Cztery zastępy elbląskich strażaków brały udział dziś (9 maja) w gaszeniu pożaru w mieszkaniu w jednym z budynków przy ul. Kasprzaka. Ewakuowano 5 osób, 57-letnia lokatorka mieszkania została przewieziona karetką przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala na badania. Na miejsce oprócz strażaków i służb medycznych wezwano policję i pogotowie energetyczne.
- O godz. 14.42 otrzymaliśmy zgłoszenie o dużym zadymieniu na klatce schodowej budynku wielorodzinnego przy ul. Kasprzaka - mówi dowodzący akcją ratowniczo-gaśniczą st. asp. Piotr Seroczyński z JRG2. I dodaje: - Na miejsce natychmiast zostały wysłane 3 zastępy straży pożarnej z JRG2 i jeden z JRG1. Po naszym dojeździe okazało się, że na klatce schodowej panuje duże zadymienie, a źródło pożaru znajduje się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Prawdopodobnie w wyniku zwarcia elektrycznego zapaliła się lodówka i sprzęty znajdujące się bezpośrednio przy niej. W pierwszej fazie ewakuowaliśmy trzy osoby, w drugiej fazie działań ewakuowaliśmy z mieszkania na poddaszu kobietę z dzieckiem. Po ugaszeniu pożaru przeszukaliśmy i sprawdziliśmy wszystkie pomieszczenia i nie znaleźliśmy w nich innych osób - kończy elbląski strażak.
Strażacy, oprócz ewakuowania osób, wynieśli również z mieszkania feralną lodówkę. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego zajął się wszystkimi osobami ewakuowanymi. Trzy z nich nie wymagały hospitalizacji, mężczyzna znajdujący się w mieszkaniu w momencie wybuchu pożaru odmówił zabrania do szpitala, gdzie została zabrana na badania jego 57-letnia lokatorka.
Ktoś może wie, z którego oku pochodzi ten budynek?
*roku
A gdzie panienka z dolnego okienka ? Tylu przystojnych Strażaków a cycków w oknie brak .
Ciekawe czy byli ubezpieczeni ? Dziewczynki z opieki szykujcie kaskę patologii się należy ! Lodówka w poniedziałek idzie na złom , i co i pijemy dalej .
Kiedy miasto przesiedli mieszkańców z tej ruiny , bo ZBK nic tam ni nie robi od wielu lat albo dłużej . Inny temat , to osoby tam zamieszkujące.
W tej lodówce to widać chyba stare pampersy . Do ciekawiak budynek był w BDB stanie ale go mieszkańcy zdewastowali
" PATOLOGIA ".
Od zwarcia są bezpieczniki ,ktore zabezpieczają każde urzadzenie elektryczne od zwarć .Co to jest zwarcie ? zwarciem nazywamy złączenie się dwóch przewodów fazowych , lub fazę z zerem , czyli nieutralnym przewodem , gdzie duża ilośc prądu płynie do ziemi i jest po kłopocie . Najwięcej pożarów jest wtedy kiedy dane urządzenie jest nadmiarnie obciążone następuje nagrzewanie przewodów wiodących prąd które stają się urządzeniami grzewczymi I następuje pożar . w tym wypadku ZABEZPIECZENIE JEST ZA DUŻE ,CZYLI NA WYROST . . ZWARCIE JEST TO UŁAMEK SEKUNDY I NAPIĘCIA NIE MA .A GDY NIE MA NAPIĘCIA NIE PŁYNIE PRĄD I POŻARU NIE POWINNO BYĆ .