Sześćdziesiąt osób bawiło się podczas zorganizowanej wczoraj (22.01.) Studniówki Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych. Miła atmosfera, piękne stroje i tańce do utraty tchu – tam pokrótce można opisać ten Bal.
Wyjątkowo w tym roku na Studniówce bawili się uczniowie z czterech klas. - W poprzednich latach mieliśmy siedem klas. W następnym roku też będziemy tyle mieli – zapewniała Magdalena Tyszka, nauczyciel matematyki i wychowawca jednej z klas.
Choć Studniówka była mniejsza niż zazwyczaj, przygotowania były intensywne. - Wszystko się udało i co najważniejsze, wszystkim się podobało – zaznaczyła Magdalena Tyszka. - To zasługa rodziców, którzy bardzo się zaangażowali. My jedynie pomagaliśmy przy organizacji.
Po raz pierwszy, podczas poloneza, uczennice przywdziały specjalnie na tę okazję przygotowane suknie. - Muszę przyznać, że wypadli znakomicie – dodała Magdalena Tyszka.
- Wyszło to bardzo fajnie – zaznaczył Mirosław Zalewski. - Widziałem, jak młodzież garnęła się do prób, jak podchodziła z wielkim zaangażowaniem, aby to wyszło jak najlepiej. I im się to udało.
Jak podczas Balu prezentowała się młodzież?
Patrząc po ubiorach, zachowaniu, widać efekt dostojeństwa. Młodzież zaczyna inaczej się zachowywać. Panowie zakładają koszule inne niż dotychczas. Widzę sporą grupę w muszkach, aż sobie zacząłem wspominać czasy młodości. Natomiast dziewczyny - na korytarzu szkolnym szara myszka, dziś ukazuje się jako królewna
– zauważa Mirosław Zalewski, dyrektor ZSTI.
Maturzyści stanęli na wysokości zadania i dostosowali się do powagi wieczoru. - Podoba mi się to, że młodzież potrafi odnaleźć się w określonej sytuacji. Potrafi dostosować się do tego wydarzenia. Są stonowani, a wszystko jest na właściwym miejscu – opowiadał Mirosław Zalewski. - W domu, moja żona wspominała, jak to było za naszych czasów, kiedy dziewczyny musiały ubierać białą bluzeczkę i czarną spódnicę. Też było to eleganckie i miało to swój urok.
Z biegiem czasu trendy towarzyszące Studniówkom ulegają zmianie. - Ona była zupełnie inna, kiedy była w murach szkoły – przyznał dyrektor ZSTI. - Ale młodzież pamięta, że ciągle jest oddziaływanie murów szkoły, że należy się godnie zachować i pokazać to swojemu partnerowi czy partnerce.
Na symboliczne sto dni przed maturą zarówno dyrekcja, jak i nauczyciele, życzyli swoim maturzystom połamania piór.
Życzę im, żeby wszyscy zdali ten egzamin. Zawsze trzeba troszeczkę szczęścia, ale jeśli jest wiedza to i szczęście się znajdzie
– podkreślił Mirosław Zalewski.
- Aby zachciało im się chcieć – śmiała się Magdalena Tyszka. - Oby zdali maturę, jak najlepiej. Uczyliśmy ich tak, aby w miarę łatwo kroczyli w nowe etapy życia, jakimi są studia i praca. Oby robili w życiu to, z czego będą mieli największą satysfakcję.
Podczas Studniówki wyłoniliśmy 10 par, które naszym zdaniem zasługują na miano Najpiękniejszej Pary Studniówki ZSTI! O tym jednak, kto zdobędzie ten tytuł wraz z atrakcyjnymi nagrodami zadecydują internauci. Plebiscyt rozpocznie się w poniedziałek, 25 stycznia. Wtedy też poinformujemy o szczegółach konkursu i podamy nazwiska wytypowanych par.
Chłopaki, CLEARASIL to podstawa, reszta w gabinecie.
A jak odnalazł sie dyrektor? Czy tak jak co roku-dobrze?