W sobotę, 10 sierpnia, około godziny 22:50 do stanowiska kierowania komendanta miejskiego PSP w Elblągu wpłynęła informacja o pożarze windy w budynku wysokim znajdującym się przy ul. Władysława IV w Elblągu. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków z jednostki ratowniczo – gaśniczej Nr 1 w Elblągu.
Na miejscu strażacy zastali windę objętą pożarem, która znajdowała się na parterze. Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu proszku gaśniczego na ognisko pożaru, co w efekcie doprowadziło do jego ugaszenia.
Ratownicy ze względu na duże zadymienie pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji ogień nie zdołał się dalej rozprzestrzenić.
Po zakończonej akcji gaśniczej klatka schodowa została przewietrzona przy użyciu agregatu oddymiającego oraz sprawdzono kamerą termowizyjną windę wraz z szybem, w celu wykluczenia ukrytych zarzewi ognia. Klatkę schodową sprawdzono miernikiem wielogazowym, który nie wykazał przekroczonych wartości.
W związku z brakiem dalszych zagrożeń działania zakończono.
Przyczynę pożaru wyjaśni policyjne dochodzenie.
Na miejscu pracowały trzy zastępy PSP z JRG nr 1 w Elblągu, łącznie 12 ratowników, pogotowie energetyczne. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
opracowanie: kpt. Piotr Woliński KM PSP w Elblągu
Źródło: Komenda Miejska PSP w Elblągu
ściema, po co tam było tyle wozów strażackich? część siedziała w samochodach bo byla niepotrzebna, ot i cała prawda
Sama się zapaliła ?
Za PRL-u tak wielką pożogę ugasiłby wiaderkiem wody cieć w bloku i nie potrzeba by było tylu strażaków angażować a teraz... No cóż, kaska za interwencje dla SP leci z pieniędzy podatników.
sikawkowy masz rację, jedzie tyle wozów, a część strażaków siedzi w środku podczas akcji, że też nikt tam nie liczy kosztów, paranoja jakaś