Długie do ziemi suknie, szyte na miarę garnitury… Coraz mniej czasu zostaje do przygotowań na wyjątkowy, studniówkowy wieczór. Uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych stawiają na kreacje szyte na zamówienie. Są jednak też Ci, którzy się w ogóle nie wybierają na zabawę. Sprawdź, naszą sondę studniówkową!
Dawid : „Ja na studniówkę się nie wybieram z prywatnych powodów. W ten wieczór wyjdę z osobami, które też się nie wybierają i będziemy się dobrze bawić.”
Kornel : „Garnituru nie mam jeszcze kupionego. Poszukam kreacji w Trójmieście. Standardowego stroju nie chciałbym kupować w kolorze czarnym. Wolałbym granatowy albo niebieski w wersji slim. Do tego ubiorę elegancką koszulę i chyba krawat. Buty będą w kolorze garnituru. Ogólnie teraz jest dużo kolorów można fajnie coś skomponować.”
Przemek : „Garnitur już mam z tamtego roku, bo już byłem na dwóch studniówkach, a teraz będę na własnej. Jest w kolorze czarnym, do tego ubieram białą koszulę i czarny krawat. Na pewno skorzystam jeszcze z fryzjera.”
Kuba : „U mnie wszystko idzie prosto. Garnitur sobie zamówiłem u zaprzyjaźnionej krawcowej i będę miał szyty na miarę. Wzór już jest, ale nad kolorem się jeszcze nie zastanawiałem. Buty zamówiłem u szewca. Zostało tylko domówić szczegóły.”
Kasia : „Ja na studniówkę się nie wybieram. Zapewne będę siedzieć w domu, poczytam jakąś książkę. Tę decyzję podjęłam już w zeszłym roku.”
Edyta : „Sukienkę mam już uszytą na miarę u krawcowej. Jest długa do ziemi, beżowa, z jaśniejszym gorsetem. Nie miałam pomysłu, więc wybrałam taki wzór, żebym mogła wykorzystać kreację również na inne okazje. Przygotowałam czarne dodatki. Umówiłam się już do fryzjera.”
Ziomek powiedział, że nie idzie z powodów prywatnych. Żadnych prywatnych, po prostu nauczyciele nie pozwolą mu iść z partnerem! I bardzo dobrze, że nie wpuszczają par jednopłciowych!
adalbertus ty ped... tobie tylko jedno w głowie - a nie przyszło ci do twojej durnej łepetyny - że chłopak może niemieć ochoty brać udziału w tej całej szopce i chce spędzić czas po swojemu - a może po prostu go nie stać na takie "piękne " garniturki ,albo nie lubi tak się stroić - tylko chce być sobą ...