11. posłów, w okresie od 1 stycznia 2009 roku do 16 grudnia 2014 roku, miało doprowadzić Kancelarię Sejmu "do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w nieustalonej dotychczas w kwocie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". Chodzi o rozliczanie, w ramach kwoty ryczałtu otrzymanej na prowadzenie biura poselskiego, kosztów przejazdu samochodem własnym lub innym z tytułu wykonywania mandatu poselskiego oraz poświadczenia w związku z tym nieprawdy. Śledztwo, które prowadzi w tej sprawie Prokuratura obejmie tu m.in europosła Karola Karskiego (PiS).
O rozliczeniach służbowych wyjazdów posłów stało się głośno w listopadzie, gdy media ujawniły sprawę podróży do Madrytu na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ówczesnych posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego oraz Adama Rogackiego - wzięli oni zaliczki z sejmowej kasy, zgłaszając wyjazd prywatnymi samochodami; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi. W efekcie sprawy dotyczącej wyjazdów służbowych i ich rozliczeń ci trzej posłowie zostali usunięci z PiS i klubu parlamentarnego tej partii - podaje serwis prawo.money.pl.
Z powodu wątpliwości związanych z podróżą zagraniczną z członkostwa w klubie PiS i w partii zrezygnował także poseł Zbigniew Girzyński. Z kolei poseł Jan Kaźmierczak został, na własną prośbę, zawieszony w prawach członka klubu PO w związku z wątpliwościami dot. wyjazdu do Londynu.
15 i 16 grudnia 2014 r. do Prokuratury wpłynęły trzy kolejne zawiadomienia, które dołączone zostały do akt prowadzonego postępowania sprawdzającego. Pierwsze z nich dotyczy podejrzenia popełniania przestępstwa przez Marka Kuchcińskiego (wicemarszałek Sejmu), Wojciecha Jasińskiego, Krzysztofa Jurgiela, Karola Karskiego, Beatę Kempę, Bolesława Piechę oraz Sławomira Kłosowskiego (ministrowie i wiceministrowie w rządzie PiS - PAP), którzy mając do dyspozycji samochody służbowe, jako członkowie Rady Ministrów lub Prezydium Sejmu pobierali z Kancelarii Sejmu zwrot wydatków za podróże odbyte samochodem prywatnym. Drugie dotyczy Krystyny Pawłowicz, a trzecie Jolanty Szczypińskiej (posłanki PiS - PAP) - zaznaczył prokurator. Jak wyjaśnił, wszystkie zawiadomienia dot. kilometrówek pochodzą od osób prywatnych.
Karol Karski w ciągu ostatniego roku przebywał także kilkukrotnie w Elblągu. Udzielał wtedy swojego politycznego poparcia ówczesnemu prezydentowi miasta Jerzemu Wilkowi, w jego dalszych staraniach o fotel włodarza Elbląga.
opr. AS
źródło: www.prawo.money.pl
To są właśnie standardy pisiorów świadczące o tym, że nazwa partii Prawo i Sprawiedliwość to tylko taki żart z wyborców!;) A może PIS = Pawłowska i Sałatka?
... kradzione nie tuczy !!!!!!!
oj tam, oj tam... może i kradł, ale w słusznej sprawie... a poza tym ostatnio jak prowadzi, to jest trzeźwy - złośliwi dziennikarze nie zauważają pozytywów w postępowaniu europosła;
Najważniejszy jest dziennikarski obiektywizm pozbawiony jakichkolwiek sympatii politycznych . Dlatego o kilometrówkach Panów Sikorskiego Neumana i Arłukowicza portal powiadomi nas niebawem . Czy w tym roku , to się jeszcze okaże .
PYTAM KIEDY PRZED PROKURATURĄ Z ROZLICZENIA KILOMETRÓWKI BĘDZIE SIĘ TŁUMACZYŁ WATAHA sikorski KTÓRY MIAŁ CAŁODOBOWĄ OCHRONĘ JAKO MARSZAŁEK SEJMU I PObierał KASĘ ZA PALIWO ............................
@maruda - ogarnij swoim małym rozumkiem, że lokalny, elbląski portal informuje nas o ekscesach miejscowych posłów i europosłów - o przekrętach Hoffmana, Kamińskiego, Rogackiego, Girzyńskiego, Szczypińskiej itd. czy też o chamstwie posłanki Pawłowicz obżerającej się w Sejmie nie informuje, bo nie ma to żadnego związku z Elblągiem; logiczne???
@@@@@@@ ..Dreptak ... twój mały mały móżdżek nadaje się tylko do Dreptania PO wyboistych drogach naszego miasta .
Gdybyś Dreptaku chciał się wykąpać w rozumie marudy utonąłbyś niczym w oceanie .
Albo z Sejmu robia wyszynk, albo przywłaszczają kase za kilometrówki, albo jeżdzą wózkami elektrycznymi po pijaku i znajduja sie zwolennicy takiego ugrupowania jak pis- szkoda pisać.
swój chłop , lubiał wypić i pojeżdzić melexem