Ponad połowa badanych popiera podniesienie akcyzy, co może się przełożyć na wzrost cen papierosów i alkoholu. Na wyższą akcyzę na papierosy zgadza się 60,6 proc. ankietowanych, przeciwko jest 34,8 proc. Jeśli chodzi o podniesienie akcyzy na alkohol, Polacy już nie są tak bardzo zdecydowani, plany resortu finansów popiera 53,4 proc. badanych, przeciwko jest 42,8 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET.
Na pytanie „Czy Pana/i zdaniem powinna zostać podniesiona akcyza, co spowoduje wzrost cen, na następujące produkty? Na papierosy" Polki i Polacy odpowiadali:
- Zdecydowanie tak: 30,5 proc.
- Raczej tak: 30,6 proc.
- Raczej nie: 8,9 proc.
- Zdecydowanie nie: 25,9 proc.
- Nie wiem/ Trudno powiedzieć: 4,6 proc.
Jeśli chodzi o podział głosów ze względu na preferencje polityczne, najwięcej zwolenników podniesienia akcyzy na papierosy jest wśród zwolenników obozu rządzącego. 65 proc. sympatyków KO, Trzeciej Drogi i Lewicy jest za, przeciw 26 proc. Jeśli chodzi o wyborców partii opozycyjnych, czyli głosujących na PiS lub Konfederację, za jest 48 proc., przeciw połowa (50 proc.).
Podniesienia akcyzy popiera 60 proc. kobiet i 61 proc. mężczyzn. Przeciw jest 35 proc. kobiet i tyle samo mężczyzn.
Na pytanie „Czy Pana/i zdaniem powinna zostać podniesiona akcyza, co spowoduje wzrost cen, na następujące produkty? Na alkohol" Polki i Polacy odpowiadali:
- Zdecydowanie tak: 20,2 proc.
- Raczej tak: 33,2 proc.
- Raczej nie: 17,3 proc.
- Zdecydowanie nie: 25,5 proc.
- Nie wiem/ Trudno powiedzieć: 3,8 proc.
I tu ankietowani nie są już tak bardzo zdecydowani. Podwyżkę akcyzy na alkohol popiera 48 proc. zwolenników obozu rządzącego, przeciwko jest 43 proc. sympatyków KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Jeśli chodzi o wyborców partii opozycyjnych, czyli głosujących na PiS lub Konfederację, za jest 45 proc., przeciw 54 proc.
Podniesienia akcyzy alkohol popiera 57 proc. kobiet i 51 proc. mężczyzn. Przeciw jest 40 proc. kobiet i 45 proc. mężczyzn.
Sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie Radia ZET został przeprowadzony w dn. 05-07.07.2024 r. metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1070 osób.
Więcej na RADIOZET.PL.
Najbardziej bezczelne stwierdzenie polityków to "mamy najniższe podatki i akcyzę". No i co z tego? A jakbyśmy mieli najwyższe to by obniżali? Chyab dobrze, że mamy niskie? Albo "bo za granicą też jest ten podatek". No i? Dlaczgo media wtedy nie dają riposty - "a jaka jest relacja zarobków do cen za Zachodzie?" :) Politycy w swojej bezczelności zwsze zapominaja poruszyć temat siły nabywczej i zarobków i tego nie porownują, ale jak tzeba dowalic podatkiem - to pierwsi. Ludzie, w tym media, są już tak wytresowani, że zapominają pdoeniśc ten argument.
sondaż chyba dptyczył tylko pracowników ministerstwa finansów, bo nikt normalny nie będzie chciał dla siebie wyższych cen