale Dominik Pawłowski nie wykorzystał sytuacji sam nam sam z bramkarzem Granicy, a szykujący się do dobitki Szymon Ratajczyk, został w ostatniej chwili powstrzymany przez Tomasza Rotenberga. Ta niewykorzystana stuprocentowa sytuacja zemściła się cztery minuty później, gdy po ładnym strzale z okolic narożnika pola karnego Paweł Kowalewski nie dał szans Mateuszowi Złotogórskiemu. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, bramkarz Concordii uratował swój zespół od utraty bramki świetnie broniąc z kilku metrów strzał Kacpra Rałowca. Tym samym do przerwy Concordia prowadziła w Kętrzynie 2:1.
Na drugą część meczu gospodarze wyszli z bojowym nastawieniem wywalczenia przynajmniej punktu, a ich akcje stawały się coraz groźniejsze. W 50 minucie mocny strzał Pawła Kowalewskiego tuż zza pola karnego fantastycznie wybronił Mateusz Złotogórski. Concordia trzy minuty później zrewanżowała się równie mocnym, ale minimalnie niecelnym strzałem Dawida Załuckiego. W 55 minucie po stracie piłki w środku boiska, pomarańczowo-czarni nadziali się na kontrę, którą gospodarze zamienili na gola autorstwa Pawła Aleksandrowicza. W 60 minucie na boisku pojawił się kolejny debiutant w barwach Concordii – 16-letni obrońca Michał Błaszczyk z drużyny juniorów młodszych.
Granica po zdobyciu gola wyrównującego, wyraźnie złapała wiatr w żagle i jej akcje co chwila zagrażały bramce Słoników. Na szczęście pomarańczowo-czarni mieli w bramce Mateusza Złotogórskiego, który wybronił w niedzielę kilka bramkowych okazji. Podopieczni Łukasza Nadolnego przetrzymali napór Granicy i w końcówce meczu stworzyli sobie kilka sytuacji do ponownego wyjścia na prowadzenie. W 79 minucie po zagraniu Edila w sytuacji oko w oko z bramkarzem znalazł się Szymon Ratajczyk, ale tym razem przegrał ten pojedynek. 16-letni najlepszy snajper zespołu juniorów młodszych Concordii, okazję do zrehabilitowania się miał już trzy minuty później. Tym razem po podaniu Mariusz Pelca, piłka po strzale „Rataja” znalazła drogę do bramki i elblążanie wygrywali 3:2. Jak się później okazało gol ten zapewnił pomarańczowo-czarnym 3 punkty.
Granica Kętrzyn – Concordia Elbląg 2:3 (1:2)
Bramki: 0:1 Patryk Malanowski (6' – asysta Załucki), 0:2 Edil de Souza Barros (25'-k. - po faulu na Pawłowskim), 1:2 Paweł Kowalewski (39'), 2:2 Paweł Aleksandrowicz (55'), 2:3 Szymon Ratajczyk (82' – asysta M. Pelc)
Granica: Mateusz Papliński – Kacper Rałowiec, Mikołaj Rałowiec, Paweł Miłoszewski, Łukasz Swacha-Sock, Paweł Aleksandrowicz, Konrad Gan, Tomasz Rotenberg, Paweł Kowalewski, Marcin Swacha-Sock, Damian Roksela.
Concordia: Mateusz Złotogórski – Paweł Rogoz, Edil de Souza Barros, Marcin Kuczyński (60' Michał Błaszczyk), Paweł Pelc (83' Hubert Dąbrowski), Szymon Drewek (46' Kacper Fedyna), Dawid Załucki (73' Hubert Piech), Dominik Pawłowski, Szymon Ratajczyk, Mariusz Pelc, Patryk Malanowski (46' Iwo Rudziński).
Sędziował: Krystian Chudzik (Giżycko)
Żółte kartki: M. Swacha-Sock, M. Rałowiec, Aleksandrowicz, K. Rałowiec (Granica), M. Pelc, Rogoz, Złotogórski (Concordia)
W ostatnim w tym sezonie meczu Concordia zmierzy się z Mamrami Giżycko. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 15 czerwca o godz. 17 na stadionie przy ul. Krakusa.
IV liga - sezon 2018/2019 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Wiwat Conca , wiwat młodzi !!!