Piłkarze Concordii w ostatnim czasie nie mogą liczyć na dłuższy odpoczynek. Po sobotniej wpadce z Jeziorakiem, już w środę (29 maja) pomarańczowo-czarni będą mieli okazję do zrehabilitowania się i udowodnienia, że ostatnia porażka była tylko wypadkiem przy pracy. Podopieczni Łukasza Nadolnego w 27 kolejce forBET IV ligi udadzą się do pobliskiego Braniewa na mecz z Zatoką. Spotkanie to będzie kolejną okazją do zapewnienia sobie awansu jeszcze przed zakończeniem sezonu. Aby tak się stało w środowym pojedynku trzeba zapunktować. Początek meczu o godz. 17.
Nasz najbliższy rywal zajmuje 11 miejsce w tabeli, mając na koncie 29 punktów. Dodać należy jednak, że Zatoka ma do rozegrania jeden zaległy mecz z Romintą Gołdap. Braniewianie w 25 meczach zanotowali 8 zwycięstw, 5 remisów i 12 porażek, strzelając rywalom 48 bramek i tracąc 41 goli. Ciekawostką jest fakt, że w ostatnich trzech meczach na własnym stadionie Zatoka nie zdobyła ani jednego punktu. Prowadzona przez trenera Tomasza Klimczaka drużyna uległa kolejno: Olimpii II Elbląg 1:3, GKS Wikielec 1:2 oraz w minioną sobotę Mrągowii Mrągowo 2:3.
Patrząc na tabelę, Concordię teoretycznie czeka łatwiejsze zadanie niż w minioną sobotę. Mając jednak na uwadze, że braniewski zespół wciąż jeszcze nie ma zapewnionego utrzymania oraz patrząc na historię meczów obu drużyn z ostatnich sezonów, spodziewać się można trudnej przeprawy na ciężkim terenie w Braniewie.
Wystarczy tu przytoczyć jesienne spotkanie rozegrane na Krakusa, w którym Zatoka po kwadransie prowadziła 2:0. Grający później w dziewiątkę elblążanie (czerwone kartki obejrzeli wówczas Tomczuk i Edil), zdołali jednak wywalczyć trzy punkty zdobywając zwycięską bramkę na 3:2 w 89 minucie (skrót tego meczu można obejrzeć pod artykułem). W zimowej przerwie między rundami, oba zespoły dwukrotnie ze sobą sparowały. Za pierwszym razem Concordia wygrała gładko 7:0, ale za to rewanż zakończył się wygraną Zatoki 2:1.
Potyczki Concordii z Zatoką zaliczyć można do małych derbów regionu, które zawsze przynoszą sporo emocji i walki na boisku. Nie inaczej będzie zapewne i teraz.
W środowym meczu chcemy zmazać plamę za ostatni nasz występ i w końcu zapewnić sobie awans. Wiemy jednak, że nie będzie to łatwe zadanie, bo Zatoka to niewygodny rywal, który jesienią napsuł nam sporo krwi na Krakusa. Jest to zespół doświadczony z kilkoma zawodnikami mającymi za sobą grę w Concordii. Liczymy, że w środę dopiszemy do swojego konta trzy punkty i będziemy mogli świętować awans do III ligi
– mówi trener Concordii Łukasz Nadolny.
W meczu z Zatoką na pewno nie zagrają Dominik Pawłowski i Sebastian Tomczuk, którzy muszą pauzować za żółte kartki oraz nadal kontuzjowany Adam Duda.
Początek meczu Zatoka – Concordia w środę, 29 maja o godz. 17:00 na stadionie przy ul. Botanicznej w Braniewie. Sędzią głównym tego spotkania będzie Krzysztof Kapela z Ornety. Jego asystentami będą: Ilona Paciorek i Sławomir Wiśniewski.
Poniżej skrót meczu Concordii z Zatoką, rozegranego w rundzie jesiennej.
IV liga - sezon 2018/2019 - aktualna tabela, wyniki, terminarz