10 proc. podatku zapłaci od wygranej szczęśliiec, który wygrał w Eurojackpot ponad 190 milionów złotych. Kwestie podatku od wygranej regulowane są w ustawie o podatku doachodowym - donosi portal Money.
Zgodnie z przepisami tej ustawy, podatek trzeba zapłacić od przychodów, które zostały uzyskane w konkursach, grach, a także jako nagrody w czasie sprzedaży premiowej. Nie ma tu znaczenia, czy taka wygrana została wypłacona w Polsce, czy w jednym z krajów Unii Europejskiej.
Podatek od wygranej pobiera się ryczałtem. Jest to 10 proc. wartości wygranej. Oznacza to, że jeśli wygramy w konkursie lub na loterii, to nie musimy sami odprowadzać takiego podatku.
Organizator loterii, który wypłaca wygraną samodzielnie, odprowadzi 10 proc. do urzędu skarbowego. W takiej sytuacji tego przychodu nie trzeba ujawniać w rocznym zeznaniu podatkowym. Dokładnie to samo czeka szczęśliwca, który zgarnął w piątek ponad 190 milionów złotych. Skarbówka zgarnie od tej wygranej ponad 19 mln złotych.
W określonych sytuacjach będziemy zwolnieni z konieczności rozliczenia podatku od wygranej. Dotyczy to konkursów, które są ogłaszane i organizowane w środkach masowego przekazu, a także specjalnych konkursów, o tematyce naukowej czy sportowej albo artystycznej.
Podatku od wygranej nie trzeba też płacić, jeśli wygrana pochodzi z konkursu związanego ze sprzedażą premiową, ale jednorazowa wygrana nie przekracza 760 zł.
Pamiętać trzeba jednak, że takie zwolnienie nie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą. Dla przedsiębiorcy taka wygrana będzie przychodem z działalności i będzie ją trzeba opodatkować. Oczywiście, jeśli nagroda ma związek z prowadzoną działalnością.
Podatku od wygranej nie trzeba też płacić od tego, co uda się wygrać w grach losowych (np. totolotek), o ile oczywiście wygrana nie przekracza 2280 zł.
W piątek, 10 maja, ktoś z Polski wygrał właśnie blisko 195 milinów złotych. Do zgarnięcia było 390 mln zł, ale zwycięzców jest dwoje, innym szczęśliwcem jest ktoś z Niemiec.
Polak to zawsze ma szczęście
Za mało. Tyle mnie nie ratuje.
Jest z czego oddawać, a nie jak z głodowej pensji, na wszystkie pasożyty.
Złodziej zawsze zaciera ręce, spójrzcie na kieszonkowcow na dworcach większych miast, ta sama kategoria inne pieniadze
Wali mnie to.Miliony ludzi umiera od hazardu ale też od alkoholu-wybór należy do ciebie.Takie pieniądze to dramat dla wygranego,nie zazdroszcze,wiecej problemów niż szczescia.
Do Anonim, haha...rozbawiłeś mnie w rzeczy samej. Dramat powiadasz. No cóż może i dramat, ale zawsze lepiej jest dramatyzować w nowym Mercedesie niż starym oplu :)