Pierwszy kandydat na prezydenta Elbląga w nadchodzących przedterminowych wyborach, Pan Lech Kraśniański, którym sam się ogłosił 22 kwietnia, twierdzi, że trzeba odpartyjnić Samorząd. Nie dajmy się zwariować. Przecież był członkiem partii i zrezygnował tylko dlatego, żeby lansować dziwne teorie. Kiedyś startował do Senatu z ramienia Samoobrony, a ostatnio był aktywnym działaczem Ruchu Palikota. Gdyby wcześniej nie był związany z żadną partią, sprawa byłaby czysta. Nagle zrobił się bezpartyjny. Czy tym samym zmienił swoje poglądy? Czy nadal bliskie mu są "ideały" Samoobrony i Palikota?
Ludzie mają prawo wybrać kogo chcą. Trzeba znać człowieka, jego poglądy, wykształcenie, doświadczenie. Jeżeli był radnym, to trzeba wiedzieć jak głosował i jakie zgłaszał wnioski. Obojętnie czy jest w jakiejś partii, czy w komitecie obywatelskim. Głosujemy i tak nie na partię lecz na konkretnych ludzi. Jeżeli na jednych się zawiedliśmi, wybierzmy innych. Platforma się nie sprawdziła, to może PiS? Od początku byli w opozycji, obnażyli afery i głosowali przeciw podwyżkom, krytykowali wycieczki prezydenta i zgłaszali dobre wnioski dla ludzi. Mówili otwarcie, że są za referendum.
Czytałem ich program. Są konsekwentni. To co mówili na sesjach teraz chcą wprowadzić w życie. Mówili o bardzo wysokich czynszach, zbyt drogich biletach, o basenie. Chcą to naprawić. Chcą zlikwidować Straż Miejską i to mi się podoba.
Wolę takich kandydatów o jasnych poglądach, z doświadczeniem niż bliżej nieznanych i niepewnych ludzi, którzy nagle stali się “bezpartyjny” tylko po to, żeby zdobyć władzę.
Nie mam zaufania do ludzi od Ruchu Palikota. I bałbym się o przyszłość Elbląga w takich rękach. Nie wierzę w ich niezależność od tego "cudownego" Ruchu, który razem z Platformą zafundował nam pracę do śmierci i reklamuje narkotyki.
Jest wolność: każdy może należeć do czego chce i może głosować jak chce. Partie to normalne grupy ludzi, działają w każdym cywilizowanym kraju również w miastach. Wystawiają kandydatów i nikt się temu nie dziwi. I bez przesady z tym narzucaniem przez centrale partyjne sposobu głosowania. Kto wchodzi w skład partii? Mieszkańcy, których znamy. Często ludzie cieszący się zaufaniem, którzy pracują w miejscowych zakładach i są członkami organizacji społecznych. Można ich rozliczyć tu na miejscu, tak jak elblążanie rozliczyli Platformę.
Tomasz Niewiarowski
nie będzie już czasu rozliczyć nowych u władzy - musimy wybrać najlepszych. bezpartyjność należy raczej rozumieć jako niezależność od przełożonych partyjnych, nie zaś jakąś grupę poglądów politycznych, które nie mieszczą się w obecnie istniejących partiach politycznych. wiele ludzi jest bezpartyjnymi a na pewno mogą podzielać zdanie jednej czy drugiej partii. jeżeli Pan Kraśniański wystąpił z partii to znaczy więc tylko tyle, że nie chce mieć kajdan na rękach, kajdan partyjnych. co zaś do poglądów - pytajmy o te dotyczące naszego miasta, nie zaś o definicje płodu, zmiany płci czy wykroczenia drogowe...
Koleś trochę ciebie poniosło chyba z tymi przymiotnikami co do PISu zwłaszcza w Elblągu!? Nic nie zrobili i nie zrobią przykładem niech będzie historia zarzadzania ELSINEM od 20 w agonii ?
Mam pytanie do autora tekstu. Czy bezpartyjny kandydat na prezydenta ma prawo mieć swój osobisty światopogląd i sympatie polityczne. Oraz czy to oznacza że w takim wypadku automatycznie ma należeć do jakiejś partii. Ja osobiście uważam że z programu każdej partii można wyłuskać wartościowe rzeczy, nie oznacza to jednak że do którejkolwiek muszę należeć.
autor robi lansik przed startem w wyborach"?
Panie Kazimierzu- wyście już w swoim portalu ogłosili, że ,cytuję "Elblążanie wybrali prezydenta".To już daj pan spokój. Pana czterech elblążan-już wybrało.Bezpartyjnego,hehehe.
"Partie to normalne grupy ludzi, działają w każdym cywilizowanym kraju również w miastach" - Może w cywilizowanych, u nas to zwykłe organizacje przestępcze. I nikt uczciwy do nich nie należy.
kolego tak dywagując to może SLD, a może PSL, a może SD, a może PJN - nie pisz głupot lansując gości z PiS !
Można ich rozliczyć???Pewnie dlatego Słoniny nikt nie niepokoi za działkę dla Ibisa, za modrzewinę, port itd. W tym ustroju partie działają jak mafie są do kupienia i pracują dla wtyki w centrali. Gdyby tak nie było nikt nie wpadłby na pomysł wystawiania takich egzotycznych kandydatów na posłów i senatorów jak Walendziak, Kurski,Lisek czy ostatnio Rybiński. Kandydatów przywożą nam w teczkach, a ci miejscowi są nielojalni względem mieszkańców i regionu Gelert, Krasulski, WGD, Żelichwski. Czy my widzimy żeby oni coś wywalczyli lub załatwili???
PANIE FALKIEWICZ, DWA RAZY PYTAŁEM PANA O PROGRAM WASZEGO TOWARZYSTWA. NIE ODPOWIEDZIAŁ PAN. WIĘC TO JA MUSZĘ ZGADYWAĆ SAM JAKI MACIE PROGRAM. A PROGRAM TEN TO : ZAGARNĄĆ STOŁKI. !!!!!! DŁUGO KRYJĄC SWOJĄ PRAWDZIWĄ TOŻSAMOŚĆ , OTUMANILIŚCIE PONAD DWADZIEŚCIA TYSIĘCY WYBORCÓW . MAM NADZIEJĘ ŻE NA WYBORACH BĘDZIE WIĘKSZA FREKWENCJA I WYLĄDUJECIE NA ŚMIETNIKU HISTORII JAKO NIC NIE ZNACZĄCY EPIZOD. A SĄDY SKUTECZNIE WRESZCIE ROZLICZĄ WSZYSTKIE KŁAMSTWA REFERENDALNE JAKIE ZOSTAŁY POPEŁNIONE W TEJ KAMPANI .
UM powinien być bezpartyjny ,gdyż powinien reprezentować wszystkich mieszkańców ,a nie tylko tych z partii która ma większość .tak już było za Grzegorza von nieudacznika ..partie niech kradną w sejmie i senacie ...nie bez powodu budynek nazywa się Urząd Miejski -mieszczanie to nie partie to ludzie z krwi i kości ....a tak zawsze będzie złodziejstwo,układy i protekcja