- Od czasu objęcia fotela prezydenta, przez Pana Jerzego Wilka do głosowania w sprawie likwidacji Straży Miejskiej, nie odbyła się żadna debata na temat funkcjonalności SM w Elblągu. Lokalne media co jakiś czas poruszały temat SM oraz wytykały brak dyskusji na ten temat - pisze w swoim felietonie Łukasz Nosarzewski, Wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy w Elblągu.
Od blisko roku, Kongres Nowej Prawicy próbował zainteresować elblążan i władzę miasta wadliwą działalnością Straży Miejskiej. Wielokrotnie usiłowaliśmy wywrzeć presję na jakąkolwiek decyzję prezydenta w zajęciu przez niego stanowiska, pojawiła się nawet propozycja z naszej strony, by prezydent rozważył referendum.
Niestety nie doczekaliśmy się niczego, prócz hucpy na sesji rady. Cyrk zaczął się od próby przesunięcia głosowania na inny termin. W momencie gdy większość mediów dynamicznie zareagowało prześmiewczo, postanowili wrócić do scenariusza, który od dawna był zakładany.
Prezydent przed głosowaniem wielokrotnie decyzję likwidacji Straży Miejskiej przerzucał na radnych wiedząc, że nie udało mu się zawiązać koalicji. W momencie, kiedy Radni się nie zgodzili, Prezydent może wyjść z twarzą mówiąc: to nie ja, to oni. Straż Miejska została w takim kształcie jak była, pozostawiono ją także bez słów krytyki, która mogła by wpłynąć na ich dalsze działanie. Spektakl można by opisać tak: "Wilk syty i owca cała".
Warto pamiętać, że obietnica likwidacji SM była sztandarowym punktem wyborczym prezydenta Jerzego Wilka, która w dużym stopniu przyczyniła się do zwycięstwa w wyborach. Nie można także powiedzieć, że prezydent użył wszystkich danych mu instrumentów w spełnieniu swojej obietnicy.
W związku z powyższym Kongres Nowej Prawicy zwraca się z apelem do wszystkich środowisk politycznych oraz elblążan z zaproponowaniem poważnej debaty a następnie zorganizowaniem referendum ws. likwidacji Straży Miejskiej. Wszystkie środowiska zainteresowane tematem prosimy o kontakt: knp.elblag@gmail.com.
Od blisko roku, Kongres Nowej Prawicy próbował zainteresować elblążan i władzę miasta wadliwą działalnością Straży Miejskiej. Wielokrotnie usiłowaliśmy wywrzeć presję na jakąkolwiek decyzję prezydenta w zajęciu przez niego stanowiska, pojawiła się nawet propozycja z naszej strony, by prezydent rozważył referendum.
Niestety nie doczekaliśmy się niczego, prócz hucpy na sesji rady. Cyrk zaczął się od próby przesunięcia głosowania na inny termin. W momencie gdy większość mediów dynamicznie zareagowało prześmiewczo, postanowili wrócić do scenariusza, który od dawna był zakładany.
Prezydent przed głosowaniem wielokrotnie decyzję likwidacji Straży Miejskiej przerzucał na radnych wiedząc, że nie udało mu się zawiązać koalicji. W momencie, kiedy Radni się nie zgodzili, Prezydent może wyjść z twarzą mówiąc: to nie ja, to oni. Straż Miejska została w takim kształcie jak była, pozostawiono ją także bez słów krytyki, która mogła by wpłynąć na ich dalsze działanie. Spektakl można by opisać tak: "Wilk syty i owca cała".
Warto pamiętać, że obietnica likwidacji SM była sztandarowym punktem wyborczym prezydenta Jerzego Wilka, która w dużym stopniu przyczyniła się do zwycięstwa w wyborach. Nie można także powiedzieć, że prezydent użył wszystkich danych mu instrumentów w spełnieniu swojej obietnicy.
W związku z powyższym Kongres Nowej Prawicy zwraca się z apelem do wszystkich środowisk politycznych oraz elblążan z zaproponowaniem poważnej debaty a następnie zorganizowaniem referendum ws. likwidacji Straży Miejskiej. Wszystkie środowiska zainteresowane tematem prosimy o kontakt: knp.elblag@gmail.com.
Łukasz Nosarzewski
Wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy w Elblągu
żeby o czymś debatować trzeba coś chłopcy wiedzieć. a po waszych ulotkach widać, że macie siano zamiast rozumu.
bekniecie przy wyborach straz do likwidacji
Panie Nosarzewski. niech Pan poszpera nosem w prawie, a potem nawołuje do referendum, którego wynik nie spowoduje likwidacji, a jedynie zwiekszy koszta zadłużenia Pańskiego pieknego miasta. Ale śmiało idzcie wilczym tropem i zaproponujcie ze Wy to już na pewno zlikwidujecie SM, potem polikwidujecie jeszcze inne instytucje, oddłuzycie ZBK, tylko prace ludziom ciężko bedzie znależć, jak juz sie wszystko zlikwiduje, ALE PRZECIEZ WY DO KORYTA SIE DORWIECIE. pozdrawiam
Wygląda na to , że wstyd już opadł niczym mgła z zwolenników Nowej Prawicy . Bo tylko wstydem można nazwać popieranie snobistycznego starca w eurowyborach . Człowieka bez mała 70 - cio letniego , który przez większość swojego życia utrzymywał się z hazardu grając zawodowo w karty . I bez znaczenia jest to , że gra nazywa się brydż . Ale już sam fakt , że poparli tego pana ludzie młodzi ma znaczenie i swoją wymowę . Albowiem powyższe zjawisko świadczy o tym , że młodzi ludzie dają się nabierać na populistyczne hasła i nic nie znaczące obietnice . Obietnice zaistnienia w świecie politykierstwa . Póki nie trafią do Warszawy , a daj Boże , jeszcze dalej wracają uparcie do tematów dawno zamkniętych . Miłośnicy musztardy po obiedzie zawsze jadają obiady o różnej porze i przy każdej okazji
Dobry ruch KNP, straż do likwidacji!
Elblążanie sami powinni zdecydować o przyszłości SM, więc pomysł referendum popieram. Jeśli chodzi o debatę to nie wiem z kim KNP chce rozmawiać skoro tylko KNP chce lkwidacji ;) No chyba że z Wilkiem będą rozmawiać
Brydż to dyscyplina sportowa a nie gra hazardowa podobnie jak szachy. Zawodowe uprawianie tej dyscypliny wymaga podobnie jak szachy błyskotliwego intelektu.Założę się że ani maruda ani D.Tusk ani B.Komorowski nie graja w brydża który wymaga ścisłego,analitycznego umysłu .Wolałbym aby krajem rządzili brydżyści (technokraci,ekonomiści) niż nie potrafiący niczego konkretnego humaniści.
Do ~maruda i ~czyt Waszym zdaniem - najlepiej nic nie robić i trwać w Matixie "doskonałości władzy bandy czwroga" PO-PiS-SLD-PSL. Perspektywa sukcesu wyborczego KNP (bo nie ma innej drogi, aby obalić zmurszały, skorumpowany "układ"?), nie tyle świadczy o karierowiczostwie jej członków (przypominam, że do tej pory Nowa Prawica otrzymała 0 zł z budżetu państwa na swoją działalność!), co o trwodze jaką was i wam podobnych napawa wizja odcięcia od koryta. Może zamiast oskarżać innych o niecne intencje, pochwalcie się ile wy czerpiecie z tego, aby zachować stats quo? Czy wam się to podoba, czy nie - tej siły już nie powstrzymacie!
A może politycy w pieluchach spróbują szczęścia w kaliningradzie, bo ich dziadek jest zakochany w Putinie. Tam jednak smarkaczy szybko by spacyfikowano, i biegiem wracaliby do niedobrego Elbląga.
Tym razem KNP chce sobie słupki wyborcze ponabijać lotnym hasłem-Zlikwidujmy Straż Miejską- no to kampanię wyborczą czas zacząć!!!Czy to się kiedyś skończy?