Oszuści nie śpią i czekają na naiwnych i niedoinformawanych obywateli. Tym razem zajęli się świeżo upieczonymi, młodymi biznesmenami. Po założeniu działalności gospodarczej wysyłają podrobione, urzędowe pismo do zapłaty.
Piotr Z. z Warszawy zarejestrował jednoosobową działalność gospodarczą i zgodnie z wymogami prawa uzyskał WPIS do Centralnej Ewidencji Informacji i Działalności Gospodarczej. Wiedział, że CEIDG nie pobiera za to żadnych opłat. Jakież było jego zdumienie, gdy miesiąc później dostał pismo z wezwaniem do natychmiastowego zapłacenia za ten wpis.
Pismo sprawia wrażenie urzędowego. Widniejąca w nagłówku nazwa nadawcy przypomina CEIDG: Ogólnopolska Ewidencja Firm i Przedsiębiorstw, ul. Świdnicka 39, 50-029 Wrocław, plus efektowne logo z orłem w koronie. Na wstępie umieszczono standardową formułkę: „W dniu… rozpoczęliście Państwo działalność gospodarczą pod nazwą…”, co sugeruje, że zwraca się do nas instytucja państwowa doskonale poinformowana o naszym biznesie.
Powołując się na kilka ustaw, nadawca pisze: „Aby Państwa firma została wpisana do OEFiP, należy uiścić opłatę w wysokości 99,00 PLN netto (121, 77 PLN brutto)”. Upomina surowo, że do dnia dzisiejszego nie otrzymał zapłaty, i dołącza blankiet z numerem rachunku bankowego. - Nie dałem się nabrać – opowiada Piotr Z. – Umiem odróżnić CEIDG od jakiejś podejrzanej OEFiP. Ale mnóstwo osób może dać się złapać na ten haczyk, bo to naprawdę profesjonalnie przygotowana podpucha. A kwota jest niewielka, więc przeciętny człowiek macha ręką i płaci dla świętego spokoju…
Okazuje się, że odkąd działa Centralna Ewidencja Informacji i Działalności Gospodarczej, tj. od 1 lipca 2011 r., zidentyfikowano już 24 podmioty trudniące się wyłudzaniem pieniędzy w opisany wyżej sposób. Są to komercyjne rejestry firm. Ministerstwo dowiaduje się o nich przede wszystkim od samych przedsiębiorców, czasem od urzędów gmin.
Skąd oszuści biorą dane świeżo zarejestrowanych przedsiębiorców? Oczywiście z CEIDG, którego baza danych musi być jawna.
- Nie jesteśmy w stanie przeciwdziałać powstawaniu takich firm. Nie mamy takich kompetencji, nie jesteśmy organem ścigania – mówi Danuta Ryszkowska-Grabowska. – Jedyne, co możemy robić, to ostrzegać i informować.
Zniechęcone bezskutecznością zawiadamiania poszczególnych prokuratur o każdym oszustwie, Ministerstwo Gospodarki uzgodniło z prokuratorem generalnym nowy sposób działania: od maja 2014 r. przekazuje co miesiąc raport zbiorczy o kolejnych przekrętach. Do końca października br. przekazało Prokuraturze Generalnej informacje o 71 tego typu przypadkach.
UWAGA! Po Elblągu chodzi oszustka podszywająca się pod sklep JYSK przy ul.Teatralnej. Przegniłem ją. (Nie mogę zamieścić nagrania z połączenia telefonicznego tutaj ze sklepem JYSK). Babka wyłudza dane i rzekomo sprawdza czy gazetki z Jysk dochodzą. ja zadzwoniłem do tego sklepu, odpowiedziano mi, że robią takie akcje czasami, ale rzadko. Na moje oytanie czy robią to teraz, facet w rozmowie telefonicznej odpowiedział, że :-"nie. Uważajcie na oszustkę. A jaka była zbulwersowana, gdy zapytałem : " pani stąd albo znika albo czeka na przyjazd Policji?"- oczywiście szybko uciekła.
A gdzie można złożyć zawiadomienie o tym?Tez dostałam takie pismo i to z groźba o tym,ze jak nie zapłacę,to wchodzi komornik:).Nie zapłaciłam.
"Zniechęcone bezskutecznością zawiadamiania poszczególnych prokuratur o każdym oszustwie, Ministerstwo Gospodarki" - wygląda na to że paru sekretarzy stanu z tego ministerstwa ma udziały w tym biznesie
Ciekawe ile procent może mieć z tego interesu prokuratura generalna
Ciekawe skąd oszuści mają dane osobowe.
Komentatorzy, którzy nie mają i nie zamierzają prowadzić własnej działalności, mogą spokojnie zajmować się psimi kupami mi strażą miejską. Ci wszyscy, co jednak podejmują się na własne ryzyko, być własnymi pracodawcami, powinni być trochę bardziej rozgarnięci,lub przynajmniej do tego dążyć. Własna firma, to własna odpowiedzialność i wiedza do prowadzenia firmy. Nie należy oczekiwać opieki i ochrony, bo tak każdy mógłby zostać przedsiębiorcą na koszt i ryzyko współobywateli. Zdarza się zapłacić frycowe i nie jest to powód do latania na prokuraturę.
ruler boisz się ze ktoś na ciebie doniesie ? Ja uważam ze każde oszustwo i próby wyłudzenia należy ścigać
Firma robi to zgodnie z prawem-umieszcza klienta w płatnej bazie. Reszta to świadomość prowadzącego działalność i przede wszystkim umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Złodziej, oszust, k.... zawód jak wszystkie inne, no przynajmniej we Wolsce tak jest
skoro prokuratura nie reaguje i nie sciga oszustow to prawdopodobnie ci oszusci sa z bandy PO,PSL. lub maja jakies powiazania w tych partiach