Przez kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną prześluzowano w niedzielę łącznie 95 jednostek — dowiaduje się reporter Radia ZET Maciej Bąk. 18 września był pierwszym dniem normalnego funkcjonowania przekopu, bo dzień wcześniej, przy okazji jego oficjalnego otwarcia, śluzę pokonały jedynie statki należący do rządowych instytucji.
W niedzielę odcinek między Morzem Bałtyckim a Zalewem Wiślanym pokonywały przez przekop tylko jednostki rekreacyjne — głównie jachty czy łodzie motorowodne. Statki towarowe będą mogły skorzystać z kanału po tym, jak zostanie wytyczony tor wodny do Elbląga. Jego pogłębianie ma potrwać przez około rok.
Prezydent Andrzej Duda podczas ceremonii otwarcia kanału podkreślał, że jego podstawowym celem jest uniezależnienie się od Rosji. Do tej pory jedyna możliwość wpłynięcia z Bałtyku na zalew była przez Cieśninę Pilawską. Każdorazowo trzeba było w tym wypadku pytać władze Federacji Rosyjskiej o zgodę.
Radio ZET
Witam-bardzo proszę o ściślejsze dane 23 jednostki to były kajaki.
GDZIE SĄ PIENIĄDZE Z KPO ?!!!!!
A rosyjska barka wpłynęła do Elbląga bez czekania i to w czasie gdy Morawiecki wieszał Tuska. Chichot prawdomównych.
a ile tych statkow wplyneko do elblaskiego portu?????na otwarcie
Czy za każdym razem było śluzowanie?
Istnieją dwie drogi do szczęścia,pierwsza to posiadanie pieniędzy,za które można kupić to,co nas uszczęśliwi.Druga zaś to posiadanie mądrości, która pozwoli nam cieszyć się z tego,co mamy.