Zainaugurowana 2 maja 2012, w Dniu Flagi Narodowej, akcja „Przywracamy lekcje historii do szkół” zakończyła się sukcesem. Ponad 4 tys. mieszkańców Elbląga złożyło swój podpis pod projektem noweli ustawy o systemie oświaty. Po zebraniu 150 tyś w całej Polsce Solidarna Polska złożyła w Sejmie obywatelski projekt „Przywracajmy historię do szkół” mający na celu przywrócenie modelu nauczania historii w szkołach ponadgimnazjalnych, który obowiązywał przed 1 września 2012. Wówczas było to 180 godzin, teraz jest to zaledwie 60 godzin.
W miniony czwartek (20.09.2012) w Sejmie został złożony obywatelski projekt ustawy, którego celem jest przywrócenie lekcji historii do szkół ponadgimnazjalnych. Projekt zebrał ponad 150 tys. podpisów. To ogromny sukces w obronie pamięci historycznej.
Na początku maja, z inicjatywy Solidarnej Polski, powstał komitet w obronie lekcji historii. Wcześniej ministerstwo edukacji zamierzało zmienić ramowe plany nauczania tak, aby zlikwidować obowiązkowe lekcje historii przez cały okres nauczania w szkołach średnich. 20 czerwca 2012 Marszałek Sejmu zarejestrowała komitet obywatelski i zgodnie z wymogami ustawy wyznaczyła 3 miesiące na zebranie 100 tysięcy podpisów pod projektem ustawy przywracającym lekcje historii. Ustawowy termin na złożenie podpisów minął 20 września 2012.
Projekt nowelizacji ma na celu zagwarantowanie w formie ustawy nauczania historii w polskich szkołach średnich i wierzymy, że to się uda. Projekt nowelizacji ustawy jest odpowiedzią na rozporządzenie MEN w sprawie reformy sposobu nauczania lekcji historii. Nowe przepisy obowiązują od 1 września 2012 r. Zgodnie z tym rozporządzeniem, w drugiej i trzeciej klasie szkoły ponadgimnazjalnej uczniowie wybierają przedmioty, jakich uczyć się będą na poziomie rozszerzonym, a jakich jako uzupełniających. Od 1 września lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych będą mogli się uczyć jedynie Ci, którzy wybiorą historię na maturze, czyli zaledwie ok. 5 proc. Polaków. To skandal! Historia jest nauczycielką życia. Chcieliśmy zrobić coś wielkiego, mianowicie przedstawić w Sejmie pierwszy w historii III RP obywatelski projekt ustawy dotyczący programu nauczania w polskich szkołach.
2 maja 2012 ruszyła akcja społeczna "Przywracamy lekcje historii". Akcja polegała na zbieraniu podpisów w całym kraju pod obywatelskim projektem ustawy przywracającym lekcje historii w szkołach ponadgimnazjalnych.
W projekcie ustawy zaproponowanym przez Solidarną Polskę jest zapis, że lekcje historii w szkołach ponadgimnazjalnych mają się odbywać w pełnym wymiarze 180 godzin. Zgodnie z deklaracjami Solidarnej Polski akcja „Przywracamy lekcje historii" to odpowiedź na rozporządzenie minister edukacji z lutego 2012 roku w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych.
Zgodnie z tym rozporządzeniem uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, którzy nie wybiorą sobie przedmiotu historia w wersji rozszerzonej, zakończą naukę z tego przedmiotu w pierwszej klasie. Dalsza nauka ma się odbywać podczas godzin z przedmiotu "historia i społeczeństwo", a to jest połączenie historii, WOS-u czy filozofii, a nie czysta historia.
Zgodnie z rozporządzeniem zamiast lekcji o powstaniu warszawskim uczniowie mogą się uczyć modułu "kobieta i mężczyzna, rodzina", a zamiast nauki o "Żołnierzach Wyklętych" - mieć moduł "swojskość i obcość".
Czasu było bardzo mało, aby zebrać sto tysięcy podpisów, ale się udało i zebraliśmy 150 tys. podpisów w całej Polsce, a w Elblągu i okolicach zebraliśmy ponad 4 tyś. podpisów.
To dzięki zaangażowaniu wielu osób w zbieranie podpisów mogliśmy złożyć w gabinecie Marszałek Sejmu projekt ustawy przywracającej lekcje historii w polskich szkołach wraz ze 150 tyś. podpisów poparcia.
Serdecznie dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli, którzy włączyli się w to ważne przedsięwzięcie!
Dziś z dumą możemy powiedzieć, że stanęliśmy w obronie polskiej historii, naszej tradycji i pamięci narodowej i odnieśliśmy sukces.
Paweł Kowszyński
Nauka historii poza budowaniem więzów społecznych uczy analitycznego myślenia, wyciągania wniosków z przeszłości, dzięki którym łatwiej jest zrozumieć świat współczesny i zmiany w nim zachodzące. Serdecznie dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli, którzy włączyli się w to ważne przedsięwzięcie!
Co to jest 150 tys. podpisów??? w 4x TAK było ich 75o tysięcy i tak wszyscy zostaliśmy zmieleni.......www.zmieleni.pl
I co z tego, że historia uczy analitycznego myślenia, pozwala na wyciąganie wniosków jak Polacy popełniają stale te same błędy.
Powinna wrócić, pracuje z młodzieżą i pytam się 17 latka czy wie kiedy polska odzyskała niepodległość to zrobił oczy Ala gekon i powiedział że coś w lutym… błagam to nie wina młodzieży że nie wie.
Taa a znajomość dat historycznych się do niczego nie przyda więc ta akcja jest bez sensu
Bo to żydzi rządzący krajem chcą abyśmy zapomnieli o swoich korzeniach i chcą wynarodowić Polskę przez migrację do obcych krajów za pracą,wiek emerytalny 67 lat żebyśmy nie doczekali emerytury......POLSKO OBUDŻ SIĘ!!!
Czyli zebrano 150 tys.podpisów osób które nie maja pojęcia o co chodzi w tej reformie edukacji historii. Już tłumaczę, przed reformą, w podstawówce uczono się historii od starożytności do XX wieku tak ogólnie, w gimnazjum uczono się tego samego tylko bardziej szczegółowo, a w szkole średniej uczono się ponownie całej historii jeszcze szczegółowiej!!! Nadmienię, że na studiach humanistycznych gdzie jest historia, studenci uczyli się ponownie całej historii! Po to wprowadzona ta reformę, żeby dzieciaki nie uczyły się 3 razy tego samego!!! Teraz są to 3 etapy w 3 szkołach! W tej reformie jest tylko jeden błąd logiczny, o ile w szkole średniej uczy sie dzieci tylko historii "najnowszej" o tyle na maturze wymagana jest znajomość całej historii!;) OT i cała historia o histerii wokół historii!