Przeprowadzone w tym roku badania wykazały, że na emigracji zarobkowej przebywa ponad dwa miliony Polaków. Pracy za granicą szukają nie tylko pracownicy z niskimi kwalifikacyjnymi, ale coraz częściej także osoby po studiach. Najpopularniejszy od lat kierunek to Wyspy Brytyjskie i Niemcy a ostatnio także Norwegia – informuje serwis gazetaprawna.pl
- Do pracy za granicą wyjeżdżają nie tylko osoby o niskich kwalifikacjach - podkreśla Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Grupy Work Service, która wykonała w tym roku badania związane z emigracją Polaków. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zwraca uwagę, że co trzecia osoba, która chce emigrować, jest po studiach.
Jak pisze gazetaprawna.pl Polacy wyjeżdżają przede wszystkim do Wielkiej Brytanii i Niemiec, a ostatnio też bardzo chętnie do Norwegii. Przyciągają ich tam przede wszystkim wysokie uposażenia i bezpieczeństwo socjalne na bardzo wysokim poziomie.
Więcej na ten temat przeczytać można na gazetaprawna.pl
Te dwa miliony to mamy wciskane od lat ,a cały czas wyjezdzaja nowi ,nikt nie wraca .Czas najwyzszy napisac prawdę ,bo chodzi o 3-4 miliony ludzi .
To prawda co pisze Olga niżej, i nie tylko ludzie z niskim wykształceniem. Z mojej rodziny wyjechali z wyższym i przynajmniej maja prace. Mieli pracować za psie pieniądze? U nas byli wykorzystywani i poniżani bez pracodawców ,sama byłam w takiej sytuacji nie raz..
Polacy są Polski przepędzani a na ich miejsce sprowadzają 2000 ***ów. Którzy bedą na naszym garnuszku. To nie ste Polski rząd.
No tak, informacja została podana, jak co jakiś czas, a co na to polski rząd?! NIC, MA TO W DUPIE! Ważne, żeby oni mieli stanowiska jak za komuny-zbędne, aby były i nic poza tym. Lubie swój kraj, ale tu ciężko jest żyć, a zwłaszcza jak zakłądasz rodzinę i nie masz pomocy od strony rodziców, np. mieszkania nie dostaniesz, kredytu też nie, bo ani TY ani Twoi rodzice nie mają takiej zdolności kredytowej, a Ty siedząc w domu nie zarabisz przy dziecku, za to mąż 1800zł. gdzie tu opłacić wynajem i żyć ?!
polski rząd szczyci się najniższym od 2005 roku bezrobociem. to manipulowanie ludźmi jest nawet śmieszne
Jak przeżyć za 1750 brutto?
EG robi się miastem emerytów, rencistów urzędników, pracowników sieci handlowych, służb mundurowych i administracji młodzi wyjeżdżają.....
Skoro ludzi rząd ma W DUPIE i młodych też ma W DUPIE bo interesuje ich tylko to by oni mieli pracę to potem ludzie wyjeżdżają. A potem tyraj do śmierci, a ZUS BĘDZIE SIĘ CIESZYŁ bo więcej będzie miał na swoje zachcianki. Jak ludzie przestaną chodzić na wybory to może się coś zmieni w końcu. A ludzie dalej łudzą się, że jak wygra PO PIS czy inna partia to się zmieni. GÓWNO prawda bo nic się nie zmieni.
I bardzo dobrze że wszystko s ***... z tego Elbląga. Co tu robić? Jak zlikwidują ZUS to będzie lepiej.
I teraz do Was pytanie - zachodze w glowe jakim cedem w Elblagu wygrala "zlota wolnosc"? To bylo chyba cos okolo 60% za utrzymaniem dotychczasowego status quo?? Moze mi ktos to wytlumaczyc, najlepiej na jablkach?