"W PiS jest urocze to, że oni największych tumanów bronią do końca, po prostu do końca. (...) To z jednej strony urocze, a z drugiej groźne" - mówił Kazik Staszewski w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM.
Jak tłumaczył, jego krytyka władzy nie stanie się zarzewiem buntu społecznego. "Nie pójdę na wojnę przeciwko PiS, ponieważ wojna jest złem samym w sobie. Natomiast mam nadzieję, że takie irracjonalne zachowania, które w jakiś sposób wywołałem, w końcu doprowadzą do opamiętania jedną i drugą stronę" - stwierdził. "Bardziej bym chciał, żeby moje dokonania skłaniały ludzi do jednoczenia się" - tłumaczył.
Robert Mazurek pytał swojego gościa o to, czy w tym roku zespół Kult, którego Kazik jest liderem, wróci do koncertowania w ramach jesiennej Pomarańczowej Trasy.
"Zakładam, że do końca roku nie będzie naszych koncertów" - mówił. Jak zaznaczył, "większość członków zespołu jest przeciwna graniu takich koncertów 'streamingowych' - bez publiczności w internecie". Według Kazika, część członków zespołu może mieć problemy finansowe. "Ja mam trochę odłożone. (...) Co koledzy robią - nie mam pojęcia. Podejrzewam, że są w bardzo słabej sytuacji" - stwierdził gość RMF FM.
Kogo poprze Kazik Staszewski w wyborach prezydenckich?
„Nie jest dobrze, żeby wszystkie ośrodki władzy znajdywały się w jednym ręku" – mówił Kazik Staszewski, gość Porannej rozmowy w RMF FM. To dlatego, jak wyjaśniał, w wyborach prezydenckich 2020 zagłosuje na kandydata opozycji.
Kogo poprze?
„ Losowo zagłosuję. Wszyscy oni się nie nadają"
– stwierdził.
Żródło: www.rmf24.pl
CELEBRYTA ?
Słuchałam dzisiaj rano Dworczyka tego od dudy. Normalnie płakać się chce!!!!
Jaki przystojny i mądry. Dlaczego tumanów. Nie istniejąca kilka godzin wcześniej w radio piosenka nagle wygrywa. Tak się nie zdarzało. Starzy dziennikarze udający partyzantów przed grupą swoich nielicznych ale głośnych fanów (zwolenników opozycji) forsują wszystko co się da żeby dowalić władzy za wszelką cenę i BRONIĄ TUMANÓW DO KOŃCA . Nie ważne czy swojego końca czy ich.
W polskich realiach najgorszy wariant to władza w różnych rękach - czyli jatka totalna między parlamentem a prezydentem, Totalny paraliż Państwa i zagraniczne hufce zaciężne pomagające burzyć Państwo. Najlepszy wariant dla Polski, demokracji i wyborców jest taki. PiS rządzi samodzielnie i wsadza do więzienia "przekrętasów" z PO-PSL . Wiecznie PiS rządził nie będzie, przegra sam z sobą bo się już wszystkim znudzi. Wtedy opozycja jak by się nie nazywała z dziką pasją i satysfakcją wsadzi do wiezienia wszystkich "przekrętasów" z PiSu. To jedyny a szansa, że proceder ręka rękę myje zostanie przerwany realnie i wrócimy do standardów skandynawskich gdzie łapówka nikomu przez myśl nie przejdzie a grosz publiczny nie będzie trwoniony. Ze strachu podniesiemy standardy moralne władzy publicznej.
wow. w naszych elbląskich mediach w końcu cos porządnego!
Jakie pojednanie,Z Bolszewikami PIS,NIGDY,NIGDY,Sztum na nich czeka,
A w info jak zwykle wszystko by szczuc na pis. Pewnie wcisla kazal. Chociaż coś ten karierowicz zadzialal w sprawie wadliwego rozebranego mostu? Czy jedynie siedzi i wymysla antypisowskie felietony?
A mnie najbardziej śmieszy kiedy na temat polityki zabierają głos celebryci . Wiekszości z nich wydaje się , że to część ich misji . Kazik jest inteligentny , więc zręcznie balansuje dobrze wiedząc , że najważniejsze jest to aby o nim mówili . Właśnie wychodzi jego nowa płyta , a tutaj darmowa reklama warta miliony . Szkoda tylko , że piosenka żenująco słaba .
Ursus-dzień bez afery w PiS to dzień stracony
Ot celebryta od siedmiu boleści.Świat o nim zapomniał to poprzez zainicjowaną aferkę pokazał się.Mam nadzieje że teraz już zniknie na dobre.