- Od wielu lat mówi się o konieczności tworzenia dróg rowerowych z masy bitumicznej, a nie jak jest obecnie praktykowane w Elblągu z kostki polbrukowej. Zielone światło pojawiło się w 2012 roku kiedy to Zarządzeniem Prezydenta wprowadzono standardy dla wszystkich wykonawców i projektantów dróg rowerowych w Elblągu. Od tamtej pory miały one być wykonywane z masy bitumicznej, jednak w rzeczywistości jest inaczej - pisze Radny Robert Turlej na swoim blogu.
Wkrótce powstaną dwie nowe drogi rowerowe, jedna wzdłuż ul. Moniuszki (prowadząca do Centrum Rekreacji Wodnej), druga wzdłuż Al. Odrodzenia (realizacja wniosku z Budżetu Obywatelskiego), w obu przypadkach mają to być drogi wykonane z niefazowanej kostki polbrukowej.
Nasuwa się pytanie, dlaczego nie respektuje się zapisów aktu prawnego jakim jest Zarządzenie Prezydenta nr 68/2012 w sprawie standardów wykonawczych i projektowych dla systemu transportu rowerowego miasta Elbląg. Zarządzenie jasno określa z jakiego materiału mają być wykonywane nowe drogi rowerowe. Możliwe są odstępstwa, ale tylko w uzasadnionych przypadkach. Zgodę na nie wydaje Dyrektor Zarządu Dróg (obecnie Departament Rozwoju Inwestycji i Dróg) w porozumieniu z Oficerem Rowerowym.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęto procedurę przetargową na stworzenie ciągu pieszo-rowerowego od ul. Mazurskiej w kierunku ul. Płk. Dąbka. Wystąpiłem do Prezydenta z prośbą o przedstawienie wniosku wraz ze zgodą na odstępstwo i wykonanie drogi rowerowej z kostki polbrukowej. Chciałbym wiedzieć jakie były przesłanki stworzenia kolejny raz drogi, nie spełniając postulatów rowerzystów o budowie dróg rowerowych z masy bitumicznej.
radny Robert Turlej (PO)
Przedwyborcza dyskusja o " ***ołach". "Bida" w mieście aż piszczy a najważniejsze są ścieżki rowerowe. Ludzie zajmijcie się poważnymi sprawami.
Robercik znow sie uaktywnia przed wyborami, za chwile dolaczy MArysia...
Gatek, wstań raniutko ze swoimi czterema literami i zobacz ilu ludzi rano popyla na rowerze do roboty, bo jest właśnie bieda. I to nie jest rekreacja tylko nieraz konieczność przejazdu za darmochę z jednego końca miasta na drugi albo nawet ze wsi do miasta. No to niech te drogi będą z sensem. A wybory do tego nic nie mają.
Panie .... Najpierw naucz się jeździć na rowerze
Przebolałbym te ścieżki z polbruku (jestem rowerzystą i nigdy mi nie przyszło do głowy że źle się po nich jeździ) - gdyby to miasto gospodarczo rozkwitało. I proponuję "sensowne działania" w tym kierunku. Jak będą pieniądze to piękne ścieżki powstaną.
Dokąd prowadzi ta droga rowerowa bo na zdjęciu widzimy że donikąd.Tak jest w całym Elblągu.DLACZEGO na ul.Browarnej po jednej stronie nie zbudowano na chodniku drogi dla rowerów chodnik jest szeroki i miejsca dosyć.Może wreszcie druga strona ul.Browarnej doczeka się nowego chodnika od nr115 do zajezdni ZKM.CO ZAPOMNIELISCIE O TYCH MIESZKAŃCACH.PODZIEKUJEMY PRZY URNIE.
Turlej nie spełnia oczekiwań Elblążan - do LIKWIDACJI jak oradny
Aktualne ścieżki rowerowe to totalny bubel. W niedzielę na ul. Hetmańskiej około apteki doszło do kolizji dwóch rowerzystów bo ścieżka jest uszkodzona od dwóch miesięcy. Karetka zabrała jednego z nich.Chyba szykuje się proces sądowy !!!!
Tak to jest jak p. Wilk "swojski omnibus" wie lepiej od osób kompetentnych.
Pędzą na tych drogach przez skrzyżowania bo jest czerwona linia a powinno być że powinien zejść z roweru a jechać tylko tam gdzie są światła.Na skrzyżowaniu ul.Niepodległości a Żyrardowska za żywopłotu jadą bo mają czerwoną linie totalna bzdura.